Reklama

Sarka Heronimek: Na liście „muzycznych” marzeń jest też Szczecinek

04/05/2020 17:34

Sarka Heronimek. Szczecinecczanka, która od kilku lat mieszka i uczy się w Edynburgu na kierunku “Sound and music production”. Tam też działa w zespole muzycznym Breathe Me. W Szczecinku wszystko zaczęło się od gry na gitarze. Następnie uczestniczyła w różnych projektach - musicalach Szkoły Społecznej, przez lata była także obecna w grupach tanecznych ze Szczecinka: na samym początku w grupie Aida, następnie w Rebelia. Pierwszy singiel edynburskiego Breathe Me ukazał się wiosną 2019, drugi - jesienią. Oba są obecne nie tylko na Youtube, ale i w Spotify.

- Muzyka zawsze była mi bliska - mówi Tematowi Sarka Heronimek. - Swoje pierwsze kroki stawiałam w chórze kościelnym, który później prowadziłam. Z czasem przyszła gra na gitarze oraz pisanie - do szuflady rzecz jasna. Właśnie wtedy wszystko się zaczęło, aby później przygasnąć na jakiś czas.

Przeprowadzka do Edynburga pozwoliła mi wrócić do pasji i kształcić się na kierunku Sound Production w Edinburgh College.

Jesteś w zespole "Breathe Me" w Edynburgu. Jak dużo czasu poświęcacie na próby, nagrania, spotkania?
- To prawda, jestem współzałożycielką zespołu "Breathe Me", jednakże z uwagi na różne okoliczności zawiesiliśmy tymczasowo nasze nagrania. Nie zmienia to faktu, że pracuję obecnie nad solowym projektem pod nazwą "WhatNow", który miejmy nadzieję zostanie zwieńczony wydaniem EP. Pierwsze piosenki są już gotowe, do jednej z nich ukazał się nawet zwiastun. "Chaos - live teaser" można zobaczyć na moim kanale na YouTube oraz na profilach Instagram i Facebook.

 

Nie planuję konkretnej daty wydania, nie potrzebuję uczucia presji, jednak czas "#zostańwdomu" na pewno sprzyja komponowaniu. 

Inspirujesz się innymi wykonawcami?
- Być może zabrzmi to dość prozaicznie, ale inspiruje mnie wszystko to, co mnie otacza, również artyści, muzyka, która nawet, mówiąc kolokwialnie nie leżała obok tego, co tworzę. Natomiast myślę, że

inspirowanie się nie polega na kopiowaniu, ale rozumieniu i przekazaniu tego, co najważniejsze. W moim odczuciu oczywiście.

Jaki jest styl "Breathe Me"? Na czym głównie się skupiasz tworząc?
- Nie będzie chyba zaskoczeniem, jeśli powiem, że moje solowe produkcje nie różnią się radykalnie od tych z zespołem, także jeżeli ktoś miał okazje słyszeć nasze nagrania, to wie, o czym mówię. Wszyscy byliśmy zgodni, w jakim kierunku chcemy podążać, choć ciężko sprecyzować jej dokładny gatunek. Muzyka alternatywno-elektroniczna? Chyba tak to podsumuję. 

Jak uważasz, czy obecnie panująca sytuacja związana z szalejącym koronawirusem, odbije się prędzej czy później na branży muzycznej?
- Uważam, że każda branża w pewnym stopniu ucierpi, mniejszym lub większym. Powrót do normy i dawnego życia zajmie wiele czasu. Jeśli natomiast chodzi o muzykę, to osobiście jeszcze się z niej nie utrzymuję, natomiast znam ludzi, dla których jest to jedyny dochód, który został wstrzymany. Nie są jednak oni wyjątkami.

Najgorsza jest chyba niepewność, dla nas wszystkich, rzecz jasna. 

Nie myślałaś, żeby stworzyć lub zorganizować coś "muzycznego" u nas w Szczecinku?
- Oczywiście, że myślałam. Mam kilka "muzycznych" marzeń i na tej liście na pewno jest też Szczecinek, na razie jednak sam przylot do domu wydaje się być bardzo odległym. Miejmy nadzieję, że niedługo sytuacja zacznie się zmieniać i wszyscy wrócimy na właściwe tory.


Rozmawiał Patryk Witczuk

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do