
Uliczni handlarze w Szczecinku muszą mieć się na baczności. Jeśli prowadzą drobną sprzedaż, czy to truskawek, kopru, grzybów, skarpet, czy ciastek - muszą mieć odpowiednie, wydane przez urzędników zezwolenie. Inaczej muszą się liczyć z tym, że to, co zarobią, z nawiązką będą musieli przeznaczyć na mandat.
Z taką właśnie sytuacją miał do czynienia handlarze, którzy w minioną sobotę, 14.12 narazili się strażnikom miejskim za sprzedaż cukierków. Mężczyźni handlowali słodyczami na jednej z głównych ulic miasta, Bohaterów Warszawy. Nie posiadali jednak zgody na handel w tym miejscu.
Strażnicy miejscy, patrolujący deptak, najpierw pouczyli handlarzy.
Ponieważ mężczyźni nie zastosowali się do wydanego im polecenia, zostaną na nich skierowane wnioski do Sądu Rejonowego w Szczecinku - informuje Straż Miejska.
Dodajmy, że szczecineccy strażnicy od dawna mają na swoim “celowniku” tzw. dzikich handlarzy, którzy sprzedają swój towar na terenie należącym do miasta. Według ustawodawcy, który umożliwia nałożenie kary za uliczny handel bez zezwoleń, nielegalna sprzedaż uliczna niesie wiele negatywnych skutków. Handel bez zezwoleń narusza m.in. prawo związane z porządkiem i ze spokojem publicznym, ochroną środowiska i czystością w miejscach publicznych czy wreszcie z bezpieczeństwem na drogach i ulicach.
źródło: raport SM Foto: Pixabay.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
i prawidłowo inni muszą wynajmować powierzchnię handlową więc dlaczego "uliczni handlowcy" nie muszą płacić?
Grondys dawno temu się skompromitował broniąc swoich podwładnych przestępców. Lump spod sklepu ma większą dla mnie wiarygodność.
Żeby była drobna przedsiębiorczość...
Osiedle Zachod zasluguje na swoje targowisko w poniedzialki i srody. Kiedys te funkcje sprawowal ,,Manhatan".
No proszę a taki z radnego-komendanta liberał POdobno a hamuje przedsiębiorczość w mieście.
Jak tak można karać.. Wstyd dla Szczecinka masakra... Bardzo dobre te cukierki
Psie odchody im zbierać a nie mandaty wypisywać
Skoro na pouczenie nie zareagowali, bardzo dobrze ze poniosą większa odpowiedzialność.
Ciekawe gdzie byli strażnicy jak w szczecinku sieć siódemek działała? Pewnie komendant o niczym nie wiedział albo nie było w tym nic zdrożnego?
Od jakiegoś czasu ktoś kładzie mi pod drzwiami gazetę szczecinecką szmate ,el komendante złapcie tego dowcipnisia i wlepic karę, za natrętne brudzenie klatek!
Pouczeni winni być strażnicy o nietykalności Polaków.