
Mieszkańcy Szczecinka i okolicznych miejscowości nieraz udowodnili, że muzyka tradycyjna oraz szeroko rozumiany folklor to coś, co wciąż jest żywe i nadal wywołuje ogromne zainteresowanie wśród publiczności. Każdy, kto niedzielne (12.07) popołudnie spędził na placu rekreacyjnym przed zamkiem lub chociaż wybrał się w tamte okolice na spacer, mógł się o tym przekonać na własne oczy. Cały plac w jednej chwili wypełniły etno - pieśni i tańce. Do tego wszystkiego wzrok przykuwały kolorowe stroje pasjonatów folkloru.
Sprawcami tego całego, barwnego zamieszania byli członkowie znanego nie tylko w Szczecinku zespołu Swojacy z Sitna. Swojaków w organizacji imprezy wspierało Starostwo Powiatowe oraz Samorządowa Agencja Promocji i Kultury.
Jak nam wyjawiła jedna z organizatorek wydarzenia, Marzena Nowacka z zespołu Swojacy, na pierwszych zorganizowanych przy zamku Szczecineckich Spotkaniach z Folklorem wzięły udział wszystkie okoliczne tradycyjne zespoły śpiewacze. Wśród gości znaleźli się: Kapela Goleniowska, Jagody z Niedalina, Kumoszki z Parsęcka, Barwinok z Rusinowa, Turowianki z Turowa, Jarzębiny ze Świeszyna, Jezioranki z Wierzchowa, Rutka z Goleniowa, Jarzębiny z Jelenia, Jantarowy Kwiat z Jamna, Dąbrowiacy z Rusinowa, Darskowiacy z Darskowa, Serenada z Czarnego i Stokrotki z Juchowa.
Gośćmi specjalnymi byli natomiast Dominika Otlewska - Drager i Mustafa Erdogan. Para ma swoim repertuarze utwory od country poprzez rock do piosenki aktorskiej. Do tego muzycy tworzą własne aranżacje, często wplatając w nie elementy muzyki tradycyjnej. Dzięki oryginalnym instrumentom są w stanie stworzyć niecodzienne utwory, łączące różne kultury i tradycje. Do Szczecinka przywieźli polskie pieśni ludowe z nutką kurdyjskich aranżacji.
- Zapraszając tylu wspaniałych gości, chcieliśmy pokazać, że folklor jest ciągle żywy – powiedziała nam Marzena Nowacka. – W okolicach Szczecinka mieszka mnóstwo osób, które chcą się spotykać, aby wspólnie wykonywać te bardziej popularne i trochę mniej znane pieśni tradycyjne. To nasze pierwsze Szczecineckie Spotkania z Folklorem. Po tym, jak ciepło zostaliśmy tu przyjęci, możemy wnioskować, że na pewno nie będzie to ostatnia tego typu impreza. Mam nadzieję, że to wydarzenie na stałe wpisze się w kalendarz imprez kulturalnych Szczecinka.
Warto nadmienić, że zabawa z folklorem nad jeziorem Trzesiecko trwała do wieczora. W międzyczasie można było zjeść tradycyjną pajdę chleba ze smalcem albo spróbować domowych wypieków. O tym, że wydarzenie podobało się publiczności niech świadczy nie tylko wysoka frekwencja uczestników, ale także to, że publiczność chętnie włączała się do śpiewu czy wspólnych pląsów z wykonawcami. Chętnie też nagradzała brawami tych, którzy mimo iż zeszli już ze sceny, zabawiali swoją muzyką przypadkowych przechodniów czy bywalców pobliskich lokali. (sz)
Foto: Temat / Krzysztor Rynkiewicz, dziękujemy
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie