
Ogłoszony w czwartek, 7.10 wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nadrzędności przepisów konstytucyjnych nad unijnymi nadal budzi wiele emocji. Część osób obawia się, że skutkiem wyroku może być wystąpienie Polski z Unii Europejskiej. W związku z tym, w niedzielę, 10.10 w wielu miastach Polski, w tym także w Szczecinku, zorganizowano protesty. Zdaniem wiceminister Małgorzaty Golińskiej zarzuty, o tzw. polexit są bezpodstawne.
Jak powiedziała Tematowi wiceminister środowiska Małgorzata Golińska, każdy w Polsce ma prawo wyrażać swoją opinię, o ile trzyma się prawa i nie czyni drugiemu człowiekowi krzywdy. Według niej, protestująca opozycja z tego prawa skorzystała. Ale jak dalej podkreśliła, patrząc na liczbę osób biorących udział w manifestacjach, można stwierdzić, że pikiety okazały się fiaskiem.
Frekwencja na tych protestach pokazała, że nawet zwolennicy opozycji nie wierzą w tzw. polexit, który próbuje się przypisać jako skutek tego wyroku
- powiedziała nam Małgorzata Golińska.
Premier chciał rozstrzygnąć pewien spór, dlatego wystąpił z zapytaniem o zgodność pewnych działań i nadrzędność prawa europejskiego nad prawem Polski. Zrobił to zresztą wzorem innych państw, które wcześniej takie działania już przeprowadziły, jak np. Francja, Niemcy czy Dania
- zaznaczyła.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A pani Golinska o jakiej frekwencji mowi o tej lokalnej, czy ogolnopolskiej? Jesli ogladala tylko "wiadomosci" to wedlug przekaznika Holeckiej nikogo nie bylo.
Ja tam też nikogo nie widziałem
Bartosz Wieliński z Gazety Wyborczej, określił liczbę manifestantów na max 25000. Przykre, ale źródło chyba wiarygodne :)
Jasne, w TVPiS oczywiście jest sama najprawdziwsza prawda. Ci co byli na protestach to przypadkowi turyści. Szkoda że pani z najpiękniejszym uśmiechem dedykowanym staruszkowi z łupieżem nie podała, że to byli nielegalni imigranci!
W Warszawie Trzaskowski podawał 80.000. Jakaś kpina nawet przychylni dziennikarze onetu obliczyli że maksymalnie 25.000 jak na centrum wydarzeń to kpina. O naszym Szczecinku nie wspominam, bo to był bardziej piknik rodzinny i mieszanka wszelkiej maści prominentnych pracowników spółek miejskich i ich rodzin.
Dziękujemy pani poseł Golińskiej za unijne ceny unijne rachunki tylko jeszcze zostały polskie pensje i emerytury
A co byś wolał ceny Tuskowe? Wtedy by był placzi lament
A Golinskiej jeszcze ktoś wierzy?
I to jest dramat trwający od 1945 roku. Dwie największe siły parlamentarne pragną być w euro kołchozie, nie mogą żyć bez poddaństwa, a ministerstwo pani Golińskiej szykuje się do zniszczenia górnictwa na polecenie obcych sił. W rękach popisu Polska jest stracona.
Droga Pani to że była mała frekwencja w tym czy innym mieście nie znaczy jak to Pani określiła nie wierzą w Polexit nawet jej zwolennicy. To nie kwestia wiary.
