
- Jestem mieszkańcem osiedla Kopernika. Codziennie chodzę do parku z jeziorkiem, bo miejsce jest bardzo fajne, dzieci mogą się pobawić na placu zabaw, a dorośli posiedzieć na ławeczce przy jeziorku – pisze do nas p. Zdzisław. – Ostatnio jednak zauważyłem, jak budowlańcy przy „szóstce” podczas robienia wykopów natrafili na rurę kanalizacyjną i ją przerwali. Przez kilka dni z rury do wykopu wyciekało coś zielonego i śmierdzącego. Dramat zaczął się teraz, kiedy nadeszły deszcze. Z wykopanej jamy śmierdząca breja zaczęła się przelewać na łąkę przy szkole, a następnie przez płot wprost do odnowionego jeziorka! Przedwczoraj zauważyłem, że woda w jeziorku zrobiła się jakaś mętna i po prostu cuchnie. Ten zapach rozsiewa nawet fontanna, bo przecież pobiera śmierdzącą i brudną wodę. Najpierw myślałem, że to smród z fabryki, ale nie. To woda z fontanny. Mam nadzieję, że zamieścicie moje spostrzeżenie na waszych łamach, bo przecież do parku przychodzą matki z małymi dziećmi i wielu mieszkańców – dodaje nasz Czytelnik.
Spostrzeżenia p. Zdzisława zilustrowaliśmy naszymi zdjęciami. Rzeczywiście, coś tu śmierdzi...
Poniższe zdjęcie pochodzi z 18.08.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie