Reklama

Po nowym roku fotoradary staną w komendzie. Będą… udawać eksponaty

04/09/2015 14:11

Niedawno w rozmowach z komendantem Straży Miejskiej Grzegorzem Grondysem, również w Radio Temat, poruszaliśmy problem szczecineckich fotoradarów będących na wyposażeniu naszej formacji porządkowej. 

    Urządzenia do pomiaru prędkości pojazdów i namierzania kierowców z „ciężką nogą” dokonają żywota 1 stycznia 2016 roku. O zdjęciu ich ze stanu straży gminnych zdecydowali posłowie, a później senatorowie. Wreszcie na końcu tej drogi „gwoździa przybił” Prezydent Andrzej Duda.

    Co dalej z mobilnymi urządzeniami? – Na pewno będzie w tej sprawie skarga do Trybunału Konstytucyjnego – mówi „Tematowi” G. Grondys. – Oczywiście, nie z naszej strony, ale innych straży gminnych w kraju. Nad skargą pracuje już kancelaria prawnicza z Warszawy. Prawnicy doszukali się w ustawie zapisów niezgodnych z Konstytucja RP. Chcą to wykorzystać.

    Tak czy owak w pierwszy dzień nowego roku fotoradary nie staną przy szczecineckich ulicach. 

    – Postawię je na naszym korytarzu w komendzie. On jest długi, dwa urządzenia będą robić za eksponaty i czekać na lepsze czasy – ujawnia G. Grondys. – Nie zastanawiałem się jeszcze, co się stanie z fotoradarami, gdy kroki prawne nie przyniosą dla nas pozytywnego rozstrzygnięcia. Urządzenia są własnością miasta i wątpię, by ratusz przekazał je za darmo dla Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego. Nie ma o tym mowy. 

    Fotoradarów można nie lubić i można uważać, że służą do łatania niektórych gminnych budżetów. Potwierdziły to m.in. raporty NIK. Ale były takie miejsca, również w Szczecinku, gdzie urządzenia wyraźnie poprawiały płynność ruchu i bezpieczeństwo na szosach.

    Wspomniana ustawa nie narzuca strażom gminnym, co po 1 stycznia przyszłego roku mają zrobić ze swoimi fotoradarami. W Inspekcji Transportu Drogowego, która oprócz policji będzie mogła posiadać fotoradary, też… nie wiedzą. Jak powiedział Łukasz Majchrzak z biura prasowego tejże instytucji: „Ustawa nie nakazuje straży miejskiej przekazania urządzeń, ani nam ich przejęcia”.

    Po decyzji parlamentarzystów w sieci zawrzało. Internauci są za i przeciw decyzji parlamentarzystów i prezydenta. Świadczą o tym wpisy na forach internetowych. Oto kilka cytatów:

„Koniec maszynek do robienia pieniędzy. Strażnicy patrolować ulice!”

„Zlicytować radary na Allegro”

„Zabrali? I słusznie. Gospodarka wzrośnie, bo wzrośnie produkcja trumien, zniczy, nagrobków. Znacząco wzrosną też obroty firm pogrzebowych. A i blacharze będą mieli pełne ręce roboty” 

„Polska to dziwny kraj. Zabrali fotoradary, żeby bandyci drogowi mogli jeździć ile chcą”

    Przez ostatnie lata fotoradary zarabiały przynajmniej w części na utrzymanie szczecineckiej Straży Miejskiej. Np. w 2010 r. z mandatów "wystawionych" przez pstrykające zdjęcia urządzenia wpłynęło do kasy miasta 1,88 mln zł. Rekordowy był rok 2012. "Szybcy" kierowcy zasilili budżet Szczecinka (płacąc mandaty za przekroczenie prędkości) kwotą 2,18 mln zł. Później pieniędzy z fotoradarów było już coraz mniej. W 2013 r. - 1,79 mln zł, a w 2014 r. - 1,25 mln zł. W pierwszym półroczu 2015 roku szczecineckie fotoradary zarobiły "tylko" 287 tys. zł. (sw)

Foto: S. Włodarczyk

 

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do