
Pod nowy cmentarz w Szczecinku prowadzi dość stromy podjazd, a u jego szczytu widać niewielką metalową bramę z podwójnymi słupami, na których wsparta jest metalowa pergola. Choć w tych dniach na nowej nekropolii rozpoczęły się pochówki, próżno tu szukać typowej cmentarnej infrastruktury czy kapliczki. - To skandal! - mówią mieszkańcy. Pytają również, czy o przygotowaniu nowego cmentarza do godnych pogrzebów nie można było pomyśleć wcześniej?
Budowa nowego cmentarza zakończyła się pod koniec 2009 roku. Wycięto istniejące drzewa, wykonano ogrodzenie terenu, sieć wodociągową i deszczową, a także przyłącza wodno-kanalizacyjne. Wytyczono też główną aleję z kostki polbrukowej oraz układ pozostałych alejek i ścieżek.
Zgodnie z planem, na nowym cmentarzu miała powstać jeszcze typowa infrastruktura. Przy bramie głównej - kaplica, pomieszczenia obsługi, kolumbarium, a także zupełna nowość, tzw. pole pamięci, na którym - jeśli takie byłoby życzenie rodziny, można było rozsypać spopielone szczątki zmarłych.
Jak wówczas poinformowano, dzięki tej inwestycji, wartej około 1 mln zł, miasto pozyskało blisko 1600 nowych miejsc grzebalnych. To była wówczas bardzo istotna wiadomość, ponieważ już wtedy było wiadomo, że pochówki w starej części cmentarza, ze względu na ograniczoną pojemność szczecineckiej nekropolii, niedługo miały przestać być możliwe.
Mimo że podstawowe prace zostały już zakończone, nowy cmentarz nie cieszył się jednak jakimkolwiek zainteresowaniem wśród mieszkańców Szczecinka. Ogrodzona “łąka” przez ponad dekadę stała praktycznie pusta.
Jak tłumaczono... w 2015 roku, brak wspomnianego zainteresowania pochówkami w nowej części cmentarza wynikał z tego, że była ona słabo skomunikowana z resztą miasta. Nowy cmentarz pozbawiony był również typowej infrastruktury, która umożliwiała należyte funkcjonowanie nekropolii. Brakowało także kaplicy, w której rozpoczyna się ceremonia pogrzebowa i przy której formuje się kondukt żałobny.
O tym, że termin uruchomienia nowej części cmentarza opóźnia się z powodu brakującej infrastruktury, była też mowa kilka miesięcy temu.
Nie mamy jeszcze wykonanej cmentarnej infrastruktury czy kapliczki. To duży problem dla konduktu żałobnego, który teraz miałby duży kłopot z przemierzaniem odległości między kaplicą a nowym cmentarzem
- słyszeliśmy od zarządcy cmentarza pół roku temu.
Co się zmieniło? W tych dniach na nowym cmentarzu rozpoczęły się pierwsze pochówki.
To, w jakich warunkach się odbywają, mocno zbulwersowało mieszkańców Szczecinka. Określenie “Skandal!” pada wprost; pojawiają się także pytania o to, czy o należytym przygotowaniu nowego cmentarza do godnych pogrzebów nie można było pomyśleć znacznie wcześniej.
Na starym cmentarzu miejsc grzebalnych praktycznie już nie ma. Nie oznacza to, że nie będzie tam już wcale pogrzebów. Są jeszcze rezerwacje i tzw. dochówki do już istniejących grobów, a także kremacje
- mówi nam Radosław Żmuda-Trzebiatowski, prezes PGK w Szczecinku. A co z nowym cmentarzem?
W planie jest przewidziane miejsce na cmentarną infrastrukturę. To wszystko ma kilkanaście lat. To jest dopiero początek
- dodaje prezes, wskazując, że właścicielem cmentarza jest Miasto Szczecinek.
Makieta nowego cmentarza w Szczecinku, 2006.
Jak się dowiadujemy, rzeczywiście, póki co, na nowej części cmentarza zostały wykonane prace w ramach tzw. pierwszego etapu budowy. Kiedy ruszą kolejne? W obecnej chwili nie wiadomo. Projekt, opracowany jeszcze za czasów śp. burmistrza Mariana Tomasza Golińskiego, jest już gotowy. Na przygotowanych przed wieloma laty planach są m.in. kaplica, chłodnia czy prosektorium... Na razie próżno jednak szukać tych obiektów i potrzebnych na nie funduszy w miejskich planach inwestycyjnych.
Projekt kaplicy na nowym cmentarzu, 2006.
Pozostaje jeszcze kwestia komunikacji i dojeżdżających do nowego cmentarza autobusów. To, jak się okazuje też jest problem, na który już teraz zwracają uwagę mieszkańcy. Zgodnie z naszymi informacjami, o tym, by także na nowy cmentarz dojeżdżały autobusy KM, można by pomyśleć dopiero wówczas, kiedy gotowa będzie ul. Prusa. Finał prac przewidywany jest w październiku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Miasto zarządzane przez nieporadne dzieci. GŁOSUJ NA RAKA! Będziesz mieć .....
