
1 października w Straży Miejskiej w Szczecinku pojawił się nowy komendant – Justyna Pietrzkiewicz. Po 21 latach pracy poprzedniego komendanta, Grzegorza Grondysa, jest to z pewnością zmiana o bardzo dużym znaczeniu. To nie tylko rodowita szczecinecczanka, ale także doktor nauk ekonomicznych z imponującym doświadczeniem – od Straży Granicznej, przez analizy migracyjne, po wykłady na poziomie akademickim. Można powiedzieć, że migracja, i to ta, o której słyszymy często w wiadomościach, choć nie mamy ochoty, to jej konik. Ma na ten temat olbrzymią wiedzę. Przyda się?
Czas na zmianę
– tak sama tłumaczy powrót do Szczecinka i podjęcie nowego wyzwania.
Chcę, żeby mieszkańcy czuli, że jesteśmy tu, by działać, pomagać
- mówi. I podkreśla jednocześnie:
Nasza formacja nie jest instytucją charytatywną, lecz stoi na straży porządku. Jeśli ktoś zakłóca ład, musi liczyć się z konsekwencjami.
W rozmowie komendant Pietrzkiewicz zdradza, jakie zmiany planuje wprowadzić w najbliższych miesiącach, jak ocenia naszą straż miejską. Przyznaje też, że stawia na intensyfikację działań w terenie i reorganizację wewnętrzną jednostki. Mocno wierzy w znaczenie bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami i proporcjonalność interwencji:
Nie zawsze możemy budzić entuzjazm – egzekwowanie prawa to trudne zadanie – ale kluczowy jest szacunek i działanie zgodne z prawem
- podkreśla.
W dzisiejszej rozmowie także spory wątek dotyczący europejskich problemów migracyjnych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak wystawią mandat to przyjmę... i zwolnie :)
Już po tej krótkiej wypowiedzi mogę stwierdzić, że takiego podejścia do sprawy Strażnicy potrzebowali od bardzo dawna.
Zobowiązania Pani Komendant / dane z wywiadu dla Tematu / już powoli powinna Pani wdrażać do realizacji, trudne zadania Straży Miejskiej w kwestii egzekwowania porządku i bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej / także drogi, chodniki i posesje / mieszkańcy powinni widzieć w codziennej służbie Pań czy Panów Strażników. Jak narazie stagnacja - zmiany mało widoczne !
Ktoś widzi na mieście tych ludzi?? Ja nie widuję, tylko tam gdzie mandacik za parkowanie. A na Winnicznej i Polnej 45 nie widać! Do boju teksańscy strażnicy. Chuck Norris jest z Wami!
Na tej winnicznej to bandziory urządziły sobie melinę w domu starszego samotnego pana. Zaopiekowali się ... emeryturką staruszka. Takie tam są klimaty.