Reklama

W oczekiwaniu na obiecany chodnik. Piesi, osobówki i ciężarówki nadal w jednym miejscu

18/07/2019 05:04

Koszmar lokatorów, którzy mieszkają w pobliżu trwającej budowy wielorodzinnego domu przy ul. Bohaterów Warszawy, trwa. W ubiegłym roku wspólnota mieszkaniowa bloku Bohaterów Warszawy 48 zwracała uwagę na wzmożony ruch samochodów i ciężkich pojazdów, który został puszczony biegnącą w kierunku ich podwórka uliczką. Sęk w tym, że przy uliczce nie ma żadnego chodnika. Tuż przed wyborami samorządowymi mieszkańcom wspomnianego bloku chodnik obiecano. Na obietnicach się jednak skończyło.

Kilka słów przypomnienia. Burza związana z budową nowego budynku, który niejako odgrodzi ul. Bohaterów Warszawy od ul. Ordona wybuchła jesienią. Mieszkańcy bloku Bohaterów Warszawy 48 mieli już dość tego, że przez nowy budynek zostali “odcięci” od głównej ulicy, do której mieli przypisany adres. Do tego dochodził spór o podwórko wspólnoty i przyległe miejsca parkingowe. Na tym jednak nie koniec. Konstrukcja bloku, podobnie jak sąsiadującej z nim kamienicy, miała ucierpieć wskutek drgań spowodowanych przejazdem ciężkiego sprzętu i trwającą tuż obok budową. Jakby tego wszystkiego było mało, szybko okazało się, że wychodząc z domu, lokatorzy mieszkający we wspomnianym bloku muszą uciekać w krzaki, żeby przypadkiem nie rozjechały ich przejeżdżające wąską uliczką w kierunku budowy - ciężarówki.

Czytaj: Domy pękają, przejście blokują ciężarówki. Ratusz: Tej inwestycji nikt nie zatrzyma

Poza tym teraz nie mamy żadnego chodnika ani wyjazdu. A ruch ciężkich samochodów jest tu teraz bardzo intensywny. Kilkanaście naładowanych po brzegi ciężarówek przejeżdża tędy w ciągu godziny. W dodatku... tyłem. Tylko chwila wystarczy, aby doszło tu do tragedii.

- Ostatnio jedna ciężarówka jechała tyłem, przewożąc przenośną toaletę. Nikt mnie nie widział. Dobrze, że zdążyłam odskoczyć w krzaki. Ci kierowcy jadą i na nic nie patrzą. A przecież tędy chodzą dzieci. Ktoś miał kierować ruchem, ale nic takiego się nie dzieje... My natomiast czujemy się zamknięci, nie mamy stąd jak bezpiecznie wyjść, ani jak wyjechać -

mówili wówczas lokatorzy.

Ponieważ czas, w którym problemy mieszkańców ujrzały światło dzienne, zbliżał się do daty wyborów samorządowych, padało wiele deklaracji pomocy. Ówczesne władze miasta: burmistrz Jerzy Hardie-Douglas oraz wiceburmistrz Daniel Rak na spotkaniach z mieszkańcami obiecali, że wzdłuż wąskiej uliczki, obok garaży zostanie wybudowany chodnik. Daniel Rak podkreślił, że rosnące przy garażach drzewa zostaną wycięte. ZGM miał też dodatkowo rozebrać dwa pierwsze garaże.

Po niespełna roku od tamtego momentu mieszkańcy wspólnoty Bohaterów Warszawy 48 nie kryją swojego rozczarowania.

Jak wskazują, pęknięcia budynku, o których wspominali wcześniej zwiększyły się. Zastanawiają się także, gdzie będą parkować swoje pojazdy przyszli właściciele nowych mieszkań, ponieważ jak zapowiadają, planują odgrodzić swoje podwórko. 

Mieszkańcy najbardziej jednak nie potrafią zrozumieć, dlaczego wciąż, po wielu miesiącach oczekiwania nie mogą doczekać się obiecanego przez miasto chodnika, który zapewni im możliwość bezpiecznej drogi do domu.

Pierwotnie takie plany były, ale niestety wykonawcy podnieśli w tym roku ceny, dlatego z tego zadania trzeba było zrezygnować

  • - dowiadujemy się w Urzędzie Miasta w Szczecinku. - Obiecany chodnik powstanie, ale nie na pewno trzeba będzie poczekać na zakończenie budowy. ZGM miał rozebrać garaże, ale jeszcze tego nie zrobił… No, a budowa musi iść.

Jak się dowiedzieliśmy, deweloper nie ma od miasta zgody na to, by wąską uliczką prowadzić ciężki transport. Wszelkie wjazdy, które się tam odbywają, sprawdza policja. Wobec kilku kierowców, którzy ten zakaz złamali prowadzone jest postępowanie. W sierpniu ma się też w sprawie tego przejazdu odbyć rozprawa WSA w Szczecinie.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-18 07:35:20

    Nie rozumiem .pojazdy nie mają prawa wjazdu a wjezdzają a policja prowadzi postepowania które sie ciagna. Czyzby policja była bezsilna. Powinno tym zainteresować sie CBA bo coś tutaj jest dziwnego aby łamanie prawa sie odbywao a miasto ani policja jakoś opieszale reagują i własciwie tolerują ten stan

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-18 08:31:32

    Aż w końcu wydarzy się tragedia i będzie wielki krzyk i szukanie winnych. Naprawdę miasta nie stać na kawałek chodnika? na kolejne wybory będą znowu obiecywać, a pelikany wszystko łykają bezrozumnie......

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-07-18 09:46:57

    Panie Burmistrzu ile jest dla Pana warte życie mieszkańców,?!,, zabrakło pieniędzy na chodnik?! Hańba!!!!.Wystarczy spojrzeć na zdjęcie wielkiego samochodu w wąskiej uliczce będącej jedyną drogą tych ludzi do swoich domów ,żeby zrozumieć strach tych ludzi o swoje zdrowie i życie .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-18 11:00:18

    Prowadze firme budowlana budujemy na starowkach , ludzie zakaczcie ta zawisc dajcie inwestorowi budowac polak tak nie posepuje to jest obrzydliwe.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-07-18 15:38:59

    Proszę pana jaka zawiść, jakby Pan tu mieszkał tak by Pan nie mówił. Miasta nie stać na kawałek chodnika a my nieraz nie możemy wyjść z domu. Co ten kierowca widział wjeżdżając na drogę która chodzimy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-19 08:29:38

    Panie prowadzący firmę budowlaną,radziłbym Panu osobiście mniej udzielać rad a zabrać się za naukę pisowni.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-19 13:50:44

    tu nie chodzi o zazdrość tylko o zwykłą przyzwoitość .Pieniądze to nie wszystko szacunek względem innych ludzi i zwykłe przestrzeganie prawa i zobowiązań

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-19 17:46:51

    Czytając artykuł dziwię się,że ludzie nie mają przejścia i ryzykują życiem lub zdrowiem.P.G.K.utrzymuje tam swoje rozpadające się i szpecące slamsy niczym nie przypominających garaży,które to powinny być już bardzo dawno rozebrane.W miejscu slamsów można wybudować piękny chodnik oraz parking dla przyszłych lokatorów o których nikt nie pomyślał do tej pory.Będzie to faktycznie przypominało miasto z wizją a mieszkańcom nie będzie przynosiło wstydu jak do tej pory.Myślę ,że jeżeli myślenie nie boli to ktoś z włodarzy miasta o tym pomyśli jeszcze przed wyborami.Mam taką cichą nadzieje.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do