Linie kolejowe, których już (prawie) nie ma

Temat Szczecinecki

17/06/2016 13:21

Zdjęcia archiwalne to jedyny dokument świadczący o nieistniejącym już połączeniu kolejowym pomiędzy Barwicami, Grzmiącą i Bobolicami. Po dawnym szlaku kolejowym pozostały jedynie zarośnięte krzakami i drzewami nasypy, budynki stacyjne i resztki ziemnych budowli.

Na zdjęciu górnym uwieczniono uroczyste otwarcie stacji kolejowej w Flackenheide – dzisiejszym Wielawinie. Stacyjka położona była na linii łączącej Barwice z Grzmiącą. Dzisiaj znajduje się tu jedynie zamieniony na mieszkania stacyjny budynek z czerwonej cegły. Linię liczącą 14 km oddano do użytku dokładnie 15 października 1903 r. Na tę okoliczność lokomotywę przyozdobiono zielenią, a nad torami ustawiono bramą z girlandami. Do pamiątkowego zdjęcia, oprócz kolejarzy, pozowali także mieszkańcy wsi. Linię zamknięto w 1999 roku.

W tym samym czasie, co odcinek pomiędzy Barwicami a Grzmiącą, wybudowano również połączenie z Bobolicami, które w 1921 wydłużono następnie do Polanowa i Korzybia. Cała linia zostało rozebrana w 1945 roku, a tory oraz urządzenia techniczne i telekomunikacyjne wywieziono do Związku Sowieckiego w ramach zdobyczy wojennych.

O istnieniu torów i stacyjek świadczy zdjęcie wykonane ok. 1934 r. na stacji kolejowej w Grünewald – to dz. Godzisław położony na skraju powiatu szczecineckiego. Fotografowi pozuje czterech kolejarzy. W tle widać stojący pociąg. Z okna lokomotywy całej - zupełnie już dzisiaj nierzeczywistej scenerii przygląda się maszynista i jego pomocnik.

Ze wszystkich wymienionych miejscowości połączenie kolejowe ze światem ma dzisiaj już tylko Grzmiąca. Może dlatego, że leży na strategicznym wybudowanym jeszcze w 1878 r. szlaku Szczecinek- Białogard. (jg)