
To, że w całym kraju ludzie coraz częściej dopuszczają się podrzucania śmieci w różnych miejscach, nie jest żadną nowością. Żeby pociągnąć kogoś do odpowiedzialności, potrzebne są w tym celu dowody. Choć wydawać by się mogło, że namierzenie sprawcy jest ciężkie lub niemożliwe do wykonania, to czasami trafi się taka sytuacja, w której niektórzy sami - wraz z podrzuconymi odpadami - prezentują swoje dane i pomagają służbom w namierzeniu samych siebie. Taka sytuacja miała w ubiegłym tygodniu miejsce także w Szczecinku.
Podrzucone śmieci zostały zauważone przy ul. 1 Maja. Strażnicy miejscy, którzy udali się na miejsce przeszukali śmieci. Po pewnym czasie odkryli coś, co spowodowało, iż było wiadomo, kto za tym wszystkim stoi oraz bardzo ułatwiło pracę strażnikom.
Osoba, która dokonała podrzucenia musiała być bardzo mało przewidująca. Ktoś nie pomyślał o tym, że wyrzucając razem ze śmieciami swoje faktury, podaje także swoją wizytówkę prawie "na tacy". Znajdowały się na nich oczywiście dane osobowe właściciela śmieci. Dzięki temu strażnicy miejscy bez problemu namierzyli sprawcę. Osoba ta została ukarana mandatem oraz zobowiązana do uprzątnięcia zaśmieconego miejsca na swój koszt.
foto: SM w Szczecinku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
trzeba ujawnic dane wlasciciela smieci