
To, co zielone i trawiaste, ma nie stać się błotniste i brązowe. O takiej zasadzie — z grubsza — przypomina Straż Miejska w Szczecinku, wyjaśniając to kierowcom także mandatami.
Chodzi o parkowanie na niektórych nie najlepszej jakości trawnikach, których wygląd można pomylić z klepiskiem. Ale...
Prawo nie definiuje czegoś takiego jak „klepisko”. Teren rozjechany przez samochody, także traktujemy jak teren zielony
- informuje straż miejska.
Na rozjeżdżonym miejscu trawa by wyrosła, gdyby miejsce nie było rozjeżdżane. Chyba tak to można ująć. I pamiętać.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A SUV z rejestracja ZS ma prawo stać na chodniku na kościuszki 19? Non stop Sm i policja przejeżdżą koło ronda gen. Andersa. SUV sobie stoi na chodniku - ma kaskę to może? Bo, że posmarował nie wierzę
W tym mafijnym miasteczku są równi i równiejsi.
Pały niech nie palą głupa, tylko mandat przysolą. Jeżdżą, to widzą że stoi na chodniku. A wjeżdża przez zebrę i potem chodniczkiem na swoje miejsce "stałe".
Dokładnie. Tak jest np. przy bramie wjazdowej na parking ul. Strażackiej, przy Due Gusti. Nawet znak zakazu nic nie daje
Ogromna prośba do SM, by baczniej zwróciła swoją uwagę na auta zaparkowane na ul. Wyszyńskiego między budynkami 57 i 51. Wszystko pięknie widać stojąc na czerwonym świetle.
Życzę SM by słowa w czyn się zamieniły.