Tak się domyślam, że to kwestia pieniędzy
Manifestacje odbywały się w 150 miastach Polski jak na sam Szczecinek to nie było wcale tak mało a o ile by było więcej osób gdyby lepiej było to wszystko z organizowane bo na przykład na zgromadzeniu w samym tylko Szczecinku ja osobiście nie byłem a to tylko dla tego że o nim nie wiedziałem bo osobiście popieram tą całą manifestację a jeśli chodzi o panią Golińską to trochę mi jej szkoda bo na moje oko to musi słuchać tego całego Jarosława a każdy dobrze widzi że od dłuższego czasu Unia wyraźnie przeszkadza mu w pełnieniu Rządów w pełni totalitarnych
Faktycznie Szczecinek, to siedlisko za zakrętem!!! Ci co twierdzą, że wyrok TK, to wyjście z UE potwierdzają swój bardzo, bardzo niski poziom, albo są interesowni, jak to zawsze lewactwo!!! Innej możliwości nie ma!!! Jest jasnym dla ludzi inteligentnych, że Traktat określa zakres spraw przekazanych dla UE i tylko w tych UE może stanowić DYREKTYWY - NIE PRAWO!!! Pozostałe należą do kompetencji poszczególnych państw. Cóż, niewolnik lub kolaborant tego nigdy nie zrozumie, ponieważ AMOR PATRIAE NOSTRA LEX, jest dla nich obce i niezrozumiałe! Ci zawsze będą się kajać u stóp Niemca albo Rosjanina - DLACZEGO, bo z pozycji klęczącej nie widać perspektyw - przysłania je postać NADZORCY, WŁAŚCICIELA. Wasal zawsze będzie biedny, bo musi płacić daniny obcym. PiS pomimo wielu poważnych błędów potrafi czasami przypomnieć Polakom czym jest niezawisłość i samostanowienie. Więc, Pani Poseł Golińska naprawdę ma rację wypowiadając swoje opinie. A ci co tak popierają PO (KO) straszących wyjściem z UE muszą mieć w tym interes, albo nie mają zielonego pojęcia, że to niemożliwe, bo panują zbyt zapętlone stosunki gospodarcze, żeby ot tak wyjść z eurokołchozu.
Posłanka raczy sobie przypomnieć, co mówił tzw.v-ce marszałek sejmu w Karpaczu- "Jeśli nadal tak pójdzie to musimy szukać rozwiązań drastycznych". Albo to co mówi koalicjant z Solidarnej Polski . trzymający prezesa za pysio. Czytelne to były treści dla wszystkich, no prawie wszystkich. Albo to co teraz mówi i jak ocenia awanturę PiS z Unią wasz kolega Gowin. Więc o czym Pani teraz mówi? Czyżby prezes wysłał nowe wytyczne, bo przestraszył się że Unia faktycznie zakręci kurek z miliardami Euro, a społeczeństwo tego nie zniesie? I tak jak w przypadku uchwał w sprawie stref wolnych od lgbt cichaczem chce się wycofać? Ile jeszcze frontów walki odpalicie?
Osobiście wole totalną opozycję niż totalitarną partię rządząca
Nie dziwie sie wypowiedzi pani Golińskiej , jest przecież partyjnym żołnierzem zawodowym i musi powtarzać komentarze wodza. A w nawiasie powiem , że znałem pana Golińskiego człowieka wysokiej kultury osobistej, niezwykle uczciwego i prawego i pewnie sie w grobie przewraca po tych wypowiedziach.
Któż to, co to?! "Czytelniczka" pisze "znałem" [!!??] Bardzo ciekawe, pewnie jakaś kozuchna? Też znałem p. Golińskiego i ta jego rzetelność pozostawia trochę do życzenia. Sama zachowawczość - aby być - to za mało do rzetelności. Należy zauważyć, że Pani Poseł Golińska wypowiada opinie opierając się o materialne dowody (tzw. real), co nie świadczy o służalczej "żołnierce", a jedynie o prezentacji swojego zdania. Nie twierdzę, że jest nieposłuszna PiS-owi, lecz że potrafi przedstawiać swoje opinie i twierdzenia w sposób spokojny i dyplomatyczny. Co jest diametralnie inne od przekazów dokonywanych przez personę o nazwisku z niem.- Tusk (po pol. Kieł). Nie ma tam żadnych tez, żadnego programu, a nawet żadnych konkretów. Materialne odczucia społeczne jego działalności, to zabór ponad 157 mld. zł z OFE, wielkie bezrobocie i emigracja, itd. I wy, niby wykształceni, wierzycie personie o kilku twarzach, dla którego "Polskość to nienormalność". Nawet król Jerzy VI Windsor potrafił powiedzieć, że "...polskość to stan ducha i umysłu." A tu niejaki Kieł wspierany przez Niemcy obiecuje i obiecuje, a naiwni , albo interesowni wierzą! Wy nigdy nie wyzbędziecie się syndromu niewolnika! Noo, chyba, że z dziadzia pradziadzia jesteście neofitami przybyłymi ze wschodu?