
W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy podjęli 107 interwencji w stosunku do 91 osób.
– Korzystając z zapisów kamer monitoringu miejskiego ujawniliśmy 46 zdarzeń. W 41 przypadkach interwencję podjęły nasze patrole – mówi „Tematowi” komendant SM Grzegorz Grondys.
W poniedziałek (21.09) po godz. 13 dyżurny SM został poinformowany o stadzie krów przebywających przy przystanku Komunikacji Miejskiej na wysokości osiedla Marcelin. Zwierzęta weszły na jezdnię DK 20. Na szczęście strażnicy sprawnie opanowali sytuację i ustalili właściciela stada. Popędził on zwierzęta na swój teren.
W czwartek (24.09) około godz. 21.30 operator monitoringu zauważył w kamerze jak na przystanku Komunikacji Miejskiej przy ul. Szczecińskiej mężczyzna odłamuje tabliczkę z rozkładem jazdy i podpala ją. Na miejsce zdarzenia został wysłany patrol, który ujął sprawcę. Okazał się nim 18-latek. Materiały zostaną przekazane właścicielowi przystanku, który zadecyduje o dalszym trybie postępowania w tej sprawie.
- Pół godziny później operator kamer zauważył jak mężczyzna, który przyjechał samochodem pije piwo a następnie około godziny 22.15 wsiada do samochodu i odjeżdża – mówi G. Grondys. - Zawrócił w stronę ulicy Kościuszki i na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i 1 Maja spowodował kolizję z innym samochodem. Na bieżąco o zauważonych faktach był informowany dyżurny Komendy Policji. Mężczyzna ten jechał w stanie nietrzeźwości a do kierowania pojazdami nie posiadał uprawnień.
W sobotę (26.09) po godz. 12 operator zauważył jak grupa osób – dwie kobiety i mężczyzna - niszczy elewację budynku mieszkalnego. Patrol na miejscu zdarzenia wylegitymował sprawców wandalizmu. Dalszy tok postępowania jest uzależniony od decyzji właściciela budynku.
Tego samego dnia przed godz. 17 patrol interweniował na posesji przy ul. Kaszubskiej. Miało tam dojść do awantury pomiędzy młodymi ludźmi. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia strażnicy zastali grupę osób. Jeden z mężczyzn stał zakrwawiony, drugi usiłował wyrwać się trzem innym osobom, które go trzymały i doskoczyć do zakrwawionego mężczyzny.
- Mężczyzna z widocznymi śladami krwi trzymał w ręku nóż, strażniczka odebrała ma niebezpieczne narzędzie – dodaje komendant. - Z kolei napastnik został obezwładniony i umieszczony w radiowozie. Jak wynikało z rozmów ze świadkami, najbardziej agresywny pokłócił się z dziewczyną i po kłótni zaczął wbijać szyby w budynku byłego dworca PKS. Po chwili nadszedł inny mężczyzna i po krótkiej wymianie zdań wywiązała się między nimi bójka. Pobity po uderzeniu kolanem w głowę odszedł i za chwilę zjawił się z nożem. Wszyscy zatrzymani zostali przekazani policji. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie