
Kierowca seata potrącił dziecko na pasach i próbował uciec. Wszystko na oczach świadków i strażników miejskich.
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek, 28.10 przed godziną 16.00 na ul. Warcisława IV.
Akurat w tym miejscu straż miejska interweniowała w sprawie dwójki nieletnich, którzy w miejscu publicznym spożywali alkohol. Jak się okazało, że byli to wychowankowie ośrodków wychowawczych.
- Ale poleciała! - krzyknął w pewnym momencie jeden z młodych ludzi.
Wtedy wszyscy spostrzegli, że mężczyzna kierujący seatem ibizą potrącił na pasach dziewczynkę. Kierowca auta wysiadł z pojazdu, podszedł do dziecka. Dziewczynka coś mu powiedziała, kierowca wsiadł z powrotem do auta i odjechał. Zrobił to mimo ostrzeżeń i krzyków obecnego na miejscu strażnika miejskiego.
Na miejsce zdarzenia została wezwana karetka oraz policja. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala. Strażnicy przekazali policjantom rysopis kierowcy oraz numery rejestracyjne pojazdu.
Policja szybko ustaliła sprawcę. Na szczęście okazało się, że potrącona dziewczynka nie doznała uszczerbku na zdrowiu. I właśnie dlatego, jak informuje nas szczecinecka policja, całość została zakwalifikowana jako kolizja drogowa. Na kierowcę, rocznik 1976, zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
słynna doktryna Sławomira Neumanna: Pamiętaj: jedna zasada jest dla mnie święta, k***a. Jak będziesz w Platformie, każdy sąd będzie cię bronił, k***a
Kolizja kolizją ale ucieczka to grubsza sprawa.
No właśnie potrącił nie udzielił pomocy !!!! Co może w zawiasach wyrok albo kolegium Hańba prawko na rok zabrać żeby pamiętał i odszkodowanie zwrot kosztów leczenia Co innego jakby został zaopiekował się do momentu przyjazdu pogotowia Z drugiej strony co ona mu powiedziała?? Że dobrze się czuje ?? Gdzie godność człowieka i gdzie tu sprawiedliwość
Dokąd zmierza ten świat skoro można w biały dzień na oczach SM potrącić pieszego na pasach i po prostu odjechać sobie ? Mniejsza o kwalifikację czynu ale do czego doprowadzi taki brak kary za czyn godny potępienia ? Czy trzeba zabić by czyn kwalifikował się do surowej kary ? Choć dziś to i za zabójstwo jest 25 lat w ciepełku i z michą pełną diet , telewizją i prywatnymi odwiedzinami ... Moim zdaniem powinno się podawać do wiadomości publicznej imię i nazwisko by napiętnować takie praktyki .
strażnika miejskiego nie posłuchał ? to chyba kolejny paragraf? więzienie bez zawieszenia!!!