Pogoda teraz: 16°C | pochmurnie
Reklama
Pili przy klatce schodowej, próbowali zdemolować samochód
02/03/2021 11:42
Dwa zgłoszenia jednocześnie - o spożywaniu alkoholu w klatce schodowej i o zniszczeniu zaparkowanego auta - otrzymała 24.02 straż miejska w Szczecinku. Oba zgłoszenia dotyczyły tej samej grupy młodzieży, przebywającej w rejonie klatki schodowej jednego z bloków przy ul. Polnej.
Przechodząca już po chwili ulicą Koszalińską grupa na widok radiowozu zaczęła uciekać, ale po pościgu wszystkie osoby zostały zatrzymane. Wśród dziewiątki osób była nieletnia - informuje straż miejska.
- Podczas interwencji jeden z ujętych zaczął pić piwo, za co na miejscu został ukarany mandatem karnym. W tym czasie do strażników doszedł zgłaszający, który oświadczył, że w jego samochodzie uszkodzono maskę oraz boczne lusterko na łączną kwotę 4 tys. zł.
Jak informuje Straż Miejska w Szczecinku, grupa została przekazana policji. Okazało się, że jeden z jej członków jest poszukiwany.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 2
- Dom i ogród 38
- Motoryzacja 33
- Nieruchomości 33
- Praca 18
- Usługi i firmy 15
- Moda 12
- Elektronika / AGD 8
Reklama
Reklama
Haha 4 tyś za uszkodzenie maski. Niech on się nie ośmiesza bo chce tylko kasę wyłudzić, używane lusterko kosztuje 80 zł a używana maska powyżej 100 zł już można kupić. Z kogo on chce głupka zrobić
Żart? Jaki jest powód, żeby właściciel uszkodzonego auta jeździł po szrotach i szukał lusterka, czy maski do samochodu? Oddaje samochód do mechanika, ma faktury, rachunki i jeżeli sprawca jest ustalony, to trudno, boli ale trzeba zapłacić. Jeżeli nielat, to płacą rodzice. Można się dogadać, albo iść do sądu. A jaka to nauczka! Następnym razem zastanowi się dwa razy, zanim poniesie go "młodzieńcza fantazja" i zrobi komuś krzywdę.
Żadnego pościgu nie było ???? wszyscy sami podeszli do strażników. Farmazony
Niewiesz jak było a udzielasz sie jakbyś wszystkie rozumy pozjadał. Typowy Janusz! Tak wiec dla Twojej wiedzy samochód był nowy, zakupiony w salonie. Właściciel kupił go 4 tyg. przed tym jak banda szczeniaków postanowiła sie zabawić. Obciążyć rodziców kosztami naprawy!!!
Karać bandziorów.