
Inicjatorzy referendum w sprawie odwołania Straży Miejskiej (ostatnio pisaliśmy o tym w artykule: „Chcą zlikwidować Straż Miejską…” http://temat.net/aktualnosci/20815/Chca-zlikwidowac-Straz-Miejska.-Przygotowania-do-referendum-juz-ruszyly) w rozmowie z nami podkreślali, że będą dążyć, by głosowanie nad „być albo nie być” dla dalszego funkcjonowania szczecineckich strażników, odbyło się w dniu majowych wyborów prezydenckich lub później – w czasie jesiennych wyborów parlamentarnych. Wszystko po to, by zminimalizować jego koszty i nie obciążać inicjatywą budżetu miasta.
Okazuje się, że to niemożliwe. Jak nam powiedział mecenas Czesław Podkowiak, w czasie ostatnich wyborów samorządowych 16 listopada ub. roku – przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej, referendalne głosy musi obliczać inna komisja niż te oddane np. w wyborach prezydenckich
- Owszem, komisja referendalna może urzędować i pracować w tym samym budynku, co prezydencka. Ale to musi być inna komisja, nie może urzędować przy jednym stoliku tylko w zupełnie innym pomieszczeniu – podkreśla w rozmowie z „Tematem” mecenas C. Podkowiak.
Listopadowe wybory samorządowe kosztowały w Szczecinku ponad 102 tys. zł. Koszty m.in. działania komisji wyborczych (diety, druk kart, wyrób pieczątek, transport) nie obciążyły budżetu miasta. Ratusz na przeprowadzenie wyborów dostał z kasy państwa ponad 102 tys. zł. I w całości dotację wykorzystał. (sw)
Foto: S. Włodarczyk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oczywiście ,że referendum kosztuje,ale są sprawy ,rzeczy których na pieniądze nie powinno się przeliczać.Zdrowie kosztuje,szkolnictwo kosztuje,wychowanie dzieci kosztuje,dbanie o słabszych,nie radzących sobie w życiu kosztuje, sądownictwo kosztuje,demokracja kosztuje.Czy my z tego mamy rezygnować bo kosztuje??Jeśli są uwagi co do funkcjonowania SM,a osoby odpowiedzialne udają że te uwagi to poronione wymysły grupy szkodników,to ci "szkodnicy" biorą sprawy w swoje ręce,demokracja,czyż nie o to walczyliśmy.Niektórzy uważają ,że demokracja polega na wygraniu wyborów a dalej już od nas wara,toż nas wybraliście ,więc cisza,możemy z wami rozmawiać za 4 lata haha,przed następnymi wyborami.PO nauczyło nas jednego,haha nowej formy dialogu społecznego.My wprowadzamy ustawę,przepychamy ją kolanem ,a potem informujemy zainteresowanych i oczywiście absolutnych zmian,to my wiemy lepiej jak to ma wyglądać.Przepraszam co niektórych pracowników SM ,za krytykę,wiedząc ,że są tam pracownicy z powołania,ale jeśli się nie wyciąga konsekwencji od szkodników,to odpowiedzialność spada na całą formacje.......niestety tak już jest.A wystarczyło odwołać głowę SM i by nie było tematu.Ryba zaczyna walić od głowy,śmierdzi cała ,ale bez śmierdzącej głowy jest do zjedzenia.
Już 23 bieżącego miesiąca pisałem w komentarzu dot.SM,że przeprowadzenie jednoczesnych wyborów prezydenckich i referendum jest niemożliwe.Wystarczy zapoznać się z art 49 ustawy o referendum,który mówi,że referenda przeprowadzają i ustalają jego wyniki WŁAŚCIWE TERYTORIALNE KOMISJE DO SPRAW REFERENDUM i tyle, nie potrzeba do zrozumienia tego artykułu prawnika.Pan Bedka o tym wie tylko ściemnia i od kosztów przeprowadzenia referendum nie ucieknie.Drugi zamysł z takiego sposobu przeprowadzenia referendum to frekwencja.Można wtym samym budynku, to nie znaczy,że komisarz wyborczy zgodzi się na takie rozwiązanie.
Nie zawsze przy jednym ogniu ,można upiec dwie pieczenie.Na wybory Prezydenta pójdą ludzie głosować.Na referendum ,pewnie pójdą głosować ci,którzy będą za pozostawieniem Straży Miejskiej.Demokracja.Nikt nikogo nie zmusi.Ustawa o straży jest tak skonstruowana,że nad strażą nie ma organu kontrolnego.Podlega pod Burmistrza,ale bieżących działań straży burmistrz nie kontroluje.Dopiero jak są nieprawidłowości,podnosi się wielki alarm,cóż ta straż wyprawia.Za złą ustawę,odpowiedzialność ponosi Sejm, i Sejm powinien znowelizować ustawę tak,żeby straż prawidłowo funkcjonowała.
Prawo do kontroli działalności SM ma Komendant Wojewódzki Policji.W praktyce to wyznacza miejscowego komendanta ,a jak ta kontrola przebiega?
Nie można likwidować SM! Przecież to jest darmowa reklama Szczecinka. Afera pobiciowa była transmitowana za darmo na ogólnopolskich kanałach TV i w Interniecie. Odwiedził nas też łowca fotoradarów. Jak można coś takiego likwidować. Nie jest ważne, że mówią o nas źle. Ważne, żeby mówili!!!