
Nadmiernie ciepła aura wymusza spożywanie znacznie większej ilości płynów. I jak to zwykle bywa, w wielu przypadkach nie jest to woda lub zwykły napój, ale alkohol. A z tego wynikają nie tylko kłopoty ze zdrowiem, ale i z prawem.
22 czerwca patrol straży miejskiej znalazł śpiącego na poboczu ul. Narutowicza mężczyznę, oczywiście upojonego alkoholem. Ponieważ nie wymagał opieki medycznej, strażnicy byli na tyle uczynni, że przewieźli go do miejsca zamieszkania. Dzień wcześniej za to swoje pragnienie gasił, przy pomocy puszki piwa, mężczyzna siedzący sobie na schodach dworca PKP. Potem "nie trafił" do kosza puszką, wyrzucając ją na chodnik. Gdy po chwili pojawił się patrol straży miejskiej, zastał go wygodnie śpiącego na położonym nieopodal przystanku PKS. Nie został, niestety, jak w poprzednim przypadku, odwieziony do domu. Usłyszał za to, że zostanie na niego sporządzony wniosek do sądu o ukaranie.
źródło: SM Szczecinek
Obraz Republica z Pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W parku tragedia przy drzewach setki butelek i opakowań wszelkiego rodzaju Polak pełne przynieść puste zostawić masakra jakie brudasy
Powinien się wstydzić za swoje lewackie zachowanie.
A KIEDY miejskie władze zrobią porządek z meliną o powierzchni około 0,8ha czyli w nieużytkach pomiędzy ulicą Polną a Brico?Inter Mar4che? - na dawnym powojskowym magazynie paliw??? Jakby dobrze tam posprzątać, to zebrało by się tonę butelek i puszek.
zadbajcie w o porządek w tym mieście
Codzienny spacer po parku pokazuje mi jak naprawdę są bezczelni ludzie! Przy ławce za wojskową plażą potrafią leżeć puszki butelki i inne rzeczy, nie ważne że śmietnik obok prawie pusty... przecież to wysiłek wstać i wyrzucić.... można zostawić i iść....