Reklama

JHD: Wprowadzamy swoje pomysły

Burmistrz Szczecinka zdradza plany inwestycyjne. Niektóre są już znane od dawna, niektóre potrafią nieźle zaskoczyć. Jest też mowa o pomyśle na SzLOT, parkomatach w centrum Szczecinka oraz audytach. Rozmawia Ryszard Bańka z TV Zachód.

Rozmowa wyemitowana została 30.08.

Ryszard Bańka:

W poniedziałek do szkoły. Jak to wygląda w mieście?

Jerzy Hardie-Douglas:

No tak, szkoły są przygotowane. Jesteśmy przygotowani tak jak drogowcy do zimy. Jesteśmy przygotowani zawsze do rozpoczęcia roku szkolnego, rezygnując z jakiejś wielkiej fety z powodu tego wydarzenia. Miałem nadzieję, że zrobimy wspólnie z powiatem rozpoczęcie, wrócimy do starego, dobrego życia.

Przydałoby się, tak.

I tak już umówiłem się ze starostą, skoro o tym rozmawiamy, że te obchody Dnia Edukacji Narodowej, które są w październiku, już zorganizujemy wspólnie, żeby nie robić dwóch oddzielnych impresji i potem jeździć z jednej na drugą. Bardzo dobry pomysł. Osobno to bez sensu zupełnie.

(…)

No i potem dzieci muszą rozpocząć rok szkolny. Wpłynęły też pieniądze zewnętrzne na wspieranie wycieczek szkolnych, które być może część dzieci pojedzie na wycieczki we wrześniu. Myślę, że generalnie wszystko powinno być dobrze.

Nie ma jakiejś zauważalnego zmniejszenia się liczby dzieci, które rozpoczynają rok, ale to żeby było jasne jest też częściowo spowodowane większym napływem dzieci spoza Szczecinka i tym, że dzieci ukraińskie muszą rozpocząć rok szkolny, to znaczy dzieci przebywające w Polsce muszą od tego roku normalnie rozpoczynać naukę w szkołach polskich. Więc te dwa czynniki spowodowały, że nie ma jakiegoś takiego ewidentnego ubytku, natomiast niestety demografia jest nieubłagana. Z roku na rok dzieci jest mniej. Też o tym będę mówił w poniedziałek, żeby mentalnie przygotować i mieszkańców i nauczycieli, i dyrektorów, że nieuchronnie w ciągu najbliższych lat któraś ze szkół prawdopodobnie zniknie. Będziemy ją powoli wygaszać, dlatego, że mamy zbyt dużo szkół w stosunku do ilości dzieci w tej chwili.

(…)

Jesteśmy po audycie szkół. Ten audyt wykazał bardzo różne koszty utrzymania dziecka w poszczególnych szkołach. Która jest szkoła najdroższa?

Najdroższa jest „piątka” na Wiatracznej. To do pewnego stopnia wynika z tego, że tam jest najwięcej klas integracyjnych, ale też była zbyt rozbudowana administracja i myśmy już pewne korekty po tym audycie wprowadzili. Po prostu utrzymywano klasy integracyjne bardzo mało liczne. I to mimo, że dla tych dzieci z różnymi dysfunkcjami są tak zwane wagi, czyli tych pieniędzy w subwencji jest nieco więcej na nie. Czasami znacznie więcej. Ale nie możemy sobie pozwolić na to, żeby były klasy 10 czy 11 osobowe.

Tego po prostu nikt, żaden samorząd nie wytrzyma. Żaden system nie wytrzyma.

I tutaj też wprowadzone były korekty, (…) przesunięcia dzieci. To zawsze jest bolesne. Ale w każdym razie trzymamy się tego, żeby te klasy integracyjne były klasami około 20-osobowymi, a nie klasami 10-osobowymi.

Czy dzieci ukraińskie idą do wszystkich szkół, czy tylko do wybranych?

Do większości szkół. Dwie szkoły są takie (…) w których nie ma zgłoszeń dzieci ukraińskich.

Panie burmistrzu, gdy przeglądam ten program (wyborczy), a mam go tutaj przy sobie, to zawsze odhaczam to, co zostało zrobione, czy to, co się aktualnie robi. Tu jest bardzo dużo różnego rodzaju inwestycji. Inwestycje, które niekiedy wzbudzają różnego rodzaju emocje, na przykład obserwatorium astronomiczne, planetarium czy górka rynkowa. Co już jest przygotowywane w tej chwili?

