We wrześniu zniknie były dworzec PKS

Za kilka tygodni krajobraz w niemal ścisłym centrum Szczecinka znacznie się zmieni. Wkrótce z miejskiej przestrzeni zniknie wybudowany w latach 70. XX wieku dworzec autobusowy PKS, który lata swojej świetności z pewnością ma już dawno za sobą.  

Przypomnijmy. Budynek usytuowany przy ul. Kaszubskiej oddany został do użytku w 1976 roku i docelowo miał obsługiwać nawet do 10 tys. pasażerów. Jednak z roku na rok coraz mniej osób decydowało się na autobusowe podróże, a tym samym obiekt popadał w coraz większą ruinę. W sierpniu minionego roku podróżni otrzymali do dyspozycji nowy „dworzec”, a dokładniej trzy wiaty ustawione przy ul. Dworcowej, gdzie od tego czasu znajduje się główny punkt wsiadania i wysiadania podróżnych. Tymczasem z terenu przy dawnym dworcu PKS pod koniec ubiegłego roku zniknęły wszystkie zadaszone, metalowe konstrukcje, a na działce został jedynie niszczejący budynek. Przez dwa lata – pomimo licznych przetargów - obiektu nie udało się sprzedać. Teraz blisko 40-letnia dworcowa bryła zostanie zrównana z ziemią.

Wraz z początkiem sierpnia Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej ogłosiło przetarg mający wyłonić firmę, która podejmie się rozbiórki budynku dawnego dworca. W poniedziałek, 17 sierpnia zakończył się pierwszy etap postępowania przetargowego. 

-  Otrzymaliśmy siedem ofert na wykonanie prac od firm, które chcą podjąć się tego zadania. Z tego względu przetarg nie będzie musiał być powtarzany, ponieważ wybierzemy wykonawcę spośród tych oferentów – mówi Halina Mozolewska, prezes zarządu PKS. - Jednak postępowanie przetargowe nie zostało jeszcze zakończone, ponieważ musimy podjąć ostateczną decyzję dotyczącą tego, komu powierzymy to zadanie. Mogę jedynie powiedzieć, że jedna z ofert jest bardzo korzystna dla nas i myślę, że zdecydujemy o wyborze właśnie tego wykonawcy, ale jeszcze oficjalnie nic nie mogę powiedzieć.

- Szacujemy i chcielibyśmy, aby wszelkie prace związane z rozbiórką i uprzątnięciem terenu byłego dworca PKS wykonane zostały do końca września tego roku – dodaje nasza rozmówczyni.  

Przyszły wykonawca będzie musiał podjąć się całkowitego demontażu obiektu o łącznej powierzchni użytkowej 1339 m2 wraz z fundamentami.  Do jego zadań będzie należała także rozbiórka nawierzchni utwardzonego placu, na którym znajduje się nieruchomość, oraz odbiór i utylizacja odpadów pochodzących z rozbiórki. Po zakończeniu prac po byłym dworcu PKS zostanie jedynie uporządkowany i zniwelowany teren. Póki co jeszcze nie znalazł się chętny na kupno działki, choć niewykluczone, że ta – już bez zniszczonego budynku – szybko znajdzie nowego właściciela. (mg)