
O tym, że trudno będzie budować wartą 400 mln zł obwodnicę Szczecinka wiadomo było już przed rozpoczęciem inwestycji. Jezdnie wiodą po terenach podmokłych i bagnistych, w których zresztą podczas prac grzęzły często maszyny budowlane i ciężarówki. Sami budowlańcy niejednokrotnie, ale już zupełnie nieoficjalnie, obiecywali „szybki powrót”. Wtedy brzmiało to jak żart, obecnie już do śmiechu nikomu nie będzie.
Do trwającego remontu przy remoncie jednego pasa tuż przed końcem obwodnicy w kierunku na Poznań, dołączy kolejny. Będą jeszcze większe komplikacje. I to takie, które w praktyce wyłączą z ruchu kilka kilometrów jezdni.
Prace rozpoczną się na odcinku na północ od węzła Szczecinek Śródmieście.
- Roboty są planowane na odcinkach o łącznej długości 700 metrów - informuje nas Mateusz Grzeszczuk, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie.
- Najpoważniejsze prace będą na odcinku około 100 metrów i oprócz nawierzchni będą dotyczyły wzmocnień podłoża. Wymagana będzie rozbiórka nasypu drogowego na całej szerokości drogi – obu jezdniach.
I choć czas realizacji prac, szczegóły dotyczące tymczasowej organizacji ruchu i czasu jej obowiązywania będą jeszcze ustalane nietrudno domyślić się, że remont w praktyce oznacza zamknięcie obwodnicy od węzła Szczecinek Centrum aż do jej wylotu na Koszalin. Czyli ulicę Słupską oraz Narutowicza czeka powrót do czasów sprzed budowy obwodnicy i olbrzymie natężenie ruchu. Bo tylko tędy wieść może objazd.
Czas realizacji prac, szczegóły dotyczące tymczasowej organizacji ruchu i czasu jej obowiązywania będą jeszcze ustalane - informuje GDDKiA.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Popisowi. Ta obwodnica nadaje się ma symbol cieciej erpe ????.
A co ma do tego PiS? Jak oddawali, to grzmiales ze to zasluga Jurka!!!! A jak cos nie halo to wina PiS. Idz sie lecz czlowieku, bo przez ta nienawisc zachlapiesz sobie klawerke.
Podziękujcie byłemu burmistrzowi. Gdyby obwodnica przebiegała na zachód od Wilczkowa wszyscy dawno już zapomnieliby o jej budowie. No ale skoro wizjonerzy wiedzą lepiej...to takie remonty będziemy mieli co chwilę. Chyba że zrobią wymianę gruntu na głębokość jakieś 40 metrów.
Ależ temat cierpi...cóż za tytuł
100% racji, tytuł tylko skoncentrowany na clickbaity
No to realnie. 400 baniek w błoto dosłownie bo wykonawca zlał wyniki badań terenu. Niemożliwe że nie wiedział że teren bagienny. Cała eska w łeb weźmie bo odcinek w Szczecinku będzie non stop naprawiany i zamykany. Nóż się w kieszeni otwiera.
Skoro muszą, to niech robią. Nie wiem, jakiego odcinka dotyczy remont, ale może udałoby się skierować ruch na drogę serwisową.
"Po co nam to było..." nie żartujcie, obwodnica Szczecinka jest konieczna tak samo jak dalsza ekspresówka z Wrocławia nad morze. Ja raczej bym się zastanawiał, kto pozwolił tym ludziom nadzorować inwestycję
Ale niekoniecznie w tym miejscu.
Podobne problemy były na obwodnicy Wałcza. Podjęto decyję o budowie 800-metrowej estakady - rozwiązanie droższe, ale pewniejsze niż wymiana gruntu!
A kto tak pięknie wstęgę przecinał?
PO. Pan Gawelek w2014 r podobna sytuację z Geologia obwodnica Koszalina S6