
Wraz ze wzrostem cen za wywóz śmieci, wokół Szczecinka, niemal z dnia na dzień, przybywa nielegalnych wysypisk różnego rodzaju odpadów.
Dzikie „śmietniki” maja się zacnie nie tylko w okolicy osiedla Zachód (mnóstwo ich tam, głównie sprzętu RTV i AGD), ale też w innych dzielnicach miasta. - Teren jest tak rozległy, że często nie mamy możliwości go upilnować – mówi „Tematowi” Grzegorz Grondys, komendant Straży Miejskiej. - Ostatnio nielegalne wysypisko śmieci powstało przy osiedlu Marcelin, gdzie właściciel zakładu mechanicznego zaczął podrzucać odpady ze swojego warsztatu. Co parę dni wyrzucał kolejną stertę śmieci. Wczoraj (poniedziałek 3.10) w godzinach popołudniowych udało się nam ustalić jego dane personalne. Obywatel „skasował” mandat maksymalnej wysokości i otrzymał polecenie natychmiastowego uprzątnięcia śmietniska.
Niestety, jak wspomniał komendant, strażnicy nie zawsze są w stanie pojmać śmieciarza. Dlatego wielu śmieciarzom uchodzi to bezkarnie. - Apeluję do mieszkańców Szczecinka, aby nie przechodzili obojętnie obok takiego procederu. Prosimy o telefony (94 372 46 09) w momencie, gdy ktoś zauważy fakt podrzucania śmieci – kończy komendant Grondys. (sw)
Foto: Nielegalne wysypisko śmieci w Marcelinie. Zdjęcia: Straż Miejska Szczecinek.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może niech Panowie spiący w pojezdzie z wystawionym radarem wezmą sie do roboty. Sezon na zdjecia już minął.
teraz powinni podliczyć ile tych śmieci jest,określić mniej więcej w jakim czasie tam się pojawiły ilość dni miesięcy...i bardzo dokładnie kontrolować wywoź śmieci przez tego lumpa którego redakcja nazwala mechanikiem,jeśli będzie drastycznie mniej to nakładać kary,a w ogóle to powinni podać adres tego lumpa żeby było wiadomo do kogo nie jeździć!
za wywalanie śmieci do lasu jak to się potocznie mówi ,powinny być kary po ok 5000 zł i jak ktoś by taką musiał zapłacić w przeciągu tygodnia ,to następnym razem by się grubo zastanowił !
Obniżcie ceny za wywóz śmieci i problem sam się rozwiaże, a za segregowanie odpadów i ułatwianie pracy "śmieciarzom" mieszkańcy powinni być zwolnieni w ogóle z opłat, przecież jeszcze się na tym zarabia! Zero pomyślunku. Skończą się nielegalne wysypiska i palenie śmieciami w kominkach czy piecach. Środowisko na tym zyska a nie jak dotąd jak zawsze traci.