Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie duże
Reklama
Radni dopłacą (z pieniędzy mieszkańców) do pływających fontann. I do Komunikacji Miejskiej
28/05/2021 12:43
Tak jak można się było spodziewać, radni większością głosów zadecydowali o tym, że znacznie droższe niż początkowo zakładano pływające fontanny jednak pojawią się w tym roku w Szczecinku. Sprawa ta wywołała jednak mnóstwo wątpliwości. Radni wskazywali, że może dojść do stworzenia niejasnego precedensu. Pod znakiem zapytania stanęły też obowiązujące zasady Budżetu Obywatelskiego. Była mowa o wyjątkowo drogim do skonsumowania “ciastku”, jak również o tym, by “żyć chwilą”. A w tle padła informacja o objęciu udziałów Komunikacji Miejskiej za, bagatela, 1,2 mln zł.
Gdzie jest uzasadnienie?
Głosowanie dotyczące rozmaitych (lista jest długa) przesunięć finansowych w miejskim budżecie, które umożliwią m.in. dopłatę do znacznie droższych niż wcześniej założono pływających i podświetlanych fontann, odbyło się w czwartek, 27.05 podczas zdalnej sesji Rady Miasta. Radni opozycyjni początkowo zwrócili uwagę na brak szczegółowego uzasadnienia co do przedstawionych propozycji zmian w budżecie. Projekt uchwały, jak zaznaczył Wiesław Suchowiejko, nie zawierał praktycznie żadnego uzasadnienia dotyczącego konieczności dofinansowania w wysokości 69 850,00 zł nienależycie oszacowanych fontann. Jak wskazała Joanna Pawłowicz, projekt uchwały nie zawierał też uzasadnienia dotyczącego objęcia udziałów Komunikacji Miejskiej w kwocie 1,2 mln zł.
Burmistrz Daniel Rak tłumaczył, że radni, chcąc poznać szczegóły uzasadnienia takich czy innych zmian w budżecie, powinni przyjść na posiedzenia poszczególnych komisji.
Czas na komisjach jest nieograniczony. Tam można naprawdę zadać pytania, staramy się precyzyjnie odpowiedzieć
- odpowiedział burmistrz.
“Wystąpił duży wzrost cen”
Daniel Rak nawiązał też do kwestii znacznie wyższej kwoty, którą trzeba będzie zapłacić za realizację zwycięskiego projektu Budżetu Obywatelskiego, jakim są pływające i podświetlone fontanny.
To jest zadanie, które miało być realizowane w roku poprzednim. Z różnych przyczyn formalnych nie mogliśmy zrealizować tego zadania. Tak jak wszyscy, wiemy o tym, że w ostatnim okresie wystąpił duży wzrost cen we wszystkich przestrzeniach, mniejszych i większych inwestycji. Sam projekt składany był dwa lata temu. Trudno mieć pretensje do autora, że na tamten czas oszacował tak czy inaczej swoją propozycję
- mówił Daniel Rak.
Projekt został zweryfikowany przez odpowiedni wydział. Ceny były zbliżone do rynkowych. W wyniku dwóch postępowań uzyskaliśmy taką, a nie inną kwotę. Jestem zobowiązany do realizacji tego zadania poprzez Budżet Obywatelski, którego byliśmy zwolennikami. Nie możemy zasłaniać się inflacją i nie można zrezygnować z czegoś, za czym głosowali mieszkańcy.
Niejasny precedens?
Radny Andrzej Grobelny zwrócił uwagę, że nikt nie jest przeciwny temu, co zaproponowali mieszkańcy.
Mam wątpliwości, podobnie jak radny Wiesław Suchowiejko, czy nie stworzymy precedensu, wydając dodatkowe pieniądze na ten projekt. Jeśli w przyszłym roku będzie podobna sytuacja, czy będzie można wydać więcej pieniędzy, jeżeli jakiś projekt wyda się droższy? Zastanawiam się nad tym. Chętnie wysłuchałbym Państwa opinii. Zastanawiam się, czy powinniśmy dotować dodatkowo jakikolwiek projekt? Jeśli jest przekroczony budżet, to chyba taki projekt nie powinien być realizowany…
Do projektów już dopłacano
Do głosu radnego odniósł się burmistrz Rak:
Trzeba zwrócić uwagę na całość. Tworzymy zasady Budżetu Obywatelskiego. Projekty mają mieć wartość nie mniejszą niż 20 tys. zł i nie większą niż 200 tys. zł. Wybieramy do wyczerpania puli 800 tys. zł Raz się zdarzyło tak, że zwiększyliśmy Budżet Obywatelski do 820 tys. zł. Innym razem dokładaliśmy do Pumptrack’a, czy do jednego z ciągów dojazdowych na os. Kołobrzeska…
- wyliczał burmistrz.
