
Wpaść z deszczu pod rynnę - w tym przypadku nabiera wprost dosłownego znaczenia. W czasie deszczu koło budynku Urzędu Pocztowego na ul. Bohaterów Warszawy nie sposób przejść. Powodem jest dziurawa rynna.
O prawdziwym prysznicu, który czeka na przechodniów znajdujących się obok tzw. dużej poczty w Szczecinku, zaalarmowała nas nasza Czytelniczka.
Chciałabym, aby ktoś się zajął tą sprawą
- zasygnalizowała nam wczoraj (24.06) w swojej wiadomości do redakcji Tematu nasza Czytelniczka.
Chodzi o rynnę przy dużej poczcie. W dni takie jak dziś, gdy pada deszcz, nie da się koło poczty przejść. Powodem jest dziurawa rynna, z której leci woda. Nie da się tędy przejść, aby nie zostać mokrym.
Autorka do swojej wiadomości dołączyła zdjęcie, które potwierdza konieczność pilnej naprawy lub wymiany rynny. Do tego czasu, warto być czujnym i zapobiegawczo przejść na drugą stronę ulicy.
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też oczywiście zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Popieram, wymiana rynny jest konieczna, zawsze jak są opady deszczu leje się mocno, może przydało by się też czyszczeniu elewacji, można tez pomyśleć o schodach, maja powłokę bardzo śliską, szczególnie jak popada. Ponadto w budynku poczty mamy też punkt Banku Pocztowego, jest mało oznakowany wręcz niewidoczny dla osób starszych i petentów, może warto pomyśleć o prawdziwym neonie oświetleniowym, zarówno dla Poczty jak i Banku.
Podświetlić i będą fontanny na miarę naszych możliwości. Ewentualnie mydło, ręcznik i będzie łaźnia pocztowa.