Reklama

Pielgrzymka na Jasną Górę odbędzie się mimo koronawirusa. „To jest już nasza tradycja”

18/07/2020 06:40

Wraz z początkiem sierpnia od prawie 40 lat z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w kierunku Jasnej Góry wyrusza piesza pielgrzymka. Razem z pozostałymi grupami jasnogórski szlak przemierzali też w Grupie Czwartej pielgrzymi ze Szczecinka. Przez dwa tygodnie codziennie pokonywali średnio 30 km. W tym roku będzie inaczej. Pandemia koronawirusa sprawiła, że pielgrzymka w tradycyjnej formie nie może się odbyć. Co nie oznacza, że nie odbędzie się wcale. O tym, dlaczego pielgrzymi wyruszają w drogę i jak będzie wyglądać tegoroczne pielgrzymowanie, opowiada ks. Marcin Kościński, dyrektor 38. Pieszej Pielgrzymki Koszalińsko-Kołobrzeskiej na Jasną Górę, wikariusz w parafii mariackiej w Szczecinku. 

Co jest istotą pielgrzymki? 

Ks. M.K.: - Droga. Przemieszczanie się. Jesteśmy w drodze.

Ale dzisiaj wygląda to trochę inaczej niż kiedyś. 

- Tradycja pielgrzymowania podtrzymywana jest od bardzo dawna i ściśle wiąże się z religijnością. Pielgrzymowali muzułmanie. Żydzi także - od wieków pielgrzymowali do Świątyni Jerozolimskiej na święto Paschy. Można przypomnieć, że przed tym właśnie świętem pielgrzymował Jezus z Maryją i Józefem i w czasie takiej pielgrzymki się zgubił. Później został odnaleziony w świątyni, gdzie wyjaśniał pisma. Także chrześcijaństwo również jest mocno od wieków związane z pielgrzymowaniem. W Europie od dawna najbardziej popularne szlaki pielgrzymek to Ziemia Święta, Rzym i grób św. Piotra. Jest jeszcze trzecie miejsce, które teraz może się trochę odradza, czyli Santiago de Compostela i grób św. Jakuba. Tam ludzie wędrowali, pielgrzymowali, podążali… I ta tradycja trwa nadal. 

A jak to wygląda teraz? 

- Dzisiaj przede wszystkim mamy różne formy pielgrzymowania. Możemy udać się na pielgrzymkę samolotem, autokarem, rowerem, są pielgrzymki biegowe, nawet na rolkach. Tych form przemieszczania się jest wiele. Celem jest jednak zawsze miejsce święte. Można powiedzieć, że każdy kościół jest takim miejscem, ale wierzymy, że sanktuaria, czyli miejsca, do których pielgrzymujemy, Bóg sobie szczególnie upodobał i chce człowiekowi ofiarować swoją łaskę. W Polsce najbardziej popularnym szlakiem jest ten prowadzący na Jasną Górę. Nasze pielgrzymki na Jasną Górę, do Częstochowy to fenomen na skalę Europy i świata. Tak było przez lata i tak jest obecnie. Choć w tym roku przez pandemię koronawirusa w mocno ograniczonej formie…

Co z wymiarem duchowym? Przecież wiadomo, że w pielgrzymowaniu, nie chodzi tylko o samą wędrówkę.

- Dzisiaj, przygotowując się do pielgrzymki, najczęściej myślimy o butach, o plecaku, skupiamy się na tej zewnętrzności, przeważnie związanej z oczekiwanym wysiłkiem, trudem. Natomiast patrząc na to z perspektywy historii, kiedyś to przygotowanie do pielgrzymki miało zupełnie inny wymiar. Wiązało się z tym, że jeśli pielgrzym wychodził z domu, to często już do tego domu, do bliskich nie wracał. To była wyprawa w świat, w nieznane. Różne rzeczy mogły spotkać pielgrzyma w drodze. Czego te okoliczności wymagały od pielgrzyma? Załatwienia wszystkich spraw. Jeżeli byłem z kimś pokłócony, na coś zagniewany, to należało się pojednać. Jeżeli coś komuś odebrałem, należało to zwrócić. Dopiero potem można było wyruszyć w drogę i zanieść Bogu swoją modlitwę.

I pokutę.

- Pielgrzymka od wieków była drogą pokuty. Stąd nazwa pielgrzyma - pątnik, czyli ten, który pokutuje. Podejmując swój trud wędrówki do świętego miejsca, od dawnych czasów pielgrzymi pokładają ufność, że Bóg to wyrzeczenie przyjmie. Może to być odpokutowanie za jakieś czyny, za brak miłości. Dzisiaj tym umartwieniem, pokutą, jest właśnie to zmęczenie, które pojawia się w trakcie drogi, to różne warunki pogodowe, słońce, deszcz, cały trud, który towarzyszy wędrówce. Z drugiej strony są jednak ludzie, których po drodze spotykamy, którzy nam pomagają, którzy na nas czekają. Są to osoby, które najczęściej z różnych powodów same nie mogą wyruszyć na pielgrzymkę. Ale oferują pielgrzymom swoją pomoc, dają coś do jedzenia, coś do picia. W takim wymiarze również w tej pielgrzymce uczestniczą. Pojawia się też wymiar dziękczynny.