Zastanówmy się, ile każdy pomysłodawca musi włożyć pracy, jak trzeba to promować, jak rozmawiać, przekonywać argumentami… To wiedzą już tylko, ci którym zależy i utożsamiają się z jakimś pomysłem
- tłumaczył.
Zobacz także:
Dopłatę pokryjemy z nadwyżki
Daniel Rak poinformował, że dopłata do projektu zostanie pokryta z nadwyżki budżetowej.
Zakładaliśmy, że ma ona wynieść 3,6 mln zł. Już wiadomo, że będzie większa. To pozwala nam na takie rozwiązania w tej przestrzeni finansowej
- podkreślił burmistrz.
Państwo powinniście być bardziej ku temu, by jak największą ilość tych zadań wprowadzić. Większy udział mają wtedy mieszkańcy. Urzędnicy nie zawsze mają trafione pomysły
- mówił burmistrz.
Fontanny nowym symbolem Szczecinka?
W dyskusji głos zabrał radny Marek Ogrodziński, który odebrał wypowiedzi radnych z opozycji, jakby “chcieli mieć ciastko i zjeść ciastko”.
My chcemy być dla obywateli, po to jesteśmy w radzie miasta. To idźmy tą ścieżką, aby tych obywateli wysłuchiwać. Ten pomysł jest kontrowersyjny. Pomosty przy zamku też kiedyś budziły kontrowersje, były duże dyskusje na ten temat. A teraz wszyscy się tym chełpimy. Ta fontanna będzie takim symbolem naszego miasta. Jeśli burmistrz ma pieniądze w swoich zasobach, to dlaczego z tego nie korzystać. Choćby dla tej garstki ludzi, którzy na ten projekt głosowali. Wycofując się pokażemy im naszą nieufność
- mówił Marek Ogrodziński.
No to jakie są zasady?
O konkretną odpowiedź, dotyczącą obowiązujących w szczecineckim Budżecie Obywatelskim zasad, poprosił po raz kolejny Andrzej Grobelny.
Czy w przyszłym roku, jeśli też będzie taka sytuacja, dorzucimy komuś pieniędzy? Jakie są zasady? Komu? Jeden będzie miał, a drugi nie uzyska? Moje wątpliwości dotyczą tej sytuacji. Ja jestem za Budżetem Obywatelskim. Ale jeśli mamy takie zasady, to czy możemy je łamać i dorzucać jednostronnie pieniądze?
- zastanawiał się radny. Jaką odpowiedź uzyskał?
Zasady były jasne. Trzeba zgłosić pomysł o wartości nie mniejszej niż 20 i nie większej niż 20 tys. Zł. Stworzyliśmy reguły aplikacji. Zostało to zweryfikowane przez wydział. Nie było konieczności zwiększenia kwoty. Minęły od tamtej pory dwa lata. Zdarzyło się tak, że w wyniku różnego rodzaju postępowań uzyskaliśmy wyższe ceny. Jeśli projekt wygrał, kwota ulega zwiększeniu. Państwo podejmiecie decyzję, czy to zrealizować czy nie. Zwracam się z prośbą, żeby to poprzeć i rekomenduję ten projekt. Czy tak będzie w latach kolejnych, trudno powiedzieć. Nie wiem, jakie wyniki będziemy otrzymywać w postępowaniach przetargowych. Jesli kwoty będa w kolejnych latch przewyższały projekt, tak jak to było zawsze, będę się zwracał do państwa o przesunięcie kwot
- odpowiedział Daniel Rak.
To wyjątkowo drogie “ciastko”
Do słów Radnego Ogrodzińskiego odniósł się natomiast Wiesław Suchowiejko.
Metafora z ciastkiem nie bardzo mnie przekonuje. To o wiele droższe “ciastko” i warto się zastanowić, czy chcemy je konsumować. Burmistrz Rak mówił, że limit na jedno zadanie wynosi 200 tys. zł. A my mamy teraz 250 tys. zł i ten limit zdecydowanie przekraczamy. Może trzeba to zrobić kosztem tegorocznego Budżetu Obywatelskiego? A może radni mogliby ten limit zwiększyć? Szanujemy własne zasady. Jeżeli bierzemy więcej na to zadanie, to może zwiększając pulę tegoroczną? To jedno z rozwiązań…
- mówił Wiesław Suchowiejko.
1400 głosów to kilka proc. mieszkańców. Nie mówię, że to mało. Ale jednak nieznaczna liczba się wypowiedziała. Wtedy mieliśmy luty 2020 r. O pandemii nikt nie słyszał...
- dodał.
“Żyjmy tu i teraz!”
