Reklama

Willkommen, Herr Feldmarschall

Koszary przy ul. Kościuszki. Wcześniej - Mackensenstraße. Teraz już jak koszary nic tam nie wygląda, ale wcześniej...

Ostała się jeno wartownia

Powrót do koszar przy Mackensenstraße. Zdjęcie, co jest bardzo prawdopodobne, zostało zrobione po uroczystym pożegnaniu wizytującego szczecinecki garnizon feldmarszałka Mackensen’a.  Emerytowany feldmarszałek odwiedził Neustettin co najmniej dwa razy. 


Ostatnia wizyta w sierpniu 1938 miała nadzwyczaj uroczystą oprawę, której zakończeniem było przewiezienie powozem feldmarszałka na dworzec w asyście wojska. 

Zdjęcie z kolumną żołnierzy w pełnym rynsztunku wykonano właśnie tego dnia. Fotograf uchwycił moment, kiedy czoło kolumny wchodzi w bramę koszarową. Nigdy potem, że nie wspomnę czasów PRL, tego rodzaju zdjęcia nie miały prawa powstać. 

W latach osiemdziesiątych w tej części ul. Kilińskiego wybudowano dwa nowe domy jednorodzinne, a kilka lat potem na zapleczu, w miejscu przedwojennych terenów parkowych, powstało miniosiedle domków jednorodzinnych. To właśnie z tego okresu pochodzi ul. Głowackiego składająca się z dwóch sięgaczy, z których jeden zakończony jest przejściem dla pieszych i schodami w kierunku parku i jeziora. 

Architektura narożnego budynku koszarowego u zbiegu ul. Kościuszki i Myśliwskiej, poza niewielkimi detalami, przetrwała bez większych zmian do dzisiaj: po lewej strony mieściła się tu wartowania i biuro przepustek. Jak wspomniałem o fotografowaniu w tym czasie nie mogło być mowy, dlatego zamieszczam zdjęcie z okresu I wojny światowej. Na schodach wartowni (biura przepustek) żołnierze w pikielhaubach wraz ze swoim dowódcą pozują do zdjęcia. 

Dla porównania, to sama wartownia dzisiaj tyle, że pełniąca już nieco inną funkcję. 

Budynek od strony ul. Myśliwskiej ma dwa skrzydła, które niegdyś połączono ze sobą wysokim murem z drutem kolczastym na jego szczycie. Miejsce to jeszcze na początku lat 70. cieszyło się wśród żołnierzy złą sławą. To właśnie tutaj mieścił się areszt garnizonowy ze spacerniakiem. Areszt przeznaczony był dla szeregowych i podoficerów, ale tylko tych ze służby zasadniczej. Warunki były nadzwyczaj surowe: – wysokie, zimne cele z piecami kaflowymi zrobionymi tak, że palenisko znajdowało się od strony korytarza, a jeden piec ogrzewał dwie cele. Rzecz jasna jedynie za dnia, bo wieczorem żar z paleniska usuwano.

W skrzydle od ul. Myśliwskiej były pomieszczenia biurowe. To tutaj do 1970 roku – tj. do czasu jego przebudowy - znajdowała się siedziba Garnizonowej Administracji Mieszkań. Niezależnie prosperowała jeszcze jedna jednostka administracyjna - Wojskowa Administracja Koszar przy ul. Polnej. Na górnych kondygnacjach w tamtym czasie mieścił się hotel dla podoficerów. Kadra oficerska miała do swojej dyspozycji nieporównanie lepiej wyposażony hotel garnizonowy (a nawet apartament dla wyższych oficerów) wraz z restauracją przy pl. Wolności, a przy ul. Kilińskiego było też (wybudowane wraz z koszarami) kasyno, do którego w pierwszych latach prawo wstępu miała wyłącznie kadra oficerska. 

Wkrótce na parterze ulokowano tu urząd pocztowy. Dzisiaj w murach tych znajduje się Wojskowa Komenda Uzupełnień. 

Pojawiła się w polskim już Szczecinku w połowie 1945 r. Dzisiaj jest to już ostatnia wojskowa placówka pozostała po potężnym niegdyś kompleksie koszarowym przy ul. Kościuszki. 

W 1999 r. definitywnie pożegnaliśmy już 2 Pomorską Dywizję Zmechanizowaną, w skład której wchodziły również jednostki z terenu koszar przy ul. Kościuszki i Polnej. 

 Wielce zasmucających faktem jest i to, że nieporównanie więcej zdjęć zachowało się z okresu przedwojennego (niemieckiego) niż z czasów, kiedy w tym miejscu stacjonowało Wojsko Polskie. Komuniści i ich zbrojne ramię LWP cierpieli na manię prześladowczą związaną z zachowaniem tajemnicy i dlatego był zakaz robienia zdjęć. Mało tego. Ponieważ LWP, a także jednostki sowieckie rozlokowano w różnych punktach - był też zakaz publikacji planu miasta w celach turystycznych. Jeśli już takowe się zdarzały - to z białymi plamami i celowo mocno zniekształcone. Jako przykład załączam planik folderu z połowy lat 70. 

Dawne koszary po likwidacji w Szczecinku wojska rozparcelowano. Służbę pełnią jedynie dwa obiekty: ten na zdjęciu i budynek po drugiej stronie bramy (w obu znajduje się WKU), a pozostałe zmieniły swoje przeznaczenie. Dwa budynki koszarowe przy placu apelowym przebudowano na mieszkania, a na samym placu pojawił się nawet blok mieszkalny. Koszarowa kuchnia z wieżą zegarową pełni obecnie rolę domu weselnego…. ale to już opowieść na kolejny odcinek niniejszego cyklu.

Jerzy Gasiul  

Zdjęcia z okresu międzywojennego pochodzą ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Szczecinku.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 26/05/2024 22:29
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do