Akurat te wszystkie rzeczy, o których Pan powiedział, są przygotowywane. Jeżeli chodzi o planetarium, to jest takim moim oczkiem w głowie. Ja uważam, że to jest bardzo pożyteczna dla mieszkańców, dla młodzieży, dla rozpropagowania takiego turystycznego Szczecinka, inwestycja. I do niej się przygotowujemy, mamy już koncepcję. Nasi pracownicy z Wydziału Inwestycyjnego jeździli do kilku planetariów w Polsce, mieliśmy spotkanie tutaj z projektantami z Warszawy, z Białegostoku. Czy skorzystamy z ich usług? To trudno jeszcze powiedzieć. Przygotowujemy się bardzo gruntownie.

A co najważniejsze, jesteśmy już po dziale pieniędzy na tak zwane zintegrowane inwestycje terytorialne, czyli ten ZIT, w którym pieniądze rzędu kilkudziesięciu milionów złotych są podzielone między samorządy na powiat, na starostwo, na powiat i na gminy. I my tutaj z tego bierzemy 27 milionów złotych. I te pieniądze w całości prawdopodobnie przeznaczymy właśnie na planetarium, dlatego że nie możemy znaleźć pieniędzy zewnętrznych do dofinansowania tego przedsięwzięcia. Więc jeżeli mamy tutaj takie pieniądze „nieznaczone”, które możemy przeznaczyć na co chcemy de facto, to prawdopodobnie właśnie przeznaczymy je na planetarium.

Oczywiście to może jeszcze nie pokryć wszystkich kosztów, ale dołożymy jeszcze te pieniądze, które mamy z dochodów majątkowych i mam nadzieję, że to będzie jedna z chyba pierwszych takich inwestycji.

 

I chyba taka sztandarowa?

Wcześniej zrobimy coś, do czego też już mamy znacznie zaawansowane przygotowania. Proszę pamiętać, że w chwili, jak o tym wszystkim mówię, jestem dopiero od maja burmistrzem. Maj, czerwiec, lipiec, sierpień… to jest piąty miesiąc.

Trudno cudów oczekiwać. Ja zresztą mówiłem o tym, że zastałem miasto bez przygotowanych projektów.

 

Robi Pan to na surowym korzeniu.

Te projekty, które były bardzo nieliczne, to myśmy już je jakby wprowadzili do obiegu. Między innymi staramy się o dofinansowanie z tego Krajowego Programu Rozbudowy Dróg Lokalnych na budowę ulicy Spacerowej. Dobrze mówię, Spacerowej? Ulicy, która łączy Łowiecką z ulicą Żeglarską. I to jest ulica gruntowa. Idzie koło takiego starego, zaniedbanego cmentarzyka ewangelickiego i dochodzi prawie do składowiska odpadów. I to jest dla nas dosyć ważna ulica. Ja już chyba o tym (…), że ona łączy, czy umożliwia taki transport bezpieczny między Trzesieką a Świątkami. Bo to jest jedyny kawałek. Dzisiaj, żeby przejechać z Trzesieki do Świątek, to trzeba jechać ulicą Żeglarską, która nie jest de facto ulicą, tylko jest ciągiem pieszo-jezdno-rowerowym, gdzie są jeszcze te poprzeczne przeszkody, żeby tam wolno jechać. Ale tam pełno ludzi jeździ samochodami, bo ta część Trzesieki się rozrosła.

Część ludzi chodzi, część jeździ rowerami. I tam w ogóle zaczyna być niebezpiecznie. Więc część tego ruchu przejdzie właśnie tą ulicą Spacerową.

Rozmawialiśmy też na temat tej Spacerowej z lasami. Aplikujemy o dopłatę do tej inwestycji z tak zwanego Funduszu Leśnego. Tak, że to idzie przez Nadleśnictwo Szczecinek. Poszło do Warszawy. Zobaczymy, co z tego będzie.

Mieliśmy też dokumentację na przebudowę ulicy Grunwaldzkiej. I też to idzie jako taki projekt zapasowy.

(…) Zacząłem o tych drogach mówić, a wcale tak za bardzo nie chciałem. Chodzi mi o to, że to są właściwie jedyne dokumentacje, jakie zastałem.

