
Fundusz Wsparcia Kultury (FWK) to program wsparcia dla pracowników samorządowych instytucji kultury, organizacji pozarządowych i firm prywatnych działających w obszarze tańca, teatru, muzyki, a także dla firm scenotechnicznych. Przeznaczono na niego łącznie 400 mln zł. Pieniądze dostaną też firmy ze Szczecinka. Które?
O funduszu jet głośno od kilku dni z powodu kwot mających trafić do kilkunastu celebrytów, choć lista obejmuje aż 2064 podmioty. Resort opublikował w piątek pełną listę beneficjentów wraz z przyznanymi im kwotami. Obok m.in. teatrów i stowarzyszeń znalazły się na niej słynne zespoły muzyczne i popularni aktorzy, co wywołało w internecie dyskusję nt. mechanizmu przyznawania rekompensat.
Na liście znaleźć możemy też dwa podmioty ze Szczecinka specjalizujące się w technice estradowej. To Total Sound Piotra Iwanka oraz Topfan Andrzeja Konieczyńskiego. Pierwsza firma z tytułu rekompensaty za utracone przychody otrzymać ma 199 546 zł, druga 30 560 zł. Kwoty mogą robić wrażenie, ale czy są wystarczające?
- To kwota która wystarczy na pokrycie poniesionych kosztów -
mówi Tematowi Piotr Iwanek z Total Sound.
- Mogłem wnioskować o ponad dwa razy więcej, ale uznałem że tyle na koszty po prostu wystarczy, podchodząc do spraw realnie. Poza tym kwota na pewno nie zrekompensuje strat, które ponieśliśmy w sezonie.
W niedzielnym komunikacie MKiDN poinformowało, że "w związku z wątpliwościami dotyczącymi rekompensat przyznanych w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, minister kultury i dziedzictwa narodowego postanowił wstrzymać realizację wypłat ze środków FWK i przekazać listę beneficjentów do pilnej ponownej weryfikacji".
PAP / Temat
Obraz Pierre Rosa z Pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
dARMOWE AUTOBUSY, DARMOWE STUDIA, DARMOWE ZAPOMOGI DLA LUDZI KULTURY. a POTEM POWIEDZĄ wyPIERD_AJ. Gdzie my żyjemy? Płacą dla ludzi kultury... Młodzież wagaruje, o ma szkołę przez internet. A ty haruj od świtu do nocy.
Haruj, haruj, z nadzieją na emeryturkę przed 70-tką.
Będą mieli na torebki za 50000 zl. Albo buty za 20000 zl
w tych czasach jak się spodziewamy dziecka, pierwszym zakupem jest komputer, następnie łóżeczko, ubranka , itd. od pieluch dziecko musi się uczuć pracy na laptopie bo w żłobku, przedszkolu ,szkole , sobie nie poradzi !
Haruj na głodową emeryturą, niedługo wszystko się posypie.Powinien być rząd ekspertów nie polityków.
Jacy to artysci do gnoju wyrzucania a nie dotacje