Witam serdecznie skoro nie ma chętnych to ja zgłaszam swoją kandydaturę mogę tam leżeć czy coś z tego będę teraz miał ?????
Na fontanny pieniądze są. Na murale, darmowe autobusy, grające przystanki i inne niepotrzebne wydatki. A tu proszę zwykły cmentarz. Żeby nie przygotować tego miejsca przez tyle czasu do pogrzebów... Wstyd to mało powiedziane!!!
Filozofia Burmistrza jest taka, że nie warto inwestowac w cmentarz, przecież zmarli nie głosują
Żmudna to robota w PGK moze zmień juz co??? Trzeba?wiedziec kiedy ze sceny zejsc
Na starym cmentarzu w niektórych miejscach trawa sięga do pasa. Gdyby nie zwykli ludzie, którzy widzą co się dzieje, to pewnie już dawno byłby tam busz... Nie dziwi mnie że ludzie nie chcą na ten nowy. Nikomu źle nie życzę, ale pewnie zmieni się tam coś dopiero wtedy kiedy komuś z ważnych w mieści osób przyjdzie tam pożegnać kogoś ze swojej rodziny. Myślcie ludzie, to nie boli.
Zgadzam się i dodam jeszcze: Parę lat temu w części przy drodze którą stworzono dla działkowiczów nasadzono modrzewie. Pytam się w jakim celu. Myślałam że celem nasadzeń jest przesłonięcie cmentarz/działki Modrzew nie spełnia tego. Wystarczyły by zwykłe świerki, stworzyły by ścianę zieloną przez cały rok. Następne bezsensowne nasadzenia wzdłuż budynku PKS w jakim celu trudno zgadnąć. Był trawnik łatwy do koszenia. Nasadzono drzewa liściaste. Będzie dużo liści , i porządku na cmentarzu jak nie ma tak nie będzie.
Tylko narzekania slychac.Kiedys kondukt zalobny szedl ulicami miasta z duzego kosciola,trumna na wozie ciagnianym przez konie i jakos nikt nie narzekal,ze daleko.Popatrzcie na cmentarze w duzych miastach,jakie odlegloscu trzeba pokonac od kaplicy do miejsca pochowku i jakos nikt nie zada dodatkowej kaplicy.Rodzicow pochowalem w Szczecinie i jakos nie narzekam,ze musze od bramy do grobu zrobic pare kilometrow.
Zmienisz zdanie, gdy będziesz starcem,albo...... Wziąłes to pod uwagę?
Proszę wynając melexsa-wiem że parę lat temu była taka możliwość.
Kiedy ludzie się w Szczecinku obudzą przestaną wybierać polityków, których nie obchodzi nic poza własnym portfelem?
Nie chcemy głupków wśród swoich i słowa te kieruję do autora komentowanego postu. Nie odpowiada PO, zapisz się do Kaczyńskiego a będziesz miał 100% gwarancji, że Twoje podatki zmarnują jak 2 miliardy na elektrowni w Ostrołęce albo 70 milionów na przewałkowanych wyborach Sasina i to tylko 0,5 %. przykładów z długiej listy wałków PiS.
A ja nadal żądam kwatery na pochówki w urnach i to na starym cmentarzu!!! MIEJSCA JEST DOŚĆ i tam zmieści się 2xwięcej pochówków niż "w piórnikach". Kilkaset pochówków się zmieści.
Tylko narzekają i narzekają. W pierwszej kolejności to nowy cmentarz miał być koło bunkra na os. Zachód. Nie wiem kto później wymyślił na Marcelinie za torami.
Ale to świetna koncepcja. Byle dalej od Krono.
Makiety, wizualizacje łatwo się tworzy. Papier , komputer wszystko przyjmie. Nowy cmentarz jest to jak to ktoś wcześniej zauważył gołym ogrodzonym polem(klepiskiem). Tyle się mówi o uszanowaniu zmarłych i godnym ich traktowaniu, zapewnieniu godnego pochówku itp. itd. Tu mamy przykład ,że mówi sie tylko pod publikę. Po ogrodzeniu nowego terenu , i wykonania instalacji należało od razu zrobić nasadzenie i nie jakieś wymyślne, ale tak jak na "starym" cmentarzu kwatery obsadzić zwykłymi tujami. Treaz by nie było takiego klepiska.
Cos nie tak z logika ;) Przeciez teraz tez mozesz posadzic tujki, tyle ze kilkiletnie, szkolkowane. Ten cmentarz jest "mlodszy" niz niektore Twoje wymarzone tuje. Poza tym na tym stepie i tak wiekszosc szlag trafi za pierwszym razem.
Ten nowy cmentarz to wiekopomne dzieło byłego burmistrza JHD. Początkowo chciał zabrać przylegające do cmentarza działki i przeznaczyć na pochówki, ale podobno nie otrzymał zgody ze względu na podmokły teren. Wydaje mi się Pan Burmistrz Goliński nie ma nic wspólnego z tym nowym cmentarzem.