Z jakimi intencjami obecnie wyruszają pielgrzymi? 

- Podejmując trud pielgrzymki, pątnicy proszą o różne rzeczy, ale też właśnie dziękują. Intencje są przeróżne. Pielgrzymi modlą się za diecezję, powołania, o pomoc w chorobie… 

A które z nich zapamiętał Ksiądz szczególnie?

- Zapamiętałem kilka. Często pojawia się prośba o dobrego męża lub dobrą żonę. Przynajmniej było tak w ostatnich latach. Drugą ważną kwestią są wszelkie sprawy rodzinne. Pielgrzymi często proszą m.in. o uwolnienie swoich bliskich od uzależnienia od alkoholu. I o nawrócenie, powrót do Boga dla mamy, taty, syna, córki. Tych dziękczynnych intencji jest nieco mniej... 

W tym roku w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej nie będzie tradycyjnej pielgrzymki na Jasną Górę. Ale mimo to, pielgrzymka się odbędzie. W jakiej formie?

- Tak niestety musi być ze względu na bezpieczeństwo i na miłość względem drugiego człowieka. Jeśli kogoś kochamy, to jesteśmy za niego odpowiedzialni. Dlatego z miłości do naszych sióstr i braci, z którymi byliśmy w drodze, u których gościliśmy, nie chcąc ich narażać na zakażenie koronawirusem, zdecydowaliśmy, że w tym roku z naszej diecezji na pielgrzymkę wyruszy tylko trzech księży. Przejdziemy całą trasę od 1 do 13 sierpnia, od Skrzatusza do Częstochowy. Ktoś mógłby zapytać, dlaczego w ogóle idziemy? W tym roku pielgrzymka wyruszyłaby z naszej diecezji już po raz 38. Pielgrzymi są na tej trasie od prawie 40 lat! To jest już nasza tradycja. Gdyby tej pielgrzymki w tym roku nie było, szlak pozostałby pusty… Tradycja byłaby przerwana. Chcieliśmy, tak po ludzku, zachować ciągłość. 

A w jaki sposób ci, którzy być może chcieliby wyruszyć na szlak, mogą przeżywać ten czas?

- Pozostali pielgrzymi mogą być w tzw. Złotej Grupie. To forma duchowego pielgrzymowania. Złota Grupa istniała już w latach wcześniejszych. Należeli do niej wszyscy ci, którzy z różnych przyczyn nie mogli wyruszyć na pielgrzymkę w tradycyjny sposób. Ta grupa przygotowała nas do tego, z czym musimy się zmierzyć obecnie. 

Kto może dołączyć do Złotej Grupy?

- Zapraszamy każdego. W swojej parafii można odebrać potrzebne materiały do codziennych rozważań. W kościele mariackim codziennie o godz. 20.00 odbywać się też będą spotkania modlitewne, do których wszystkich gorąco zachęcam. Oprócz tego, można przekazać nam swoje intencje, które zaniesiemy na Jasną Górę. Do końca lipca można je zapisać na kartce i zostawić w swoim kościele lub wysłać SMS-em na nr tel. 724 616 971. Wszystkie zostaną przez nas odczytane. Każdego dnia będzie też w tych przekazanych nam intencjach sprawowana Eucharystia.

 

 

Rozmawiała: M. Szkudlarek-Szarkowska

 

 

Foto: FB Piesza Pielgrzymka Koszalińsko-Kołobrzeska na Jasną Górę

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-07-18 08:19:26

    Zarówno Niemcom jak i Sowietom nie udało się zamknąć kościołów, a PiS, po medialno-propagandowej obróbce narodu, bez najmniejszego zamknął świątynie. Po wyborach stworzył koalicję lawendową odrzucając kandydaturę księdza Isakowicza do komisji mającej na celu rozwiązanie problemu pedofilii? "Nasza" posłanka głosowała przeciw jego kandydaturze. Dlaczego?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-07-18 11:20:42

    jak wejdziesz miedzy wrony musisz krakac tak jak one! chyba to logiczne!

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-07-18 12:11:05

    PREZYDENT CZESTOCHOWY NIE WPUSCI DO MIASTA COVIT 19 KIEDY KSIEZA Z MADRZEJA

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-07-18 22:03:17

    Jasna Góra została zbezczeszczona wpuszczeniem tam ONR- owców, potem polityków jednej opcji biorących udział w agitacjach wyborczych i brakiem reakcji na krycie przestępstw pedofilii w kościele.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do