
Prokurator postawi zarzuty strażnikom miejskim ze Szczecinka. Chodzi o interwencję patrolu SM wobec młodego mężczyzny. Doszło do niej na Placu Wolności 3 października 2014 roku. Jej okoliczności opisaliśmy w artykule „Piątek wieczór, zdarzyło się na Placu Wolności”
http://temat.net/aktualnosci/19893/Piatek,-wieczor,-zdarzylo-sie-na-placu-Wolnosci%E2%80%A6
Po publikacji Tematu rozpętała się medialna burza. Do Szczecinka zjechali dziennikarze z największych stacji telewizyjnych w kraju, gazet i innych mediów. Wcześniej pobity przez strażnika miejskiego 20-letni mieszkaniec Szczecinka zgłosił ten fakt w szczecineckiej Prokuraturze Rejonowej. Prokurator podjął czynności śledcze.
Jednym z najważniejszych działań w śledztwie było przekazanie do ekspertyzy fonoskopijnej nagrania sporządzonego przez pokrzywdzonego. Słychać na nim m.in. psikanie gazem i zmuszanie zatrzymanego do podpisania dokumentu.
- Otrzymaliśmy już ekspertyzę fonoskopijną tego nagrania dźwiękowego – mówi „Tematowi” prokurator Jerzy Sajchta, zastępca Prokuratora Rejonowego w Szczecinku. – Eksperci stwierdzili, że nagranie jest autentyczne, tzn. nie było montowane. Teraz wyznaczymy termin zapoznania się podejrzanych i ich obrońców z aktami sprawy. Później przyjdzie czas na postawienie zarzutów i sprawa zostanie skierowana do sądu.
Jak nam powiedział prokurator, strażnikom grożą kary kilku lat pozbawienia wolności.
- Tu musimy rozdzielić czyny podejrzanych. Ci, którzy biernie przyglądali się sytuacji mogą odpowiadać za bezprawne ograniczenie wolności człowieka. Ten czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności do 5 lat. Z kolei strażnik podejrzany o użycie siły wobec zatrzymanego może usłyszeć zarzuty zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności – dodaje prokurator Sajchta. (sw)
Foto: S. Włodarczyk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chodzi o interwencję patrolu SM wobec młodego mężczyzny z 3.10.2014 czytaj: Nagranie z interwencji na Placu Wolności autentyczne. Prokuratura postawi zarzuty
Mała prośba.Jeśli TEMAT "robi" jakąś sondę na temat SM niech ją wyeksponuje w widocznym miejscu.Schowaliście ją w ciemnym kącie.Zacny wynik niemający nic wspólnego z rzeczywistością Wam "wyszedł"...
haha faktycznie dobrze ukryliście "sondę" oddałem głos na tak wyskoczyło 20% zobaczymy czy sie zwiekszy czy już ustawiony wynik:-)
Sonda była tam, gdzie zawsze, spiskowcy ;) Mała prośba.Jeśli TEMAT "robi" jakąś sondę na temat SM niech ją wyeksponuje w widocznym miejscu.Schowaliście ją w ciemnym kącie.Zacny wynik niemający nic wspólnego z rzeczywistością Wam "wyszedł"...
Gestapowiec. Tak tylko można nazwać tego strażnika miejskiego. Jak się to ogląda to ciarki człowieka przechodzą. Powinien zostać skazany. To człowiek niebezpieczny i aspołeczny. Komendant nie panuje nad tą formacją. Pokazauje za to, jakieś filmiki o agresywnej młodzieży a sam popiera sadystów. Kompletny brak profesjonalizmu służb tylko zezwierzęcenie. Większość ludzi w Szczecinku wie że jak się coś mówi złego na burmistrza,PO,strażników miejskich, fabrykę śmierci - to można napewno liczyć się z szykanami ze strony stróżów prawa /nie tylko straży miejskiej/. Pamiętamy takie zastraszanie z przyczyn politycznych, porachunki z obywatelami przeprowadzane na zlecenie np. kolegi lub przełożonych. To zgroza ! Czy ten strażniczyna został zawieszony w obowiązkach? Taka jest procedura, gdy prowadzi się postępowanie prokuratorskie. Czemu nie wywiózł go na Świątki i tam nie skatował?/za dużo świadków?/. Żadam upublicznienia danych tego strażnika. Widać że całe to zajście ma podłoże osobiste. Motywem jest najprawdopodobniej zemsta. Lecz jeśli tak nie jest, to ten strażnik jest chory i uzależniony od przemocy.