
17-latek na Sylwestra wybrał się w podróż przez pół Polski. Sęk w tym, że nielegalnie. Młodzieniec uciekł z ośrodka wychowawczego. „Wycieczkę’ zakończył w Szczecinku. Może i by nie wpadł, ale na widok patrolu Straży Ochrony Kolei, rzucił się do ucieczki.
- Do zdarzenia doszło w poniedziałek 31 grudnia tuż po godz. 7. Chłopiec na widok funkcjonariuszy wybiegł z holu dworca PKP i zaczął uciekać w kierunku miasta – mówi „Tematowi” Wojciech Nawodziński, komendant Posterunku SOK w Szczecinku. - Po ujęciu oświadczył, że nie posiada dokumentów tożsamości, nie chciał również podać swoich danych osobowych. Na miejsce zdarzenia wezwaliśmy, więc patrol policji.
Policjanci szybko ustalili dane personalne nastolatka. Okazało się, że uciekinier ma na imię Mateusz, jest mieszkańcem Trzcianki, a czasowo podopiecznym ośrodka Wychowawczego w Rawie Mazowieckiej. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie