
Szczecinek, ul. Polna. Przy bloku nr 27, po skręcie w prawo ze “starej” polnej, wiedzie droga do pozostałych budynków. Jak się okazuje, jedyna droga wjazdowa na osiedle. Naprzeciwko bloku nr 27 powstają dwa nowe. Pojawi się około 100 mieszkań, więc i ponad setka aut. Kolejna setka samochodów, które będę korzystały z jedynego, jak się okazuje, możliwego wyjazdu z osiedla.
Kiedy doda się to do już jeżdżących ponad 200, które już teraz powodują olbrzymie problemy z wjazdem i wyjazdem z osiedla w godzinach szczytu, otrzymujemy pełen obraz sytuacji. Korki rano, korki po południu… Nie można także zapomnieć o względach bezpieczeństwa: w jaki sposób przez zatłoczone, obstawione dodatkowo parkującymi samochodami uliczki, ma przejechać na przykład wóz strażacki? Którędy mogą jeździć mieszkańcy?
Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania, nie istnieje możliwość doprowadzenia większej ilości dojazdów z osiedla do ulicy Polnej - mówi nam Anna Mista, kierownik Wydziału Komunalnego Urzędu Miasta w Szczecinku. - Budynki stawia tam dwóch developerów i trwają rozmowy, żeby się porozumieli w sprawie przeprowadzenia drogi osiedlowej wzdłuż budowanych bloków. Wtedy wyjazd będzie w jedynym możliwym w tej chwili dodatkowym miejscu, czyli między nowym blokiem a osiedlem socjalnym.
Rzeczywiście, tuż obok budowanych dwóch bloków powstaje kolejny, ale zupełnie innego developera. Ten ma w planach bezpośredni dostęp do ul. Polnej od strony osiedla socjalnego. Ale jest to w założeniu uliczka wiodąca tylko do budowanego bloku.
Gdyby dwie budujące tam mieszkania firmy się dogadały i połączyły wewnętrzne drogi, problem byłby może nie rozwiązany, ale trochę mniejszy - mówi nam jeden z mieszkańców bloku przy Polnej 27. - Tylko, że oni nie mają w tym żadnego swojego interesu. Jednemu się nie dziwię - sprzeda mieszkania i nic go nie będzie obchodziło. Drugi będzie miał za to bardzo dobre udogodnienie dla swoich lokatorów, którym nie będzie musiał się z nikim dzielić.
Uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego Polna 1 nie przewiduje innych dróg ponad te, które w tej chwili są - mówi Anna Mista. - Wiemy o tym, że jest tam problem, który zgłasza wielu mieszkańców. Na jednym odcinku kumuluje się wyjazd ze wszystkich bloków, tworzą się duże korki.
Nie ma sprawy jeszcze do końca uzgodnionej - mówi nam Jerzy Gierzyński, prezes Matbet sp. z o.o., firmy deweloperskiej ze Słupska, która prowadzi budowę wspomnianych dwóch bloków przy ul. Polnej, a ma na swoim koncie także wykonanie pozostałych domów na osiedlu. - Ta droga nie jest nam potrzebna, ale jeśli zawiąże się inicjatywa związana z jej powstaniem, to się włączymy. W tej części gruntu nawet nie jesteśmy głównym dysponentem, mamy 24% własności. Jest jeszcze m.in. Agencja Mienia Wojskowego i firma Urbaniak. Pamiętać trzeba, że żeby cokolwiek zmienić na tym terenie, trzeba go przekształcić w planie zagospodarowania, bo to nie jest droga. W przyszłym tygodniu mamy spotkanie z włodarzami miasta, może zapadną jakieś ustalenia. Tak, czy inaczej, na razie jest to jednak daleka sprawa.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czas aby pomyślec o zmianie organizacji ruchu w całym miescie,samochodów coraz więcej a ulice wąziutkie. koniecznie trzeba wprowadzić ruch jednokierunkowy !
W życiu bym nie kupił nic co budują dzisiejsi deweloperzy.ich interesuje zysk a trudno to pogodzić z jakością. Tanio nie jest a gwarancja minie i klops.
Panu Gierzyńskiemu prezesowi spółki Matbet może i "droga nie potrzebna" ale potencjalnym kupcom oraz obecnym mieszkańcom jak najbardziej. Mam nadzieję, że będzie miał problem ze zbyciem mieszkań, Do czasu rozwiązania problemu można byłoby poszerzyć wjazd oraz ustawić po obu stronach znaki zakazu zatrzymywania się i postoju.
Tanio i do dupy. Tak wygląda sytuacja na tym osiedlu. Problem w tym, że nie mieszka tam nikt z władz.
tylko rondo usprawni wyjazd z osiedla ;)
Nie u nas, ale często władza - deweloper - banksterzy.
Douglas: "- Można powiedzieć, że to sprawa poczucia estetyki. Ja po prostu nie muszę dalej na nich patrzeć. Nikt mnie nie zmusi bym z nimi dalej obcował, podawał im rękę, żebym w ich towarzystwie przebywał. A jako burmistrz muszę to ciągle robić. W związku z tym, choćby przez możliwość takiego uwolnienia się od pewnych delikatnie mówiąc „przykrych doznań”, nie chcę być nadal burmistrzem Szczecinka. Mam swój zawód, który bardzo lubię i póki jeszcze zdrowie pozwala i mogę to robić, chcę go nadal wykonywać."
Na załączonej mapce widać, że to osiedle można połączyć nawet z koszalińską. Oczywiście, każdy chce mieć zaciszną posesję na skraju osiedla, a pierdzieć swoim rzęchem komuś innemu. Zobaczymy, jak to długo potrwa.
Słowo klucz " plan zgospodarowania przestrzennego" Kosmici go ustalania że człowiek nie może go zminić ? Długi termin zmian? Kosmici ustali terminy rozpatrywania takich planów że człowiek nie może tego zminimalizować ? Kosmici robili pierwotny plan że drogi nie były potrzebne? Jeśli człowiek coś zawalił to niech naprawi. Plany , terminy, przepisy itp. Trochę chęci.
dodam tylko że można zrobić drogę dojazdową od oś Koszalińka jak i również zrobić wyjazd przy Dino. tylko tyle a może aż tyle!
dodam tylko że można zrobić drogę dojazdową od oś Koszalińka jak i również zrobić wyjazd przy Dino. tylko tyle a może aż tyle!