
W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 175 interwencji w stosunku do 144 osób.
- Na 35 osób łamiących prawo nałożyliśmy mandaty karne a na 7 osób skierowane zostaną wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku. Jedna osoba została doprowadzona do szpitala a dwie do miejsca zamieszkania – mówi „Tematowi” komendant SM Grzegorz Grondys.
W poniedziałek (16.12) od godz. 14 do wtorku (17.12) do godz. 9 patrol SM zabezpieczał miejsce znalezienia niewybuchu przy ul. Narutowicza koło rzeki Niezdobnej. Niebezpieczne znalezisko podjęli saperzy i wywieźli na poligon.
W piątek (20.12) około godz. 14.30 patrol podjął interwencję na klatce schodowej jednego z bloków. Grupa mężczyzn spożywała tam alkohol. Jeden z biesiadników odpalił świecę dymną.
- Przed przyjazdem strażników mężczyźni weszli do jednego z mieszkań. Podczas prowadzenia rozmów ze świadkami, z tego mieszkania wyszedł pijany młody mężczyzna, który znowu zaczął się awanturować. W stosunku do awanturnika strażnicy musieli użyć środków przymusu bezpośredniego. Konsekwencją będzie skierowanie wniosku o jego ukaranie za zakłócanie spokoju i porządku publicznego – dodaje G. Grondys.
Tego samego dnia po godz. 17 strażnicy podczas dozoru ul. Bohaterów Warszawy zauważyli grupę szarpiących i bijących się między sobą osób. Do rozdzielenia krewkich mężczyzn patrol użył środków przymusu bezpośredniego. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie