
Poczekalnia na szczecineckim dworcu PKP jest już gotowa, choć pasażerowie nadal nie mogą z niej korzystać. Jeszcze chwilę. Dziś dzięki uprzejmości kierownictwa budowy ja również mogłem tam zajrzeć i zrobić służbowo mały spacer z wideo. Co widać? Proszę przekonać się na własne oczy.
Remont miejskiego dworca kolejowego w Szczecinku zgodnie z planem ma zakończyć się pod koniec 2025 roku. Niezależnie od tego remontowane będą perony, zrobią to same PKP. W IV kwartale 2025 roku, planowane jest oddanie do użytku peronu nr 1, prace nad peronami nr 2 i 3 mają zakończyć się do końca 2026 roku.
Inwestycja pochłonie ponad 22 mln zł, z czego prawie połowa pochodzi z rządowego dofinansowania. Prace realizuje firma Adexbud PMB z Obornik.
Największa zagadka to nadal przyszłość samego budynku. Miasto wciąż nie podjęło decyzji, co się w nim znajdzie. W grze jest na przykład lokalizacja Samorządowej Agencji Promocji i Kultury (SAPiK), ale na razie to tylko propozycja.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po co nam ta żaba.... jak w starym dowcipie. A tu paradoks - temat stary ale nie to nie dowcip. Za miejskie pieniądze naprawiono błędy decydentów z przed 8-10 lat i to tych, Szczecinkowi mało sprzyjających, którzy Miasto wzięli "na wyczekiwanie". No i miasto pękło, wzięło te kukułcze jajo na swoje plecy, tylko nie wiem po co. Podobno ma tu być kawałek SAPIKu. Współczuję. Sapik-1, to na Wyszyńskiego. Sapik-2, to na Kilińskiego, Sapik 3-czy to prawda, że na Kościuszki po Nadleśnictwie?, Sapik-4, to na peronie. A miałem naiwny nadzieję, że chyba w 2022, jak tysiące ludzi pojechało na PolandRock do Czaplinka, jak zatrzymywali się w Szczecinku, to witał ich bilbord z napisem "Szczecinek przeprasza za wygląd dworca PKP, ale on nie jest nasz, to wina PKP (To treść z pamięci przywołana). A co do bufetu - nie będzie, nie będzie też kiosku na 3-peronie, takim okrągłym, z ciemnym piwem. Nie będzie też służbowego kiosku pana kolejarza, kiosku w obrębie poczekalni, przy samych drzwiach wejścia na perony, kiosku ogrodzonego, z jedynym przejściem na perony tuż przy jego okienku, który wchodzącym na peron z prawej strony sprawdzał czy ma właściwy bilet (prawie jak dziś na lotnisku), a z lewej strony, pasażerom po zakończonej podróży - zabierał ich bilety... nie wiem po co, ale tak kazał socjalizm.
No tak fajnie odnowione ..tylko kto wpadł na pomysł żeby zaraz przy wejściu ostawić krzesła w niby poczekalni???Ktoś będzie siedział i np. w zimie co chwila będą się otwierać drzwi..przejście pomiędzy krzesłami w wyjściem na peron...tez trochę małe tu ewentualna kolejka do kasy tu siedzą ludzie i ..wpada wycieczka dzieci -))) ...no ale zobaczmy jak to się sprawdzi
Przydałby się jakiś bar, kiosk. Tak trochę pusto. Pomyśleć można minimalistycznie, oszczędnościowo.
Poczekalnia w takim przeciągu to chyba niezbyt dobry pomysł kogoś, kto nie korzysta z PKP
To nie jest poczekalnia - to są krzesła w przejściu. Ani usiąść, ani przejść. Nikt tego nie projektował, po prostu miały być krzesła w budynku, i są, w papierach się zgadza.