
Błoto, dziury i kałuże - tak wygląda parking przy skrzyżowaniu ul. Zamkowej z ul. P. Skargi. Dodajmy, że jest to jeden z większych wolnych placów w śródmieściu z gruntową nawierzchnią, pełniących rolę tymczasowego parkingu. Miejsce to, zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego przeznaczone zostało docelowo pod zabudowę, stąd miasto nie zamierza inwestować w jego modernizację.
Ze względu na swoje położenie, mimo fatalnego dojazdu wąskimi uliczkami, a także wszechobecnego błota, cieszy się pośród kierowców dużym wzięciem. Na dodatek, korzystając z wjazdu usytuowanego na wysokości dojazdu na zaplecze galerii Hosso, kierowcy muszą pokonać w tym miejscu wysoki krawężniki za którym czają się wielkie, wypełnione wodą dziury.
- W ubiegłym tygodniu zakończyliśmy naprawę gruntówek na Racioborkach i Marcelinie. Poprawiliśmy nawierzchnię przy kościele na ul. Kołobrzeskiej - mówi Tematowi Anna Mista, dyrektor Wydziału Komunalnego UM. - Chcemy jeszcze to zrobić na drogach w Trzesiece. Pieniądze są, ale prace uniemożliwia nam deszczowa pogoda – tłumaczy pani dyrektor. Z tego powodu prace przy naprawach dróg gruntowych w tym roku już od wiosny miały opóźnienie. Jak do tej pory nie udało się ich nadrobić.
Na naprawę nawierzchni czeka także nie mniej błotnisty, niż ten przy Zamkowej, parking przed Urzędem Skarbowym, a także ten za ratuszem od strony ul. Jana Pawła II. Poważnej naprawy wymaga parking, tym razem z nawierzchnią asfaltową, przy rondzie na ul. Jana Pawła II i Lipowej. Zgodnie z planem zagospodarowania miejsce to zostało przeznaczone pod zabudowę, ale jak do tej pory nie ma nie ma jeszcze nabywcy tego terenu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Powinni wyjść naprzeciw potrzebom, zmienić plan aby przeznaczyć to miejsce pod parking i zrobić miejsca postojowe z prawdziwego zdarzenia.. Chociaż pewnie plac zostanie sprzedany pod budowę i wtedy już na pewno nie będzie gdzie zaparkować.
Problem rozwiąże miejska wypożyczalnia kaloszy. Tylko komu to wcisnąć?
Tanie lawki i sikawka ważniejsze na placu czerwonym
Osiedlowe parkingi w Szczecinku są w fatalnym stanie , zwłaszcza te w centrum miasta.