(…)

Taką inwestycją, którą już mamy sporo zaawansowaną, jest ta strefa chilloutu na Narutowicza, czyli tam, gdzie są te stawy, powiedzmy na wysokości Brico, tylko po drugiej stronie. Więc myślę, że jest szansa na to.

Na to już też poszedł wniosek o dofinansowanie poprzez Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty. Część pieniędzy na to dostaniemy prawdopodobnie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska - na tą część jakby taką edukacyjną, zieloną.

Część dostaniemy z Kronospanu, ponieważ oni mają pewne pieniądze, które chcemy przeznaczyć na taką dziecięcą część tej strefy chilloutu. A na te oczka wodne dostaniemy z kolei z programu „małej retencji” z pieniędzy unijnych. Więc tutaj sądzę, że to bardzo ładnie nam się wszystko finansowo zepnie.

Jesteśmy po już kilku rozmowach dotyczących bardzo skomplikowanej inżynierii, takiej finansowej, jeżeli chodzi o rozbudowę basenu. A chcę ten basen rozbudować o tą funkcję aquaparku. Będziemy tutaj inaczej kombinować. Nie chcę na ten temat zbyt dużo mówić.

Chcemy to robić w rodzaju takiego partnerstwa publiczno-prywatnego, ponieważ na to (…) ani nie znajdziemy specjalnie pieniędzy zewnętrznych, a inwestycja będzie z całą pewnością bardzo droga. Liczę, że ona będzie kosztować około 70 milionów. To są duże pieniądze i ja na pewno nie jestem jakimś desperatem, żebym brał takie pieniądze kredyt na rozbudowę basenu.

(…)

To jest kwestia potem w jaki sposób te pieniądze się w ciągu 20 czy 25 lat zwraca. Ale to nie jest kredyt, to nie jest pożyczka. To jest dużo bardziej skomplikowane.

Zwykle wchodzi taki fundusz inwestycyjny w spółkę, taką jak na przykład u nas Aquatur. Ją dokapitalizowuje, z tych pieniędzy się buduje, a my potem co roku odkupujemy udziały tej firmy, która się stała udziałcą w akwaparkach. To jest taka inżynieria finansowa ciekawa.

Ale najważniejsze, nie wchodzi to w ten indywidualny zadłużenie miasta. Czyli nie jest pokazywane jako nasz dług, co powoduje, że nie mamy takiego złego rankingu, gdybyśmy się chcieli starać o kredyty. Dosyć skomplikowane.

 

Ale bardzo pomysłowe.

Nie chcę Państwa zanudzać. Ja tylko mówię, że mnóstwo rzeczy w tej chwili realizujemy.

 

Mówił Pan o Górce Rynkowej.

Przygotowujemy się do tego. Być może będziemy musieli jeszcze raz otrzymać tę decyzję środowiskową, bo chyba tamta wygasła. Jeszcze jestem w trakcie sprawdzania, czy moglibyśmy w przyszłym roku to robić, czy jeszcze nie. Ale jest wiele bardzo ciekawych inwestycji, które już są w naszym Wydziale Inwestycyjnym i są różnego rodzaju uruchomione.

Między innymi wkrótce się taka plansza ukaże na Mickiewicza, że tu prawdopodobnie stanie sala koncertowa i też pokażemy wizualizację. To, jak sobie wyobrażamy, nad tym pracuje pan Tomek Wolanin, nasz architekt miejski. Już takie wizualizacje zrobił.

Mamy zrobione też wstępnie, tak zwane PFU, czyli program funkcjonalno-użytkowy. Jesteśmy w kontakcie ze Szkołą Muzyczną, czego szkoła by oczekiwała po takiej sali koncertowej, która musi być też salą wielofunkcyjną.

Więc to jest dosyć skomplikowane, ale chcemy to wyrysować w działkę na Mickiewicza, między Bankiem PKOS-a a budynkiem na Mickiewicza 3. Tam jest długa działka ciągnąca się do Limanowskiego i tam się da to zrobić. Gorzej będzie z miejscami parkingowymi, ale też mamy na to pomysł.

 

Jak się chce, to można zrobić.

