
Burmistrz Szczecinka ogłosił konkurs na prowadzenie miejskiej noclegowni przy ul. Wodociągowej. To efekt wypowiedzenia umowy z dotychczasowym operatorem, wokół którego - jak ujawnił w wywiadzie dla Tematu - panuje "bardzo zła atmosfera" związana z licznymi zatrzymaniami i aresztowaniami.
"Wiem, że problemy ma tak zwany Starokatolicki Kościół Chrystusowy któremu powierzyliśmy na zasadzie konkursu opiekę nad noclegownią"
- mówił burmistrz Jerzy Hardie-Douglas w naszym podcaście.
"W tej chwili jesteśmy w trakcie wypowiadania tej umowy, tam się działy rzeczy, które nie do końca były zgodne z podpisaną umową".
Jak informuje UM Szczecinek, nowy konkurs ma na celu wyłonienie realizatora zadania publicznego na prowadzenie noclegowni wraz z punktem pomocy dla osób bezdomnych i potrzebujących.
Burmistrz nie ukrywał powagi sytuacji.
"Wokół tego kościoła w ogóle ostatnio jest bardzo zła atmosfera, są liczne zatrzymania, aresztowania. One dotyczą również tej grupy, która tutaj zajmowała się noclegownią"
- wyjaśniał w rozmowie.
Z powodu delikatności sprawy Jerzy Hardie-Douglas unikał szczegółowych komentarzy.
"Ponieważ temat znam słabo, nie chcę go komentować"
- zastrzegał.
Kościół Starokatolicki w RP znalazł się w centrum skandalu badanego przez Prokuraturę Europejską. Organizacja, zamiast rozdawać żywność z pomocy unijnej osobom potrzebującym, sprzedawała ją hurtownikom - również za granicą. Sześć osób związanych ze wspólnotą, w tym duchowny ojciec Jacek B., zostało tymczasowo aresztowanych. Prokuratura zarzuca im oszustwo, kradzież i fałszerstwo dokumentów. Straty szacowane są na ponad 18 milionów złotych. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa zerwał wszystkie umowy z organizacją, a sama wspólnota została wykluczona z publicznych zleceń charytatywnych. Zatrzymania rozpoczęły się w lipcu.
Jak informuje UM Szczecinek, na prowadzenie noclegowni miasto przeznaczy łącznie 590 tysięcy złotych. W okresie od września do grudnia 2025 roku - 150 tysięcy złotych, a w 2026 roku - 440 tysięcy złotych.
Oferty do 25 sierpnia
Oferty na prowadzenie noclegowni można składać do 25 sierpnia.
Noclegownia przy ul. Wodociągowej zapewnia tymczasowe schronienie osobom znajdującym się w kryzysie bezdomności. Nowy operator będzie musiał gwarantować ciągłość działania placówki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Juz widzę tłum, to najgorsze zadanie jakie można sobie wyobrazić.
Kolejny pomysł Douglasa polegający na pozbyciu się problemu nie wypalił? :) Chociaż przez chwilę skończyło się podrzucanie przez policję wszystkich pijanych, awanturujących się itd., musieli zająć się tym do czego jest zaobligowani przez prawo.
Niech MKP działacze poprowadzą, uczciwą pracą zarobia na SENIORSKA piłkę nożną w miescie. Zgłaszać się, panowie prezesi!
Konkurs, a z góry narzucone stawki, czyżby pod kogoś ustawiony ? Dlaczego pracownicy MOPSu tym się nie zajmują, jest ich pełno w biurowcu, a nawet w dwóch.
A czemu Straż Miejska nie mogłaby się tym zająć, hę ? Jeden strażnik na zmianę chyba dałby radę?
Czyżby kościółkowi narobili chlewu ? Nieeemożliwe...
Użerać się z pijakami za 400tys rocznie? Zobaczymy czy znajdą kogoś do poprowadzenia. Wymagania w konkursie mają dosyć znaczne, nawet czynsz do ZGM trzeba płacić, kasa z miasta prosto do spółki.
Pogonić do roboty zamiast chronić i wspierać patologie , dlaczego uczciwi i pracujący mają utrzymywać kombinatorów i pijaków . Patologia rządzi a będzie jeszcze gorzej zaczyna wychodzić bezstresowe wychowywanie dzieci LGBT i inne lewicowe pomysły. Mają wszystko podane na tacy więc po co pracować. Szlachta nie pracuje ?!?
Pijak przychodzi do noclegowni i wymaga, jemu się należy. A reszta ma na to pracować, bo pijak nie chce pracować, taka niby choroba utrzymywana za podatki mieszkańców. Gorsze to niż uchodźcy .