
Jeszcze trwa „akcja zima”, a już wiosna domaga się swojej uwagi. To dla tych, którzy zajmują się utrzymaniem w porządku ulic miasta oraz zieleni czas kolejnych, wytężonych zabiegów. Nie da się tego oczywiście porównać z klęską nadmiaru śniegu, ale i tak pracy jest sporo. Pozimowych porządków domagają się ulice i chodniki, a skwery i placyki czekają na coroczne ukwiecenie. Zanim „akcja zima” dobiegnie końca - wraz z końcem marca - na skwerach i przy głównych ulicach Szczecinka pojawi się mnóstwo nowych nasadzeń.
- To tak zwana zmiana wiosenna - wyjaśnia nam Aleksandra Wach-Guzdek z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Szczecinku.
- Od dziś (29.03) realizujemy nasadzenia wiosenne. Na razie są to bratki w ilości 1030 sztuk, typowe kwiaty jednoroczne.
Miasto jak co roku utonie w kwiatach. Oprócz tego jesienią w ziemię trafiło kilka tysięcy cebulek kwiatów, które cieszyć będą oczy mieszkańców przez przynajmniej kilka lat.
- Żeby wzbogacić zmianę wiosenną, jesienią posadziliśmy tysiące krokusów, żonkili i hiacyntów
- dowiadujemy się w PGK. - Te ostatnie to mały eksperyment, bo są to kwiaty znane raczej z półek sklepowych niż z typowej zieleni miejskiej. Zobaczymy, jak się u nas sprawdzą.
Hiacynty pojawią się koło „małej” poczty, krokusy w parku miejskim, razem z żonkilami na Jana Pawła II. Tulipany pojawią się na rondach i na tzw. prostokącie w parku miejskim, przy przystanku taksówki wodnej.
To wszystko dzieje się już teraz, kolejna część na początku maja. I naprawdę mamy nadzieję że zima już do nas nie wróci
- mówi z nadzieją Aleksandra Wach-Guzdek z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Szczecinku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Super. Posadzce wiecej debow. I posadzce w koncu w parku metasekwoje chińskie
PANIE kurczak i Cyfrowicz, wy się lepiej weźcie za normalny układ z Wardyniem i segregacją śmieci. Weźcie się za szczury, które niebawem mogą nawet zaatakować magistrat. TO SĄ TE WASZE KWIATKI - DO ROZWIĄZANIA !
I bardzo dobrze - tak trzymać!!! Jeżeli robicie nasadzenia, to np. krokusy, czy przebiśniegi można posadzić raz i potem wiele lat rosną i kwitną - jak krokusy na Błoniach w Szczecinie. Inne kwiaty również można tak zagospodarować. Natomiast małe skwery i klomby można obsadzać jednorocznymi różnymi kwiatami. To naprawdę upiększa miasto, a co najważniejsze wpływa na wyciszenie i pogodę ducha - dzisiaj to najważniejsze. Pozdrawiam. Jeżeli krytyka, to tylko w zakresie corocznych wydatków na jednoroczne rośliny.