Tak. Myślimy o parkingu przy Arii, tutaj koło Lidla, przy Jana Pawła. To będzie prawdopodobnie parking, który będzie miał jedno piętro w dół i dwa w górę.

Być może będzie też robiony w takim partnerstwie publiczno-prywatnym, razem z właścicielem Arii, który jest zainteresowany tym, żeby to powstało przy jego obiekcie. Z kolei jest gotowy jedno piętro sfinansować. (…) Oczywiście parking byłby ogólnodostępny, a nie przeznaczony pod jakąś galerię handlową, a w tym miejscu by nam się też uwolniły z kolei tereny, które już by nie były parkingami, bo ten parking by właściwie pomieścił wszystkie te samochody, które na Jana Pawła dzisiaj stoją.

I już, że tak powiem, ponieważ rozmawiamy o tym, co się dzieje w mieście, to chcę Państwu powiedzieć, że przyszły już te autobusy elektryczne. Ikarusy za chwilę zaczną jeździć po Szczecinku.

Ale ta sytuacja komunikacji miejskiej w ogóle mnie bardzo martwi. Coraz bardziej jestem zaniepokojony kosztami, jakie ponosi miasto w związku z tym pomysłem bezpłatnej komunikacji. Ja nigdy nie ukrywałem, że byłem przeciwnikiem tego.

Nie jestem zwolennikiem tej komunikacji darmowej, ale obiecywałem, że nie będę jej likwidował. Natomiast koszty tego przedsięwzięcia z roku na rok rosną o 1,5-2 miliony. To jest po prostu niesamowite.

My dzisiaj płacimy 10 milionów za bezpłatną komunikację, a w przyszłym roku prawdopodobnie będziemy musieli zapłacić 12 i być może jeszcze w tym roku dołożyć do komunikacji miejskiej. Dlatego już państwa dzisiaj uprzedzam lojalnie, że jesteśmy w trakcie prac, już też zaawansowanych, nad wprowadzeniem strefy płatnego parkowania właściwie w całym centrum miasta. Oczywiście to diabeł tkwi w szczegółach.

To nie będzie tak, że każdy kto przyjedzie będzie musiał od razu płacić. Na pewno będą jakieś ulgi dla ludzi, którzy tam mieszkają, żeby to nie było tak, że pod domem nie będą mogli trzymać samochodu. Na pewno będą mieć zniżki też.

Będą też jakieś zniżki na Kartę Mieszkańca, jesteśmy w trakcie jej opracowywania. Ale generalnie zasada będzie taka, że w centrum miasta trzeba będzie płacić. Za pierwsze 15 minut nie, ale potem trzeba będzie płacić.

Rozglądamy się za firmami, które nam w tym pomogą. Mamy już narysowane granice tego centrum miasta, które będzie objęte strefą płatnego parkowania. Mam nadzieję, że z tego będzie parę milionów złotych rocznie, które będą pieniędzmi skierowanymi do komunikacji miejskiej.

Komunikacja miejska darmowa jest pewnym dobrodziejstwem na pewno, ale ludzie muszą zrozumieć, że nie da się jeździć swoimi samochodami, a finansować pustych przebiegów autobusów. Czyli musimy w naszych głowach pomyśleć o tym, że można mieć komunikację miejską, te autobusy darmowe, a samochody zostawiać w domu i używać ich, jeżeli w centrum miasta to krótko, a jak nie - to płacić.

 

Jest Pan któryś miesiąc z kolei burmistrzem. Zapowiadał Pan audyty w jednostkach miejskich. Jak to wypada?

No to wypada zgodnie z oczekiwaniami. To znaczy, w każdej prawie spółce są jakieś niedociągnięcia. Również w Sapiku.

I te audyty… Ja nie chcę jeszcze o nich mówić, ponieważ one jeszcze trwają. W większości zarówno jednostek, jak i spółek trwają. Niektóre te kontrole wykazały na tyle duże nieprawidłowości, że trzeba było zawiadomić prokuraturę.

To przecież jest tajemnicą Poliszynela w Szczecinku, że wiadomo, że to chodzi m.in. o SzLOT. Jaka będzie przyszłość SzLOT-u, też nie wiem. Tam też jest robiona kontrola.