Odpowiedział radny Marek Ogrodziński:
Idąc tym tokiem: jeśli odrzucimy ten projekt, to znaczy, że ten pomysł padnie. Nie widzę innej możliwości. Jak wtedy mamy stanąć przed wyborcami? Okej, w 2019 roku nie doszacowaliście tego zadania, bo nie wiedzieliście, że będzie pandemia? Nasi mieszkańcy nie są specjalistami w robieniu budżetu inwestorskiego. A naszą rolą jest być bardziej elastycznym. Czy za rok o tej porze będą finanse lepsze, czy gorsze? Żyjmy tu i teraz! Cieszmy się tym, co możemy zrobić, mając na uwadze bezpieczną przyszłość.
Zobacz także:
1,2 mln zł dla Komunikacji Miejskiej?
Na zupełnie inną kwestię zwróciła uwagę radna Joanna Pawłowicz, której wątpliwości co do poparcia długiej listy zmian w budżecie Szczecinka wywołał zapis o przeznaczeniu 1,2 mln zł na objęcie udziałów Komunikacji Miejskiej w Szczecinku.
W projekcie tej uchwały są również inne zapisy. Chciałabym mieć taką wiedzę wcześniej i znać np. wynik finansowy tej spółki
- wskazała radna.
Odpowiedział Daniel Rak:
Nijak ma się do tego wynik finansowy spółki. On nigdy nie był i nie będzie procedowany na sesji. Tak mówi nasze prawo. Ten dokument nijak ma się do omawiania na sesji. Można się o niego zwrócić do spółki, jeśli to będzie zgodne z prawem i w interesie spółki, to taka informacja zostanie udzielona. Miasto jako właściciel ma prawo wprowadzać takie rozwiązania, które będą korzystne dla spółki, a pośrednio dla całego budżetu. Według mnie to jest proste do wyliczenia.
- mówił burmistrz.
Gdybyśmy otrzymali materiały w formie uzasadnienia, to moglibyśmy się z nimi zapoznać. Znając uzasadnienie, mogłabym wcześniej zgłosić się do spółki z prośbą o przedstawienie wyniku finansowego. Zwrócę się o to w drodze interpelacji po sesji. Tak możemy brać udział we wszystkich komisjach. Ale nie mamy bieżącej informacji, kiedy odbywają się wszystkie komisje. Też pracujemy zawodowo. Stąd prośba, abyście obszerne wyjaśnienia tych zmian w budżecie - w formie uzasadnienia przygotowywali
- dodała Joanna Pawłowicz.
Radni większością głosów przyjęli zaproponowaną długą listę zmian w budżecie Szczecinka. Oznacza to m.in. dopłatę do pływających fontann czy objęcie udziałów w KM w Szczecinku. 12 radnych Klubu KO głosowało “za”. 8 pozostałych radnych wstrzymało się od głosu.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Dom i ogród 39
- Nieruchomości 36
- Motoryzacja 32
- Usługi i firmy 15
- Praca 12
- Różne 7
- Dla dzieci 5
Reklama
Reklama
Komunikacja miejska w Szczecinku, super sprawa! Fajnie się jeździ, wygodnie, nowe autobusy, nowe trasy. Mieszkańcy powinni z niej korzystać jak najczęściej, szczególnie, że jest to połączone z Rowerek Miejskim, co też jest fajne, jak jest pogoda. Natomiast patrząc po ulicach, coraz więcej mamy niestety samochodów. Paradoks.\ Co do realizacji pomysłu wybranego w ramach Budżetu Obywatelskiego, powinien on być zrealizowany, a w ramach następnej edycji powinny być wpisane widełki finansowania dla realizacji wybranego pomysłu, by nie rodziły się niepotrzebne, aczkolwiek słuszne uwagi.
No dobrze.. starczy już tego kadzenia...
W KM jest nowy dyrektor to kasa potrzebna. A prezes zapewniał, że sytuacja jest dobra.
Cóż, że część mieszkańców Szczecinka niedoinformowana o stanie finansowym miasta i o tym, że w razie "W" będą spłacać te długi podejmuje bardzo idiotyczne decyzje, to już wiemy. Udowodnili to podczas kilku z rzędu wyborów. Jak dzieci - aby było kolorowo! Nieogarnięta część tych ludzi, ni ma pojęcia, że będą płacić - przykładem są śmieci, gdzie abstrakcjoniści znaleźli wspólne zależności pomiędzy wodą i śmieciem. Abstrakcjoniści i nieuki podczas wyborów obiecali bezpłatną komunikację i co tak szybko potrzeba 1,2 mln - WSTYD!!! Macie trzech burmistrzów i co (?) czyżby wszyscy z niskorosłością intelektualną???. Najpierw wyjście z długów, a później tworzenie wirtualnej rzeczywistości. Swoim działaniem udowadniacie, że nie macie pojęcia o zarządzaniu w samorządzie, pomimo posiadania tytułów naukowych i technicznych. Tak zachowują się ludzie niegodni, no i czasami ci o obniżonych możliwościach intelektualnych (nie mylić z chorymi). Ale nie można się dziwić, skoro intelektualna część Szczecinka wyjeżdża poza to bagno, a w większości pozostaje ta o cechach niskorosłości. Zawsze władza posiada taki poziom intelektualny, jaki mają wyborcy, którzy ją wybrali. A w przypadku Szczecinka jest to poziom mizerny!!!
