
W minionym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 183 interwencje. Jak nam powiedział Komendant Grzegorz Grondys, w ich trakcie wylegitymowano 333 osoby. Za co podpadaliśmy? 93 interwencje miały związek ze spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych. Z kolei 62 razy strażnicy interweniowali w stosunku do osób, również małoletnich, używających w miejscach publicznych słów wulgarnych, a 39 interwencji dotyczyło zakłócania spokoju i porządku publicznego. Efekt? 43 mandaty karne oraz 3 wnioski o ukaranie.
Więcej informacji o działalności służbowej naszych strażników w minionym tygodniu, przeczytacie w najbliższym (czwartek 2 czerwca) papierowym wydaniu gazety. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
TAK NIK!!! niedawno kontrolował Straż....ale czemu pytasz?wiem moze i czasem przesadzaj, jeśli chodzi o prywatę, ale swoje robią!! nie wiem czemu te niepotrzebne dąsy?! mają wiele uprawnien z tego tego co wiem -jest ich coraz więcej! ale i dobrze, moim zdaniem bo niejednokrotnie przekonałem się ze reaguja szybciej niz Policja-wiec wole zadzwonic do nich proszac o pomoc!!! kiedys była Milicja-i nie było ale...ludzie chodzili jak zegarki kiedy oni nadjeżdżali, mogli wszystko!!a teraz ludzie pisza donosy że mundurowy poszedł kupił bułke czy poszedł do bankomatu-chore , moim zdaniem chore!!!
Także mieszkam za OS. Zachód i nie widziałem jeszcze aby straznicy pisali mandat za pieska staruszkowi....nie wiem czemu tak piszesz, może po złości?! ....nasze miasto posiada takich mieszkańców właśnie-ale jak potrzebuja pomocy to sami dzwonią na Straż! pytałem czemu akurat na Straż-bo szybko przyjadą! widzisz takich służb na potrzeba!! a nie wieczne złe komentarze ze strony mieszkanców np. Twojego!!!ale pozdrawiam i wiecej pozytywizmu!!!
Ze względu na moje dobre wychowanie a zwłaszcza poniższy regulamin, staram się bez obrazy i wulgaryzmów zwrócić tobie uwagę, że nie ma żadnych jakiś "ras groźnych". Twoje pieniactwo natomiast jest patologią, pewnie kilku rodzajów tejże jednocześnie. Straż kasuje ile wlezie, również od bezzębnych staruszków z bezzębnymi kundelkami. Ile wynosi taki mandat? Połowę renty? To są moje obserwacje z osiedla zachód, nie kryje, mi się takie praktyki nie podobają. I nie pisz o karach za wulgaryzmy, proszę, brzmi to śmiesznie od takiego awanturnika i nie bardzo wiarygodnie :)
karają za używanie wulgaryzmów. To juz najwyższy czas!!! Do tej pory spacerujący strażnicy w ogóle nie zwracali na to uwagi pewnie dlatego, ze to słownictwo nie jest im obce. Proponuję jeszcze zwracać uwagi na wyprowadzane bez smyczy o kagańcu nie wspomnę - psach. Na osiedlu Zachód to prawdziwa plaga, zwłascza psy rasy groźnej prowadzane przez wiecznie "wstawionych" panów.
Czytając te cale relacje, wydawało by się, że Szczecinek to miasto pijaków i zboczeńców, Sodoma i Gomora. Co się stało z tym cichym miasteczkiem z mojego dzieciństwa? Już wjeżdżając do miasta dowiadujemy się z tablicy, ze to "miasto monitorowane", czyli, ze ktoś ma prawo mnie obserwować i nagrywać film bez mojej wiedzy i zgody. Na deptaku stoją wozy policyjne, pardon, strażackie, a panowie w mundurach robią sobie zakupy, podczas kiedy hołota jak ja, musi się pokwapić z torbami do parkingu. Jakim prawem przepraszam? Zakląć by się chciało, ale strach, bo za wulgaryzm i obrazę posadzą. Bo w tym mieście są teraz ludzie równi i równiejsi. Czy to wszystko naprawdę jest potrzebne? Kto kontroluje Straż Miejska, jej poczynania, pożyteczność i uprawnienia? Czy istnieje niezależny instrument kontrolny? Z góry dziękuję za informacje!
Przecież miejsca, gdzie jest ustawiany fotoradar są oznakowane, więc jaki problem zwolnić? Nie ma żadnej partyzantki i cwaniakowania. Jakoś mi nie przeszkadza jechać obwodnicą 50km/h.
Pytanie, a co się stało z pozostałymi?
na więcej im czasu zabrakło bo turystom pamiątkowe zdjęcia znów zaczęli robić - mandaty powinni wysyłać w postaci pocztówek z jednej strony zdjęcie samochodu z napisem witamy w Szczecinku a z tyłu reszta czyli cena za fotkę