Prezes SzLOT nie otrzymał absolutorium. Komisja rewizyjna zatrudniła audytora, który sprawdza to, co tam się działo w ciągu ostatnich lat. W zależności od wyników tego audytu, ja się zastanowię nad tym, czy w ogóle nie będę rekomendował Radzie Miasta wycofanie się ze SzLOT, co będzie, umówmy się, równoznaczne z końcem tej instytucji. A te zadania, które są w tej chwili w SzLOT, przeniesiemy np. do OSIR.

 

Część SAPiK już realizuje.

Część SAPiK będzie miał, tak. Można dosyć gładko przejąć część osób, które tam w tym SzLOT są. Bo to nie chodzi o to, żeby tam zwalniać ludzi. Ale my tam dajemy dużą składkę, już nie pamiętam, chyba 300 tys. zł rocznie. I te pieniądze, myślę, byłyby równie dobrze, jak nie lepiej jeszcze wykorzystane wcale nie w Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, tylko w którejś właśnie z naszych jednostek. Ale nic nie jest przesądzone. Poczekajmy na wyniki tego audytu.

 

Rozmowa wyemitowana została 30.08.

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: Telewizja Zachód Aktualizacja: 04/09/2024 15:36
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    A idźcie - niezalogowany 2024-09-04 21:30:52

    Dziadki na kijki.W park:-))

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bronx - niezalogowany 2024-09-05 10:41:10

    Ktoś pamięta jeszcze nieudolnego Raka? Co za różnica jakości, masakra.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kobieta - niezalogowany 2024-09-05 11:06:43

    Super pomysły ,może więcej mieszkań by ludzie nie musieli wynajmować i czekać latami na mieszkanie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gwidon - niezalogowany 2024-09-05 11:51:50

    Proponuję wodę z jeziora wypompować i nalać czystej. Będziemy mieli jeden problem z bańki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    seno - niezalogowany 2024-09-05 12:48:36

    Bańka pęka od tych wizji

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Homar - niezalogowany 2024-09-05 15:28:57

    To jest paleoburmistrz, wg opinii Donalda jego wybór jest nieważny. On nie jest prawdziwy. To jest fatamrugana

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ili - niezalogowany 2024-09-05 15:42:56

    Pan burmistrz tak się wypowiada o szkole a może przyjrzy się Pan z jakiego powodu dziś odwołane zostały dla wielu uczniów w siódemce zajęcia.dzuen w dzień gorąco wysiedzieć dzieci nie mogą.ale muszą.ale na pogrzeb zmarłego męża nauczycielki można odwołać zajęcia oczywiście tragedia dla rodziny i wyrazy współczucia.a tak to nie h się dzieci gotują w klasach. Ot i taki dyr.. a i czy Pan wie na kogo wyraził Pan zgodę na wice w tej szkole?tańcząca na rurze osoba .czyzby preferencje dyr ....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Rj - niezalogowany 2024-09-06 21:59:11

    Zostawcie to wszystko - to rzeczy mało istotnem Zajmijcie się najcenniejszym aktywem, które mamy - jeziorem i jego czystością. Druga rzecz - na jakiej podstawie Kronospan hałasuje tak że słychać go na ul Mickiewicza? Czy przypadkiem nie ma przekroczeń dopuszczalnego poziomu hałasu?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mieszczanin - niezalogowany 2024-09-07 08:26:31

    A może by tak zablokować monopolizacje krono? Inne miejsca pracy? A może by tak zrobić jak w Niemczech wynajm mieszkania od miasta? A nie czekaj bo to mądre głowy wymyśliły planetarium? Dla kogo? Co raz mniej młodych ludzi w Szczecinku a miasto zamiast myśleć jak zrobić by zostali to robią jakieś pierdoły...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    g-a - niezalogowany 2024-09-07 12:02:35

    A kiedy kosmodrom?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • SAS - niezalogowany 2024-09-08 18:36:50

    Już jest w Barwicach czeka na załogantów Jeży D jest w trakcie szkoleń i reszta załogi . Pan Krzyś L ma rakiete w gotowości.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gwidon - niezalogowany 2024-09-09 11:08:44

    Zgadzam sie z przedmówcą: Zostawcie to wszystko - to rzeczy mało istotne. Zajmijcie się najcenniejszym aktywem, które mamy - jeziorem i jego czystością. Koniec z wyrzucaniem pieniędzy na murale !!! Miasto nie powinno wyglądać jak stragan na festynie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do