Pijani zadymiarze, zaginiony pacjent i pijana 14-latka

W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy podjęli 94 interwencje w stosunku do 115 osób. 

    - Za pomocą kamer monitoringu ujawniliśmy 11 zdarzeń. W 8 przypadkach interwencję podjęły nasze patrole - mówi „Tematowi” komendant SM Grzegorz Grondys.

    W poniedziałek (21.12) po godz. 9 strażnicy udali się w okolice jednego z barów na terenie miasta, gdzie wcześniej zgłoszono zakłócanie porządku przez pijanego mężczyznę. Awanturnika zatrzymano i odwieziono do miejsca zamieszkania. Wobec niego sporządzony zostanie wniosek o ukaranie do Sadu Rejonowego w Szczecinku.

    We wtorek (22.12) około godz. 20 dyżurny SM otrzymał telefoniczne wezwanie na interwencję do mężczyzny leżącego na chodniku przy jednym ze sklepów. Strażnicy wezwali na miejsce zdarzenia zespół pogotowia ratunkowego „Leżak” został przewieziony do szpitala.

    Kilka minut później dyżurny odebrał kolejne wezwanie. Tym razem chodziło o zaginionego… pacjenta szpitala. Schorowany mężczyzna został znaleziony w parku nad jeziorem. Był przemarznięty, nie był o własnych siłach w stanie wrócić do szpitala.  

    W środę (23.12) o godz. 23 patrol dozorując ul. 9 Maja zauważył trzy młode osoby, z których jedna spożywała alkohol. Miłośniczką mocnych trunków okazała się… 14-latka. Podczas interwencji obrzucała strażników wulgaryzmami i groziła im. Została umieszczona w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, przewieziona do miejsca zamieszkania i przekazana opiekunom. W wydychanym powietrzu miała ponad promil alkoholu.

    W wigilię (24.12) przed godz. 4 podczas dozorowania ul. 1 Maja do strażników podszedł mężczyzna, który wskazał dwóch innych mężczyzn twierdząc, że został przez nich pobity i okradziony. Napastnicy zostali ujęci i wylegitymowani. Przy jednym z nich znaleziono skradziony wcześniej telefon komórkowy. Obu zatrzymanych przekazano patrolowi policji. Z kolei poszkodowany z uwagi na posiadane obrażenia twarzy i głowy został przekazany dla zespołu ratunkowego, który zabrał go do szpitala.

    Również w wigilię - po godz. 15 strażnicy zajęli się transportem dwóch osób bezdomnych. Mężczyźni trafili do schroniska w Przeradzi.

    W Boże Narodzenie (25.12) po godz. 12 z dyżurnym komendy SM skontaktował się mężczyzna i zgłosił, że na przystanku autobusowym pozostawił reklamówkę z zakupami. Twierdził przy tym, że gdy powrócił na przystanek, zguby już tam nie było. Na podstawie zapisu monitoringu udało się ustalić osobę, która „zaopiekowała się” reklamówką. Zakupy wróciły do właściciela.

    W niedzielę (27.12) około godz. 3 patrol ujawnił wybitą szybę w przystanku komunikacji miejskiej na ul: Kościuszki (na zdjęciach). (sw)

Foto: Straż Miejska