
W Strefie Aktywnego Wypoczynku grupa młodych ludzi urządziła sobie ślizgawkę. Warstwa lodu pokrywająca kilkumetrowej głębokości stawek była dość cienka i - jak widać na zdjęciu - bardzo krucha. Na szczęście żadnemu z młodych ludzi nic się nie stało, a przymusowa kąpiel miała miejsce przy samym brzegu.
Zabawa na lodzie jest jedną z bardziej uwielbianych przez dzieci zimowych atrakcji. Pod warunkiem jednak – że jest bezpieczna. I tu pojawia się problem. Bo o ile beztroskiemu szaleństwu na łyżwach można oddawać się na specjalnie przygotowanym lodowisku, tak już ślizgawka zorganizowana spontanicznie na jeziorze lub stawie może zakończyć się tragicznie.
W tych dniach operatorzy monitoringu miejskiego zauważyli, że na dopiero co zamarzniętym stawie, znajdującym się w Strefie Aktywnego Wypoczynku grupa młodych ludzi urządziła sobie ślizgawkę. Warstwa lodu pokrywająca kilkumetrowej głębokości stawek była dość cienka i - jak widać na zdjęciu - bardzo krucha. Na szczęście żadnemu z młodych ludzi nic się nie stało, a przymusowa kąpiel miała miejsce przy samym brzegu.
Straż Miejska przestrzega i apeluje do rodziców, aby mieli na uwadze, gdzie przebywają ich dzieci zwłaszcza teraz, gdy rozpoczęły się ferie. Jak zaznaczają strażnicy, w każdym takim przypadku będą reagować i przekazywać dzieci rodzicom.
foto: monitoring SM
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Raczej by się nie utopili, w tej kloace półtora metra głębokości to max