Reklama

Dr Burgieł: Pacjenci mówią, że będą chodzić do nas w kapciach

Rozmowa z dr. Piotrem Burgiełem, trzykrotnym laureatem plebiscytu Hipokrates w kategorii Lekarz Rodzinny Roku i właścicielem sieci przychodni Amelia, o planach budowy centrum medycznego na osiedlu Zachód w Szczecinku. Rozmowa nie tylko o zakresie usług, które będą dostępne w nowej placówce, perspektywach finansowania z NFZ, ale także o tym, dlaczego stawia na mniejsze miejscowości.

  • Jedenasta przychodnia sieci Amelia otwiera się w Świerczynie pod Koszalinem

  • Centrum medyczne na osiedlu Zachód – w miejscu po markecie Polo – ma ruszyć latem 2025

  • W nowej placówce: lekarz rodzinny, specjaliści, rehabilitacja, rentgen, USG, stomatologia, apteka, sklep medyczny i kawiarnia

  • Przychodnia przy ul. Warcisława IV pozostaje czynna dla okolicznych mieszkańców

  • Firma Amelia obchodzi w styczniu dziesięciolecie działalności


 

Maciej Gasiul: Trzeci rok z rzędu nagroda dla Lekarza Rodzinnego Roku w plebiscycie Hipokrates. Pan już na tej gali w Zamku Królewskim jak u siebie?

Piotr Burgieł: Ceremonię dosyć dobrze znam. Nawet kolegom trochę podpowiadam, jak ktoś jest pierwszy raz – kto, kiedy wychodzi, co robić. Ale były też osoby, które w swoich kategoriach zwyciężały tyle samo razy co ja, a może nawet więcej. Na pewno nie jestem rekordzistą.

MG: Jakie to uczucie wygrywać po raz trzeci?

PB: Bardzo przyjemne. To uroczysta gala, piękna oprawa. Myślę, że tak samo fajnie jak poprzednio, chociaż za pierwszym razem było najfajniej.

MG: Ile to już lat Amelki?

PB: Pierwszego stycznia minie dziesięć lat, dziesięciolecie firmy.

MG: Jedenaście przychodni?

PB: W czwartek otwieramy jedenastą – w Świerczynie pod Koszalinem.

MG: Doktor to wszystko ogarnia?

PB: Lubię to robić – zakładać nowe przychodnie, nowe podmioty. Zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie lekarze są bardziej szanowani. Pacjenci nie są może tak oczytani w internecie, ale mają lepsze relacje z lekarzem i personelem medycznym niż w większych miastach. Taką mam teorię.

MG: Nie korzystają tak często z wujka Google i ChatGPT?

PB: Trochę tak jest. Są też normalni pacjenci, nie mówię, ale jakiś odsetek jest takich, którzy wiedzą więcej od lekarza. A właściwie myślą, że wiedzą – bo niestety dużo jest fake newsów i złych informacji, które czynią wiele zła. Zresztą w każdej dziedzinie pewnie mamy z tym do czynienia.

MG: Bywa tak, że doktor wypisuje diagnozę, a pacjent w tym czasie sprawdza w telefonie?

PB: W trakcie wizyty już raczej nie przeglądają, ale na wizytę są przygotowani internetowo – to widać.

MG: W miejscu po Polo na osiedlu Zachód będzie centrum medyczne. Krążyły pogłoski, że miał tam być inny market.

PB: Będzie centrum medyczne – nasza dwunasta przychodnia. Chciałem tylko sprostować pogłoskę: market i tak się stamtąd wyprowadzał, bo nie utrzymał się na rynku. Nie było perspektywy żadnego innego marketu – rozmawiałem ze spółdzielnią mieszkaniową, od której dzierżawimy te pomieszczenia. Jedyną perspektywą była nasza przychodnia. Bardzo mi się spodobało to miejsce i zaczęliśmy przebudowę.

MG: Kompletna demolka tam jeszcze jest. Prace trwają dłużej, niż zakładaliście?

PB: Tak, prace trwają około trzech miesięcy – myśleliśmy, że szybciej wystartujemy. Przeszliśmy przez wszystkie pozwolenia. Rzutem na taśmę okazało się, że powstanie tam też apteka ze sklepem medycznym.

MG: Mówił pan poprzednio, że zależy panu na kompleksowości.

