Reklama

Wspominali miejsca i ludzi związanych z miastem

06/11/2017 16:02

W sobotni poranek (4.11), odbył się spacer historyczny po szczecineckiej nekropolii. Tematem spaceru byli mieszkańcy, których groby znajdują się na cmentarzu a także wydarzenia nierozerwalnie z nimi związane.

 

Spacer po szczecineckim cmentarzu prowadził Mateusz Zacharewicz z Muzeum Regionalnego w Szczecinku.

Spora, licząca blisko 30 osób grupa uczestników, spacerując po szczecineckiej nekropolii, odwiedziła dziesięć punktów. Były to groby znanych przed laty mieszkańców Szczecinka, a także miejsca, w jakich odegrały się różne ważne wydarzenia historyczne.

Uczestnicy spaceru przeszli także pod kaplicę. Mogli zobaczyć tam miejsca, w których kiedyś były podwieszane epitafia, tablice nagrobne z dawnego kościoła Św. Mikołaja. Grupa udała się również pod lapidarium, które poświęcone jest dawnym mieszkańcom Neustettin.

Sobotni spacer po szczecineckiej nekropolii zakończył się przy pomniku Przełamania Wału Pomorskiego.

 

Patryk Witczuk
Miejsce zdarzenia mapa Szczecinek

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Kaśka - niezalogowany 2017-11-07 06:44:40

    Niezwykle ciekawa inicjatywa choć zauważalne było podejście rzemieślnicze - wykonanie obowiązku służbowego, bez pasji i serca. Jak podkreślił Pan Zacharewicz na początku spaceru przygotował się na bazie artykułów tematu i części materiałów z archiwum. Niestety więcej źródeł jak na lekarstwo, za to własne dociekania często pozwalają zweryfikować dane. Nie sposób pominąć błędy autora: - pomyłka przy wykształceniu pani doktor Genowefy Matusewicz - informacja tylko o jednej dewastacji cmentarza (lata 60-te), gdy wiemy, że likwidacja grobów była również w latach 80-tych, a ostatnia w połowie 90-tych - Samuel Kaulfuss pochowany był na pierwszym cmentarzu podczas, gdy część źródeł wskazuje na Wzgórze Św. Jerzego - lapidarium z nagrobków z Wzgórza Św. Jerzego lub pierwszego cmentarza. Na grobach większość dat śmierci to lata 30-te, 40-te. Te, głównie miały miejsce pomiędzy główną asfaltową alejką a Wzgórzem Czarownic. Wszystko wskazuje na to, iż większość nagrobków znajdujących się w lapidarium pochodzi z ostatnie dewastacji cmentarza. - w jednym z miejsc wykładu, mając w zasięgu wzroku niemiecki grób, autor poinformował, iż takowych na cmentarzu nie ma:) Każdy chcący pogłębić swoją wiedzę, zobaczyć również niespisane źródła historyczne, może obejrzeć spacer historyczny na stronie Facebooku Szczecineckiego Portalu Historycznego z dnia 01.11.2016 roku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-11-07 15:10:13

    Mam pomysł, może p. Kaśka poprowadzi kolejne spotkanie. Na razie spacery historyczne w Szczecinku raczkują, ale nie od razu Kraków zbudowano... A błędy prowadzący korygował na bieżąco. Myślę, że owocniej dla wszystkich uczestników byłoby wdać się w polemikę z prowadzącym na miejscu. Nie wiem, kto miałby prowadzić spacery historyczne w Szczecinku... Spacer historyczny z bronx'em jakiś czas temu też mi się nie podobał, ale chylę czoło przed osobami zajmującymi się tymi wszystkimi inicjatywami.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-11-12 20:12:10

    Zdumiewające było również pominięcie rysu historycznego - zupełne pominięcie faktu wymordowania 6 milionów Polaków przez Niemców, wyrzucenia Polaków z ich domów przez komunistów, miesięcznego transportu w bydlęcych wagonach, wspólne zamieszkiwanie wręcz razem z Niemcami w jednym domu, niewyznaczenie nowego miejsca pochówków przez Sowietów- i tu powiedzenie przez w/w jakoby mieszkańcy Szczecinka nie mając co robić niszczyli cmentarz, niemieckie groby. Pytam się, a gdzie mieli chować bliskich skoro cały cmentarz był zajęty, a nawet gdyby to co? Mieli się litować nad wyznawcami Adolfa w Neustettin (ok. 70% poparcia dla NSDAP). Dla wyrównania rachunków pozostali Niemcy w Szczecinku winni zostać dożywotnimi niewolnikami, może to choć w małym stopniu wyrównałoby straty?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do