Wymiana oświetlenia w Szczecinku

Do tej operacji miasto przygotowywało się już od kilku lat, ciągle jednak coś stawało na przeszkodzie. Głównie brak funduszy. Chodzi o wymianę oświetlenia ulic na nowoczesne, oszczędniejsze oraz doświetlenie niebezpiecznych skrzyżowaniach i przejść dla pieszych.

    - Zamierzamy wymienić usytuowane przy jezdniach punkty świetlne na nowoczesne, ledowe – podkreśla w rozmowie z „Tematem” wiceburmistrz Daniel Rak. – Jeżeli chodzi o obecny stan techniczny, jakość, wiek i wyeksploatowanie naszego oświetlenia, to znajduje się ono w coraz gorszym stanie. W nowym programie operacyjnym na lata 2014-2020 na ekologiczne rozwiązania świetlne typu led będą środki finansowe. Dlatego będziemy aplikować o pieniądze, również do kontraktu wojewódzkiego. 

     Jak powiedział nam D. Rak, obecnie miasto inwentaryzuje swoje potrzeby w tym zakresie. – Zarazem dużo sobie obiecujemy, że te środki finansowe pozyskamy. Tym bardziej, że jest szansa na aż 80 proc. dofinansowanie inwestycji. Wiadomo, musimy mieć też wkład własny, ale dopłata z RPO jest atrakcyjna finansowo. Nowe oświetlenie nie tylko poprawi nam jakość, zmniejszy zużycie energii elektrycznej, przez co miasto poniesie niższe koszty, ale też podniesie poziom bezpieczeństwa, zarówno na ulicach jak i na przejściach dla pieszych. 

    Nasz rozmówca podkreślił, że cała operacja wymiany oświetlenia w mieście (jak zaznaczył, niektóre punkty świetlne pamiętają jeszcze połowę lat 90. ubiegłego stulecia) może kosztować około 12 mln zł. 

    - Jednak, jakimi w rzeczywistości środkami będziemy dysponować, okaże się dopiero po rozstrzygnięciu konkursów w ramach RPO – zaznacza D. Rak. – Jednocześnie inwentaryzując punkty świetlne tworzymy pewnego rodzaju ranking inwestycyjny. Dzięki niemu mamy plan, które „światło” musi zostać wymienione w pierwszej kolejności i tak dalej. Ostatnio wymieniliśmy punkty świetlne przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Jeziornej. (sw)

Foto: S. Włodarczyk