
Czy w Szczecinku wyprowadzanie psa w stanie nietrzeźwości może być podejrzane? Okazuje się, że tak. Tyle, że ta historia ma spory i zupełnie nieoczekiwany ciąg dalszy.
"Idącego szlaczkiem" ze swoim psem mężczyznę zgłosili straży miejskiej zaniepokojeni mieszkańcy. Przybyły na miejsce patrol stwierdził u mężczyzny, który twierdził że wypił dwa piwa, "problemy w poruszaniu się", wobec czego postanowiono pomóc mu w dojściu na miejsce zakwaterowania. Dosłownie pod samymi drzwiami mieszkania stwierdził, że nie ma kluczy. Drzwi, oczywiście, były zamknięte od środka...
Mieszkaniec poinformował strażników, że w środku przebywa jego żona, która powinna mu otworzyć. Tak się jednak, mimo usilnych starań, nie stało. Zaniepokojony już na poważnie patrol straży miejskiej wezwał straż pożarną, żeby dokonać awaryjnego wkroczenia do mieszkania. Czy z zamkniętą w środku lokatorką wszystko było w porządku? Po przystawieniu drabiny, przez okno było ją widać leżącą na łóżku, nie ruszała się...
Po chwili wszystko się wyjaśniło.
- Okazało się, że kobieta zapiła alkoholem lekarstwa i ocknęła się dopiero przy sprawdzaniu pulsu. Na miejsce wezwano również zespół ratownictwa medycznego, który mógł zbadać kobietę
- informuje straż miejska.
Obraz Hier und jetzt endet leider meine Reise auf Pixabay aber z Pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Patola się bawi, a służby biegają nerwowo. Kiedy opłata za usługę budzenia i otwierania drzwi?