
Takiego poruszenia w centrum Szczecinka zapewne nie pamiętają nawet najstarsi mieszkańcy. W poniedziałek, 27 kwietnia na placu Wolności wczesnym popołudniem zebrała się młodzież ze szczecineckich szkół podstawowych, gimnazjalnych i licealnych, aby wspólnie przez kilkanaście minut zatańczyć niezwykle popularną już od wielu lat w kraju „Belgijkę”. Fascynacja tym integracyjnym tańcem zrodziła się w maju ubiegłego roku w Gimnazjum nr 1. Od tego czasu uczniowie za każdym razem, kiedy usłyszeli znajome nuty utworu „Smidje” belgijskiego zespołu Laïs, zrywali się z miejsc, aby wspólnie zatańczyć. Teraz postanowili swoim dość nietypowym szkolonym zwyczajem zarazić pozostałą część miasta.
Wcześniej gimnazjaliści spotkali się w parku miejskim przy muszli koncertowej, aby w kilkudziesięcioosobowej grupie przećwiczyć jeszcze raz taneczne kroki i przy okazji rozgrzać się nieco przed głównym wydarzeniem. Następnie główni organizatorzy udali się przed szczecinecki ratusz, gdzie czekała ich spora niespodzianka. Wstępnie swój udział w wydarzeniu zapowiedziało niespełna 400 osób, jednak w centrum miasta gotowych do wspólnego tańca stawiło się ok. tysiąc osób!
- Tak naprawdę taniec belgijski zaczął się w naszej szkole rok temu w maju, podczas święta szkoły. Pani Irena Hanus, nauczycielka religii z naszej szkoły i pani Urszula Szpakowska znalazły ten taniec i zaproponowały go jako jedną z atrakcji na szkolnej imprezie. Wszyscy od razu podchwyciliśmy ten temat, pomysł bardzo nam się spodobał i zaczęliśmy uczyć naszą młodzież kroków. Teraz, kiedy od września puszczamy ten utwór na przerwach, młodzież przychodzi w jedno miejsce i wspólnie tańczy ten taniec belgijski – mówi Alicja Berć, pedagog z Gimnazjum nr 1 im. Zjednoczonej Europy.
– Inicjatorem pomysłu, aby wyjść z tym tańcem do innych szkół i mieszkańców, było stowarzyszenie Miasto z Wizją, które zaproponowało, abyśmy wspólnie zorganizowali takie wydarzenie. Inicjatywa ta bardzo spodobała się dyrekcji szkoły. Rozesłaliśmy zaproszenia do udziału do wszystkich szkół i sami zaczęliśmy uczyć naszą młodzież tego tańca na godzinach wychowawczych. Tańczyliśmy też na przerwach i przygotowywaliśmy się do dzisiejszego, wspólnego tańca - dodaje nasza rozmówczyni.
Zainteresowanie tym niecodziennym wydarzeniem okazało się wręcz rekordowe, a plac przed ratuszem – nieco za mały, aby bez problemu móc pomieścić wszystkich uczestników. W centrum Szczecinka belgijkę postanowili zatańczyć nie tylko uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, ale do akcji przyłączyły się także przedszkolaki i podopieczni świetlic środowiskowych. Do wspólnego tańca zaproszony został również przyglądający się całemu przedsięwzięciu burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, który po przyśpieszonym kursie nauki kroków, wspólnie z uczniami zatańczył „Belgijkę”.
(mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie