
Co najczęściej widzą kamery monitoringu w Szczecinku? Do czego służy „cyfrowe oko” miasta, które z założenia ma sprawiać, że mieszkańcy Szczecinku będą się czuli bezpieczniej? Szczecinecka Straż Miejska podsumowuje pracę kamer i ich obsługi. Wnioski mogą zaskakiwać. Jak się okazuje miejski monitoring jest skutecznym narzędziem w zwalczaniu przestępczości, ale tylko w jej wybranych sferach. Najczęściej „dzięki” kamerom wpadają osoby pijące alkohol pod chmurką lub źle parkujące samochody. Ale zdarza się, że kamery ujawniają także poważniejsze zdarzenia.
Jak się dowiadujemy, w ubiegłym roku operatorzy monitoringu Straży Miejskiej w Szczecinku ujawnili 1306 różnego rodzaju incydenty. Strażnicy miejscy interweniowali w 1203 tych zdarzeniach, pozostałe były przekazywane do realizacji innym instytucjom (Policja, Pogotowie Ratunkowe, SOK, ZGM, administratorzy wspólnot mieszkaniowych).
Największa liczba ujawnionych zdarzeń, bo aż 488, dotyczyła spożywania alkoholu w miejscach zabronionych. Na drugim miejscu rankingu wykrywanych przez miejskie kamery zdarzeń są wykroczenia drogowe (381).120 ujawnionych przypadków dotyczyło zakłócania ładu i porządku publicznego, a 74 zdarzenia dotyczyły przypadków wandalizmu i niszczenia mienia.
Operatorzy ujawnili także 58 zdarzeń dotyczących osób upojonych alkoholem, leżących w miejscach publicznych. 36 ujawnionych zdarzeń to przypadki palenia tytoniu w miejscach objętych zakazem.
Co ważne, dzięki kamerom monitoringu miejskiego, strażnicy wielokrotnie zapobiegali eskalacji przemocy fizycznej do jakiej dochodziło na terenie miasta na skutek bójek i awantur, czy to przy sklepach spożywczych czy lokalach rozrywkowych. Dzięki kamerom ujęto graficiarzy niszczących elewację budynku przy Boh. Warszawy oraz na ul. Kopernika Strefa Aktywnego Wypoczynku. Za sprawą czujnego oka kamery w ręce policji trafiły osoby, które na Mysiej Wyspie i we wspomnianej strefie zażywały marihuanę. Kamery udaremniły kradzież wózka dziecięcego, dzięki nim ujęto również sprawców niszczenia urządzeń komunalnych w Strefie Aktywnego Wypoczynku. Oprócz tego przekazano policji dwóch chłopców w wieku 8 i 9 lat idących w środku nocy przez miasto – sprawa została nagłośniona przez media o zasięgu krajowym.
Warto nadmienić, że przed kamerami czuwa 10 operatorów. Pracownicy całodobowo obserwują obraz z 36 kamer. Wśród nich są też kamery wspólnot mieszkaniowych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A ile mandatow wlepiono ludziom którzy nie sprzątają po swoich psach co ?
Właśnie. A co z właścicielami psów, które to zostawiają po sobie pamiątki na chodnikach i nie tylko? Nie raz widziałem na własne oczy jak pies wielkości małego cielaka czyt. owczarek lub dog stawiał kloca w pobliżu miejsc gdzie bawią się dzieci a właściciel nic sobie nie robiąc szedł dalej pozostawiając podpis sku.....syństwa i braku kultury. Takich się nie poucza przy pomocy mandatu bo po co?
To nie zwalcza żadnego nawet najmniejszego problemu. Jedyny efekt to zarobki straży miejskiej nic się przez to nie zmieni.
Komendant 8500 zł/m-c; 38 etatów po 3000 zł/m-c (mój szacunek) razem 1,3 mln na rok. A budżet to 3 miliony na rok. Co dzieje się 1,7 mln??? No, chyba że...
Że budżet Straży Miejskiej to 3 miliony i zastanawiasz się co dzieje się z 1,7 miliona? Na paliwo pewnie, ze 100 tyś., pojazdy są od miasta. Reszta, czyli 1,7 mln na papier ksero???
Pojazdy od miasta Ale trzeba eksploatować. Za prąd zapłacić.
do 2018-02-05 14:22:53: Strażnicy też klikają, fajnie...
A ile mandatow wlepiono kronoludkom którzy nie sprzątają po swojej pracy co ?
Nie pomogą kamerki, nie pomogą upomnienia, mandaty. Przez lata Polaczki są przyzwyczajani do niechlujstwa, nieróbstwa i głosowania na byle kogo. Przykre, ale prawdziwe. Idę pod kasztany posikać, Ciao!
2018-02-05 20:01:59 Spadaj do angoli na zmywak, albo do nazistów zrywać pomidory. Polacy zachowują się kulturalnie i szanują kobiety, nie to co reszta. DUMNY SZCZECINEK
Największy przyjaciel człowieka dyskryminowany przez "ludzi". A co z innymi rodzaju zoo mieszkańcami miasta, niektóre walą na głowy... Ale wszystko na konto psów... Przecież za kruki i wrony nikt nie zapłaci wyzyskiwaczom. Ptaki przynajmniej są wolne.... wolne od głupoty ludzkiej. Może tak za inwentarz wodny się zabrać, też załatwiają fizjologiczne potrzeby - a będą czyste wody może do spożycia.