W szpitalu piją przy noworodkowym

Jak przyjęto osoby do pracy podczas trwania pandemii z UP na stanowisko portiera Sz-ku bardzo sporadycznie zdarzały się incydenty z bezdomnym .Niestety po dwóch latach pracy podziękowano 5-cio osobowej grupie ze względu na brak funduszy ze Starostwa dla tych osób a i szpital niespecjalnie chciał ponownie zatrudnić w/w grupę ,stąd taki chaos . Pozdrawiam cudowny personel sprzątający jak również przemiłe pielęgniarki oddziału ginekologicznego ,oraz Wioletę z magazynu.

Gdy przyjęto osoby do pracy podczas trwania pandemii z UP na stanowisko portiera Sz-ku bardzo sporadycznie zdarzały się incydenty z bezdomnym .Niestety po dwóch latach pracy podziękowano 5-cio osobowej grupie ze względu na brak funduszy ze Starostwa dla tych osób a i szpital niespecjalnie chciał ponownie zatrudnić w/w grupę ,stąd taki chaos . Pozdrawiam cudowny personel sprzątający jak również przemiłe pielęgniarki oddziału ginekologicznego ,,oraz przecudowną magazynierkę szpitala Wiolę

GDZIE JAK GDZIE ALE W SZPITALU POWINNO SIĘ ZARTUDNIĆ PRACOWNIKÓW OCHRONY. AŻ WSTYD ŻE DYREKCJA ŻAŁUJE NA OCHRONĘ LUDZI CHORYCH I BEZRADNYCH PRZED MENELSTWEM,KTÓRZY ZIMĄ URZĄDZAJĄ SOBIE MIEJSCE DO SPANIA. STACH POMYŚLEĆ CO MOGŁOBY SIĘ STAĆ GDYBY TACY PIJANI CZY NAĆPANI ZACZĘLI W NOCY ODWIEDZAĆ SALE W KTÓRYCH LEŻĄ CHORZY.MNIEJ PIENIĘDZY NA WYPŁATY DLA TŁUSTYCH.........A CZAS POMYŚLEĆ NAD OCHRONĄ CHORYCH.

Panie Starosto menele ubliżają dziewczynom pracującym w szpitalu. Straż Miejska spisuje personel medyczny, który ich wzywa i jakoby nic nie mogą zrobić. Dlaczego w szpitalu leżą bezdomni??? Dlaczego nic Pan z tym nie zrobi? Jest policja, jest SM.

Ze szpitala to jeszcze wyprowadzą. Swego czasu przez miesiąc, przy moim bloku na ulicy Polnej koczował bezdomny menel, który poza śmierdzeniem zawsze po 22 darł ryja i walił w bramę blaszanego garażu że niby rzekomo tam mieszka a żona nie chce mu otworzyć drzwi. Straż Miejska wraz z Policją przyjeżdżali, spisywali i rozkładali ręce że nic więcej nie mogą zrobić. Szczęście w nieszczęściu ów menel po pewnym czasie przeniósł się na... schody Powiatowej Komendy Policji. Jakoś wtedy udało im się go skutecznie przepędzić