
Rząd chce przejąć szpitale powiatowe - taka informacja zelektryzowała ostatnio nie tylko samorządowców, ale również pacjentów i pracowników służby zdrowia. Czy koncepcja przejęcia szpitali przez Skarb Państwa jest trafiona? Wiele samorządów buntuje się przeciwko takiemu rozwiązaniu. Sceptyczny wobec takiego scenariusza jest także powiat szczecinecki, który od ubiegłego roku stał się jedynym właścicielem szpitala w Szczecinku.
Zdaniem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego pandemia pokazała, że rozproszone zarządzanie, rozproszenie zasobów i właścicieli szpitali, powodują bałagan organizacyjny. Stąd zamysł scentralizowania szpitali.
Temat przejęcia szpitali przez Skarb Państwa stał się przedmiotem rozważań ostatniego spotkania Zarządu Związku Powiatów Polskich, który obradował w środę, 20.01 w trybie zdalnym. W spotkaniu uczestniczył także starosta szczecinecki Krzysztof Lis. Starosta przedstawił kilka ważnych argumentów, które wobec nowych zamiarów rządu wymagają doprecyzowania.
Samorządy korzystały ze środków unijnych na zadania inwestycyjne i wyposażenie dla lecznic. Parafowane zobowiązania dotyczące trwałości projektów obejmują okres 5 lat. Jeśli zapisy nie zostaną wypełnione, wówczas samorządy będą zmuszone zwrócić otrzymane dofinansowanie
- relacjonuje Piotr Rozmus, rzecznik prasowy w Starostwie Powiatowym w Szczecinku.
Ponadto szpitale są w różnej formie organizacyjnej tj. chociażby spółki, ZOZ-y, spółki prawa handlowego, czy też dzierżawione na długoterminowe umowy np. dla Szpitali Polskich. Dlatego zdaniem starosty, Krzysztofa Lisa minister zdrowia powinien odnieść się do tej ważnej sprawy organizacyjnej i odpowiedzieć na jasno sprecyzowane pytanie: jak rząd wyobraża sobie rozwiązanie tej kwestii?
Ostatnia poruszona przez starostę Krzysztofa Lisa sprawa dotyczyła kredytów, obrotowych i inwestycyjnych, które samorządy poręczyły szpitalom.
Jeśli właścicielem szpitala będzie rząd, kto wówczas przejmie zobowiązania? Czy będą to samorządy powiatowe?
- wskazał Piotr Rozmus.
Starostowie podnosili również wiele innych ważnych argumentów. 5 lutego przedstawiciele Związku Powiatów Polskich mają spotkać się z ministrem zdrowia, aby zaprezentować argumenty przeciw proponowanym rozwiązaniom.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wybory za pasem, to dystansuje się od PIS. Raka nie skazali, to wszystkim ciśnienie spadło, że i ich nie będą po sądach ciągać...
Ten nierząd już n-tą ilość razy udowodnił, że ma w głębokim poważaniu prawo. Oczywiście, może to czynić niezamierzenie, gdy spojrzymy na kadry pis-u, którym to nawet swej działki warzywnej bym nie powierzył.
Najbardziej nieudolnym rządem w historii III RP był rząd Tuska i Kopacz. Poziom intelektualny pantofelka. Ja nie powierzyłbym im sprzątnięcia miejskiego szaletu a co dopiero Polski.
Rząd dał kasę i oddłużył ale nie po to byście się dalej bawili i traktowali szpital jak prywatny folwark. Koniec interesów na państwowym panie starosto.
Będzie to samo, tylko inni będą przy korycie. Jedyny sposób to prywatyzacja, konkurencja i walka o pacjenta.
Dzisiaj szpitale, jutro szkoły. Oj skończą się montaże i kontrakty samorządowe, oraz inne fikoły. Centrum przestanie być internatem, a pan prezes na linię produkcyjną na Pilską. Posmakujecie doli Robotnika.
Gdy rząd przejmie szpitale, wtedy stanowiska prezesów będą obsadzane przez centralę, nie przez miejscowych. Ileż to dobrze płatnych posad dla swoich do rozdania! Kredytami powiatu żadna władza centralna się nie przejmie. Kredyty brał powiat, wiec to problem powiatu.
Co by tu jeszcze spieprzyć... Panowie..
Niedzielski pieprzy farmazony. On w Warszawie ma lepiej wiedzieć jak w szpitalu w Szczecinku ma wyglądać organizacja pracy. Przyjąć można: Takie brednie pochodzą z Narodowej Ulicy Nowogrodzkiej i nikt w Rządzie nie ma odwagi Kaczyńskiemu powiedzieć że z nacjonalizacja Państwa jest rozwiązaniem głupim i przestępczym.