
Będą kolejne protesty niezadowolonych rolników. Również w Szczecinku i w powiecie na ulice wyjadą rolnicy w swoich traktorach.
W całej Polsce w piątek 3 lutego rozpoczną się kolejne strajki niezadowolonych rolników. Także w Szczecinku i powiecie szczecineckim. Jak informuje Zachodniopomorska NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność, wszystko zacznie się 3.02 o godz. 11:00 tradycyjnie przy ul. Poprzecznej. Na terenie sąsiednich gmin planowane są protesty dojeżdżające do miejsca zgromadzenia przy Poprzecznej. W Barwicach początek planowany jest na 9:30 przy targowisku przy ul. Dworcowej.
Rolnicy domagają się przede wszystkim wstrzymania i usunięcia skutków niekontrolowanego importu zbóż i rzepaku z Ukrainy, a także ochrony gospodarstw rodzinnych i utrzymania opłacalności produkcji rolniczej. Hasło protestu brzmi „Uratujmy Polską żywność”.
Protesty będą trwały aż miesiąc - do 3 marca. Przypomnijmy, że podobne akcje odbywały się w Szczecinku w ub. roku kilka razy. Rolnicy wsiadali w traktory i poruszali się po drogach na terenie miasta z maksymalną prędkością 20 km na godzinę, przez co powstawały korki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
OBIECALI ROLNIKOM ŻE BĘDZIE TAK DOBRZE A SKOŃCZYŁO SIĘ NA OBIECANKACH JAK ZAWSZE DO TEJ PORY.JAK SAMI SOBIE NIE ZAŁATWIĄ TO NIKT ZA NICH TEGO NIE ZROBI.
małe firmy i rolnicy głosowali na pis 8 lat temu i część z nich (oszukana) 4 lata temu. Może w końcu pójdą po rozum do głowy - tego RAKA (PIS) należy się pozbyć. inaczej pójdziemy wszyscy pod most
moze tak pod Sejm sie wybrac i tam zrobic blokade,a nie uprzykszac zycie zwyklym ludziom.Rzad g...o sobie robi z takich protestow.Przeciez oni nawet nie beda wiedzieli,ze w Szczecinku,Barwicach i innych pipidowkach odbeda sie jakies protesty.
Czy to przypadkiem nie podpada pod tamowanie ruchu? To jest karalne. A policja tylko ich "ochrania". Ciekawe przed czym.
Jak rolnicy chcą strajkować to niech strajkują ale w Warszawie pod Sejmem bo tam powstał problem który ich dotyczy. Strajkowanie blisko domu nie rozwiąże przedstawionych postulatów a tylko utrudni życie Nam wszystkim . Tak się nie robi.