Reklama

Marta robi zupę krem z pomidorów

27/06/2015 08:39

Żegnajcie pomidory z puszki na kilka ciepłych miesięcy! Na targowisku piętrzą się już kopce tych świeżych, czerwonych, lśniących w blasku wiosennego słońca. Dzięki takim słonecznym kąpielom ich miąższ jest słodki i soczysty, a by w pełni docenić jego smak, nie potrzeba dodawać do pomidorów niczego więcej, oprócz szczypty soli i odrobiny świeżo zmielonego pieprzu. Dlatego warto teraz zajadać pomidory na surowo – na kanapkach z twarożkiem, w postaci sałatki z bazylią, czy też pokrojone w kawałki i wymieszane z gorącym makaronem, oliwą i parmezanem. Ale od czasu do czasu, gdy spadnie deszcz i wiatr zawieje, podajmy pomidory na ciepło w postaci kremowej zupy. Tylko o tej porze roku lista składników tej potrawy może być tak krótka – pomidory są przecież na tyle smaczne, że nawet gdy poddamy je obróbce termicznej, oprócz kilku podstawowych przypraw i wywaru dobrej jakości niewiele im potrzeba, aby zamieniły się w pyszną strawę. Innym atutem tej zupy jest to, że smakuje równie wybornie na zimno. Możemy zatem przygotować większą jej ilość i przechowywać resztki w lodówce. Smaki zupy się przegryzą i jeżeli na drugi dzień wyjdzie słońce i temperatura podskoczy – z przyjemnością stawimy czoła upałom z pomidorowym chłodnikiem w misce!

Śmietanka kremówka jest opcjonalna, ale bardzo lubię sposób, w jaki podkreśla słodycz pomidorów. Możemy ją zastąpić śmietaną o niższej zawartości tłuszczu, lecz efekt smakowy nie będzie ten sam i ryzykujemy, że śmietana nam się zwarzy. Jeżeli wolimy zupę bez dodatku nabiału – oliwa będzie dobrym dodatkiem. Nie zapomnijmy też podać pieczywa – świeżego lub w postaci grzanek.  

Zupa krem z pomidorów

(2-3 porcje)

1 kg dojrzałych pomidorów

4 ząbki czosnku (nieobrane)

kilka gałązek rozmarynu lub tymianku

500 ml – 800 ml bulionu warzywnego lub drobiowego

sól i świeżo zmielony pieprz

śmietanka 30%, do podania (opcjonalnie)

świeże pieczywo lub grzanki, do podania

Piekarnik nagrzewamy do 200° C. Całe pomidory przekładamy do naczynia żaroodpornego, dodajemy ząbki czosnku oraz gałązki rozmarynu lub tymianku. Wstawiamy do piekarnika na 1 godzinę lub do czasu, aż skórki pokryją się czarnymi plamami i zaczną pękać. Wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do wystygnięcia. Pomidory obieramy (nad naczyniem, aby złapać jak najwięcej soków), ząbki czosnku wyciskamy ze skórek, gałązki ziół odrzucamy. Podgrzewamy 500 ml bulionu i dodajemy pomidory wraz z czosnkiem i wszelkimi pomidorowymi sokami, które owoce (pomidory to tak naprawdę owoce) puściły podczas pieczenia. Doprowadzamy do wrzenia, gotujemy 10 minut, a następnie miksujemy wszystko na krem. Jeżeli zupa jest za gęsta – dolewamy więcej bulionu. Wszystko zależy od tego, jak wodniste były nasze pomidory. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Podajemy z dodatkiem śmietanki lub oliwy oraz ze świeżym pieczywem. Jeżeli mamy w domu tylko czerstwy bochenek chleba lub bagietkę, przygotowujemy z nich grzanki.

Marta Karcz Przepis ukazał się 18 czerwca w tygodniku Temat

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do