
Wino wprost z butelki i to tuż pod okiem kamery miejskiego monitoringu pił jeden z mieszkańców Szczecinka w sobotni wieczór, 16.11 przy ulicy Zielonej. W jego stronę został natychmiast wysłany patrol straży miejskiej. Strażnicy dotarli już odrobinę za późno...
Mężczyzna leżał już bowiem na chodniku i o własnych siłach nie był w stanie dotrzeć do mieszkania. Dostarczył go tam patrol, jednak - jak zastrzega Straż Miejska w Szczecinku - sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Dzień wcześniej strażnicy miejscy również na ulicy Zielonej przyłapali na gorącym uczynku sprawcę wielokrotnego oddawania moczu w miejscu publicznym. I tutaj też wszystko zakończy się sprawą sądową.
Obraz chaika357 z Pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Krzaki to nie miejsce publiczne
Żeby było zabawnie to toaleta publiczna jest miejscem publicznym czy już nie?