PB: Tak. Mam dużo przychodni w rejonie, wysyłamy pacjentów do różnych specjalistów, na różne badania, w różne miejsca. Chcieliśmy, żeby maksymalnie w jednym miejscu pacjenci mogli korzystać z porad specjalistów, rehabilitacji i innych rzeczy. I w tym kierunku idziemy.

MG: Co tam będziecie mieli?

PB: Lekarz rodzinny, pielęgniarka, położna – wiadomo. Oprócz tego specjalistyka. O szczegółach jeszcze nie będę mówił, prowadzę rozmowy, ale będą konkretyzowane, jak będziemy kończyć budowę. Będziemy mieli rehabilitację, rentgen, USG, sklep medyczny, aptekę, stomatologię. I taka ciekawostka – kroplówki witaminowe. Zajmujemy się tym od dłuższego czasu i chcemy to rozbudować, cieszą się dosyć dużą popularnością.

MG: Kawiarnia przy poczekalni?

PB: Tak, będzie można wypić kawę, zjeść ciasto lub kanapkę w oczekiwaniu. Czasami to przyjemna rzecz. Taka jest idea tego centrum – żeby wszystko załatwić w jednym miejscu.

MG: Co ze starą przychodnią?

PB: Przychodnia przy ulicy Warcisława IV pozostaje. Będzie czynna trochę w innych godzinach, ale dla pacjentów z okolicy dalej dostępna.

MG: Na NFZ czy prywatnie?

PB: W większości na NFZ. Ze specjalistyką może być problem. Mam specjalistów od ortopedii, którzy chcieliby otworzyć poradnię na NFZ, ale czy Fundusz wyrazi zgodę – przy obecnych ograniczeniach i limitach może być trudno. Będę się starał, ale specjalistyka prywatna na pewno będzie. Czy będzie na NFZ – zależy od Funduszu.

MG: Fundusz pada, a doktor otwiera nową przychodnię na NFZ. Ma to sens?

PB: Świadczenia prywatne nie są podstawą mojej działalności. Pewnie są jakieś dochody, ale podstawą utrzymania firmy jest umowa z NFZ. Stawki są stałe, pewne. Były trudne czasy z Funduszem, ale nie pamiętam, żeby był niewypłacalny dla lekarzy rodzinnych. Sytuacja jest stabilna – większość naszych dochodów to umowa lekarza rodzinnego, pielęgniarki, położnej środowiskowej.

MG: Czy Szczecinek ma takie braki, że trzeba otwierać tak duży ośrodek? Dlaczego osiedle Zachód? Mówił pan, że małe miejscowości są wykluczone z mapy zdrowotnej. Czy Szczecinek też ma aż takie braki?

PB: Jeśli chodzi o centra medyczne, w Szczecinku nie jest aż tak źle. Ale taki podmiot na pewno znajdzie swoich klientów. Osiedle Zachód jest trochę enklawą – niby część Szczecinka, ale pod względem połączenia trochę z boku. Traktuję to jako małą miejscowość samą w sobie. Pacjenci będą mieli niedaleko market i opiekę medyczną w zasięgu ręki.

MG: Czy wiek potencjalnych pacjentów wskazuje na taką potrzebę?

PB: Na pewno dla pacjentów w podeszłym wieku to wygoda. Wielu mi mówi, że będą chodzić do przychodni w kapciach. Ale największą progresję mamy w zapisywaniu się młodych pacjentów. Mamy pediatrów i widzę, ile dzieci się zapisuje – w Szczecinku i okolicach, na przykład w Barwicach, mnóstwo dzieci. Będzie to dobre miejsce zarówno dla starszych, jak i dla dzieci.

MG: Kiedy centrum ruszy?

PB: Myślę, że latem tego roku. To optymistyczny wariant, ale jest na to szansa.

Więcej – w naszym materiale wideo.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: materiał oryginalny Tematu Szczecineckiego Aktualizacja: 10/12/2025 20:50
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Stefek - niezalogowany 2025-12-10 14:35:12

    Na osiedlu zachód jest znakomita przychodnia, dlaczego burgieł myśli, ze przepiszemy sie do niego?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Lokalna - niezalogowany 2025-12-10 14:36:45

    Aptek w Szczecinku jest mnóstwo, raczej nie dostanie pozwolenia na otworzenie kolejnej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Klawisz - niezalogowany 2025-12-10 14:43:50

    A co pan doktor powie o sprawie śmierci osadzonego w ZK Czarne?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do