POkręcona kreacja POkręconych WIZJONERÓW. REFERENDUM jak w BARWICACH. Miasteczko umiera i się wyludnia. Ratujmy Szczecinek od złych duchów.
Do "Obserwator - niezalogowany 2021-05-28 15:36:22" Intrygujący i przerażający jest Twój wpis. Zastanowiłam się nad częścią Twojego wpisu. Dlaczego przyjmować założenie, że żyjemy w mądrych czasach i mądrym ogóle społeczności? Ilu naukowców, specjalistów wywodzi się z tego miejsca? Ilu mamy wybitnych mieszkańców? Jakie dziś są autorytety? Wybitni piłkarze i ich partnerki? Chyba za mało na rozwój cywilizacji. Może po prostu takie smartfonowe czasy, więc i smartfonowe pomysły. Niepokojące, niespokojne, wytryski kontrowersji, niepotrzebnej różnicy, po co to komu? Po co to komu, w tym czasie?
Panie Rak, nie będziesz miał niczego i będziesz pan szczęśliwy. Pozdrowienia od Klausa Szwaba.
No i na kolejny mural żeby było.,
Jako mieszkaniec nie zgadzam się, chcę taniej żyć!!!!
Nie możesz nie zgadzać się z Budzetem Obywatelskim. Na tym polega jego absurd...i bezcelowość.
Przeznaczamy 1.2 mln na udziały w spółce KM. A 100% udziałowcem nie jest miasto? Kto jest właścicielem komunikacji miejskiej, jaki jest % udział miasta? Od kogo kupują te udziały? Dlaczego burmistrz ukrywa tą informacje?
Burmistrz nie wspomina że w maju 2021r. KM Szczecinek zmniejszyła kapitał zakładowy. Jako właściciel spółki ukrywa przed radnymi i mieszkańcami informacje. Przesuwa pieniądze jak by to była jego prywatna firma.
A to komunikacja miejska nie jest za darmo? To za komunikację miejską nie płaci burmistrz ze swoich? Kurna.
Do Przyszłość - niezalogowany 2021-05-28 18:16:45 - Praktycznie mamy podobne podejście, z jedną różnicą, ja nie zadaję pytania: Po co? Lubię jasne sytuacje, rzetelność i uczciwość. Wiem, wiem dzisiaj to abstrakcja!!! Ale do tematu. Kolorowo może być - czemu nie! Lekko łatwo i przyjemnie również! Autorytetów faktycznie nie mamy - nawet w kraju! Jak z Twojego podtekstu słusznie wynika - jesteśmy w epoce "igrzysk i chleba". Tak właśnie upadało Cesarstwo Rzymskie. Jeżeli się nie ogarniemy, to czeka nas taki sam koniec. Jak widać krytyka internautów (choćby ta najtwardsza) niczego nie uczy tych z ratusza. Oni nadal uważają, że im się to należy!!! Żyją jak mawiają realiści w "wirtualnej rzeczywistości". Wizja dla wizji - co będzie skutkowało wprowadzeniem zarządu komisarycznego i obciążeniem mieszkańców za długi. Tak, to prawda - my zapłacimy za ich ignorancję. Oczywiście można wiele zrobić, lecz najpierw należałoby ogarnąć miasto finansowo, poprzez chociażby zbilansowanie i sprawdzenie zgodności z prawem uchwalanych uchwał (znam przypadki negatywne). Po uregulowaniu finansowym i personalnym możnaby myśleć o przyszłości. Tylko nie tak, jak z filtrami. Terra niby wałczyła, jak dostali "korytka" - cisza, a dopiero teraz montują elektronikę w filtrach. I co "Judymy", gdzie byliście ostanie lata? To tylko namiastka, a jest tego tyle, że wystarczy na "Puszkę Pandory"! Pozdrawiam.
Czy ktoś w ogóle zastanowił się jaki wpływ będzie miało to pływające i świecące byle co na ptactwo i życie nocne jeziora?
nie ważne wizja jest