
Koniec października i początek listopada to zawsze dni, podczas których cmentarze wypełniają się tłumami odwiedzających groby najbliższych. Największa nekropolia w Szczecinku, najbardziej znana to oczywiście Cmentarz Komunalny. Położony na czterech wzgórzach ma w sobie nie tylko historię powojennych mieszkańców Szczecinka, ale i dużo, dużo więcej.
Choć śladów zachowało się bardzo niewiele, co jest zasługą przede wszystkim władz z czasów PRL, to warto ciągle przypominać o tym, jakie na przestrzeni stuleci wydarzenia były z terenami cmentarnymi w Szczecinku związane. I nie zawsze to były wydarzenia chwalebne. Na przykład wykorzystywanie niemieckich nagrobków przy budowie ulic, niszczenie pierwszych grobów powojennych pomordowanych przez Sowietów Polaków, na wieszaniu czy paleniu na średniowiecznych stosach kończąc.
Cmentarzy w Szczecinku jest i było znacznie więcej. Po niektórych jeszcze zostały ślady, po większości tylko zacierająca się pamięć.
Czy ktoś pamięta jeszcze o tym, że na terenie, który zajmuje obecnie galeria Hosso, znajdował się ważny cmentarz, związany z najstarszym budynkiem w mieście? Albo o wzgórzu św. Jerzego - górce Wodociągowej - która kryje w sobie tysiące nie tylko mieszkańców, ale i żołnierzy?
Dzień Wszystkich Świętych jest dobrą okazją to odkrywania tych rzeczy i nie zawsze miłej historii Szczecinka z przestrzeni wieków.
Dziś w naszym podcaście rozmowa z niekwestionowanym autorytetem i pasjonatem lokalnej historii, Jerzym Gasiulem. Warto.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie