
W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 119 interwencji w stosunku do 126 osób.
- 49 interwencji podjęliśmy po zaobserwowaniu zdarzeń niosących znamiona łamania prawa, zarejestrowanych przez kamery monitoringu – mówi „Tematowi” zastępca komendanta SM Jolanta Siemaszko.
We wtorek (17.03) przed godz. 13 po telefonicznym zgłoszeniu patrol Straży Miejskiej udał się na ulicę Przemysłową, gdzie przed sklepem mężczyzna zaczepiał przechodniów i żebrał o pieniądze. Okazał się nim bezdomny. Z uwagi na to, że mężczyzna przewracał się został przewieziony na badania do szpitala.
Tego samego dnia po godz. 15 strażnicy podejmowali podobną interwencję, tym razem przy ul. Sikorskiego. Tym razem zastali tam mężczyznę „spoczywającego” na całej szerokości chodnika. Wezwany na miejsce zdarzenia zespół ratownictwa medycznego przewiózł mężczyznę do szpitala.
Wieczorem (po godz. 20) w kamerach monitoringu miejskiego operator zauważył na ulicy 1 Maja cztery młode osoby - trzy kobiety i mężczyznę. Jedna z kobiet przewróciła kosz na śmieci. Patrol wylegitymował całą czwórkę w tym sprawczynię. Na kobietę zostanie sporządzony wniosek o ukaranie.
W środę (18.03) około godz. 8 strażnicy zabezpieczali miejsce kolizji na skrzyżowaniu ul. Kościuszki i Jeziornej. Z kolei w czwartek (19.03) po godz. 14 podczas patrolowania ul. Mierosławskiego strażnicy zostali wezwani przez przechodniów do mężczyzny upojonego alkoholem i leżącego na pobliskim parkingu. Mężczyzna został obudzony i doprowadzony do miejsca zamieszkania.
W piątek (20.03) około godz. 20.30 strażnicy interweniowali przy ul. Boh. Warszawy - w pobliżu centrum handlowego. Dwóch mężczyzn spożywało tam wino prosto „z gwinta”. Na obu mężczyzn sporządzone zostaną wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku.
W niedzielę (22.03) po godz. 8 dyżurny komendy SM został telefonicznie powiadomiony, że w klatce schodowej w budynku przy ul. Boh. Warszawy na schodach leży człowiek. Mężczyzna został obudzony przez patrol. Okazało się, że ma rozcięte czoło i opuchnięte prawe oko. Strażnicy wezwali karetkę pogotowia. Medycy zdecydowali o przewiezieniu mężczyzny do szpitala.
Tego samego dnia strażnicy interweniowali przy ul. Przemysłowej. Pijany mężczyzna awanturował się, zaczepiał przechodniów i żebrał o pieniądze. Na awanturnika zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu.
Kilka godzin później patrol otrzymał zgłoszenie o kobiecie pogryzionej przez psa.
- Strażnicy udali się do właścicielki psa. Podczas czynności wyjaśniających okazało się, że pies nie posiada aktualnych szczepień przeciwko wściekliźnie – dodaje J. Siemaszko. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie